Szwecja: Nauczyciele nie poprawiają błędów uczniów, aby ich „nie zniechęcić do nauki”

Nauczyciele w jednej ze szkół w Goeteborgu nie poprawiają uczniom błędów w równaniach matematycznych, aby "nie zniechęcać dzieci". Takie podejście wywołało w Szwecji debatę i pytania, czy jest to właściwa metoda nauczania.
 Szwecja: Nauczyciele nie poprawiają błędów uczniów, aby ich „nie zniechęcić do nauki”
/ Pixabay


O sprawie poinformowała gazetę "Goeteborgs-Posten" matka dziewczynki mającej kłopoty z matematyką w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Sprawdziła ona zeszyt z ćwiczeniami córki i spostrzegła, że 95 proc. zadań jest niekompletnych lub błędnie wykonanych. Nauczyciel ich nie poprawił ani nie ocenił. – Na trzech stronach napisano "dobrze", ale to akurat zadania wykonane w domu w ramach pracy domowej pod naszym nadzorem – powiedziała matka.

Kobieta udała się do nauczyciela, ten odparł jednak, że podobnie postępują inni pedagodzy. Następnie matka uczennicy skontaktowała się z dyrektorem szkoły. Ten w mailu odpowiedział, że "ogólnie matematyka jest przedmiotem, w którym zadania można wykonać prawidłowo lub błędnie, ale z tego powodu wielu uczniów traci chęć do nauki". Według dyrektora ważne jest nie tylko "poprawianie i pokazywanie błędów", ale też "dbałość o zainteresowanie przedmiotem".

Z argumentacją dyrektora nie zgadza się matka. – To nauczyciel musi wykazać się kreatywnością i czerpać radość z nauczania. Jeśli dziecko robi poważny błąd, należy je nauczyć, co jest poprawne. W prawdziwym życiu zawsze będzie dobrze lub źle. Trzeba nauczyć dzieci radzenia sobie z sukcesami i porażkami od samego początku, zanim będzie za późno – stwierdził rodzic.

Nie pomogła interwencja niezadowolonej nadzorującego naukę w szkołach kierownika gminnego wydziału ematki edukacji, który odesłał ją do dyrektora, a ten znów do nauczyciela.

Po artykule w "Goeteborgs-Posten" wybuchła debata. Zajmujący się sprawami edukacji polityk Liberałów Isak Skogstad stwierdził, że postępowanie nauczyciela, który nie poprawia błędów to "prawdziwa zdrada uczniów".

– Jeśli dziecko na początku pozostanie w tyle istnieje ryzyko, że będzie miało niepowodzenia później – stwierdził. Według eksperta metody stawiające na pierwszym miejscu dobre ucznia samopoczucie, a dopiero później wymagające opanowania programu są charakterystyczne dla lat 90. – Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę ze znaczenia wiedzy przedmiotowej. Artykuł pokazuje, że nieprawidłowe metody i teorie wciąż są stosowane w szkole – podkreślił Skogstad.

Według reprezentującej socjaldemokrację przewodniczącej parlamentarnej komisji ds. edukacji, Gunilii Svantorp poruszona w artykule skarga matki dotyczy metody pracy nauczyciela, która powinna być omawiana na poziomie szkoły. "My tworzymy prawo i zapewniamy zasoby" - stwierdziła.

W komentarzu, jaki ukazał się w związku z tą sprawą w gazecie "Goeteborgs-Tidningen/ Expressen" Csaba Perlenberg pisze, że "pedagogika, która boi się konfliktów opiera się na błędnym przekonaniu, że wszystko musi być zabawne i stymulujące".

– To tak nie jest. Trudne kroki trzeba powtarzać nudnymi powtórzeniami – twierdzi autor. – Wszystko inne wiąże się z ryzykiem ukształtowania dorosłych, którzy myślą, że wszystko, co robią jest "niesamowite", "fantastyczne" i "najlepsze", gdy wcale tak nie jest. Czerwony długopis to najlepszy prezent nauczyciela dla uczniów – podkreśla.

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Redaktor naczelny „TS: Uśmiechnięty Sejm zamyka się w dniu demonstracji Solidarności z ostatniej chwili
Redaktor naczelny „TS": Uśmiechnięty Sejm zamyka się w dniu demonstracji Solidarności

Czyżby politycy obawiali się swoich własnych wyborców i tego, co chcą im powiedzieć?

Szef MSZ Węgier: Nie damy się wciągnąć w wojnę i NATO-wską szaloną misję pomocy Ukrainie z ostatniej chwili
Szef MSZ Węgier: "Nie damy się wciągnąć w wojnę i NATO-wską szaloną misję pomocy Ukrainie"

Pomimo wszelkich nacisków Węgry pozostaną poza "szaloną misją" NATO w celu pomocy Ukrainie – powiedział w środę w Londynie minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Polska ściga Niemcy w zakresie przyciągania studentów z obcych krajów Wiadomości
Polska ściga Niemcy w zakresie przyciągania studentów z obcych krajów

Niemcy należą tradycyjnie do grona krajów przyciągających do siebie wielu studentów z innych krajów. Gazeta Handelsblatt podaje, że w tym zakresie Polska oraz Korea Południowa także poczyniły duże postępy.

Lądowanie bez podwozia. Jest wstrząsające nagranie z ostatniej chwili
Lądowanie bez podwozia. Jest wstrząsające nagranie

W trakcie lądowania w Stambule samolot transportowy firmy FedEx miał problemy z wysunięciem przedniego podwozia. W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie.

Zmiany w PiS. Jarosław Kaczyński podjął decyzję z ostatniej chwili
Zmiany w PiS. Jarosław Kaczyński podjął decyzję

Decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nowym przewodniczącym zarządu wojewódzkiego partii w Małopolsce został poseł Łukasz Kmita – przekazał w środę wieczorem rzecznik PiS Rafał Bochenek. Kmita zastąpił na tym stanowisku posła Andrzeja Adamczyka.

Izraelska inwazja na Rafah. Pentagon wydał komunikat z ostatniej chwili
Izraelska inwazja na Rafah. Pentagon wydał komunikat

Szef Pentagonu Lloyd Austin powiedział w środę, że USA wstrzymały jeden transport amunicji dla Izraela w świetle zapowiadanych przez Izrael planów operacji wojskowej w Rafah w Strefie Gazy. Dodał, że jego resort dokonuje obecnie analizy dalszych transz.

Wojska NATO na Ukrainie? Stoltenberg zabrał głos z ostatniej chwili
Wojska NATO na Ukrainie? Stoltenberg zabrał głos

NATO nie ma zamiaru rozmieszczać wojsk na Ukrainie, władze w Kijowie nie prosiły o to - powiedział agencji Ansa sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg w środę. W Rzymie spotkał się z premierką Włoch Giorgią Meloni.

Wizyta Ursuli von der Leyen w Polsce. „To są jakieś jaja” [WIDEO] polityka
Wizyta Ursuli von der Leyen w Polsce. „To są jakieś jaja” [WIDEO]

„To są jakieś jaja” – tak Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski podsumował zachowanie m.in. Donalda Tuska podczas wizyty Ursuli von der Leyen w Polsce.

Temperatura mocno w dół. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia z ostatniej chwili
Temperatura mocno w dół. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia

Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed nocnymi przymrozkami w woj. podlaskim wydał w środę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Wydział w Białymstoku.

Beata Szydło: W PE będziemy bronili interesów polskich rolników z ostatniej chwili
Beata Szydło: W PE będziemy bronili interesów polskich rolników

W PE będziemy bronili interesów Polaków, polskich rolników, będziemy bronili interesów Polski – przekonywała wiceprezes PiS, europoseł Beata Szydło podczas środowych spotkań na Mazowszu. – Zablokujemy niekorzystne rozwiązania dla naszego kraju, takie jak Zielony Ład – mówił europoseł Adam Bielan.

REKLAMA

Szwecja: Nauczyciele nie poprawiają błędów uczniów, aby ich „nie zniechęcić do nauki”

Nauczyciele w jednej ze szkół w Goeteborgu nie poprawiają uczniom błędów w równaniach matematycznych, aby "nie zniechęcać dzieci". Takie podejście wywołało w Szwecji debatę i pytania, czy jest to właściwa metoda nauczania.
 Szwecja: Nauczyciele nie poprawiają błędów uczniów, aby ich „nie zniechęcić do nauki”
/ Pixabay


O sprawie poinformowała gazetę "Goeteborgs-Posten" matka dziewczynki mającej kłopoty z matematyką w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Sprawdziła ona zeszyt z ćwiczeniami córki i spostrzegła, że 95 proc. zadań jest niekompletnych lub błędnie wykonanych. Nauczyciel ich nie poprawił ani nie ocenił. – Na trzech stronach napisano "dobrze", ale to akurat zadania wykonane w domu w ramach pracy domowej pod naszym nadzorem – powiedziała matka.

Kobieta udała się do nauczyciela, ten odparł jednak, że podobnie postępują inni pedagodzy. Następnie matka uczennicy skontaktowała się z dyrektorem szkoły. Ten w mailu odpowiedział, że "ogólnie matematyka jest przedmiotem, w którym zadania można wykonać prawidłowo lub błędnie, ale z tego powodu wielu uczniów traci chęć do nauki". Według dyrektora ważne jest nie tylko "poprawianie i pokazywanie błędów", ale też "dbałość o zainteresowanie przedmiotem".

Z argumentacją dyrektora nie zgadza się matka. – To nauczyciel musi wykazać się kreatywnością i czerpać radość z nauczania. Jeśli dziecko robi poważny błąd, należy je nauczyć, co jest poprawne. W prawdziwym życiu zawsze będzie dobrze lub źle. Trzeba nauczyć dzieci radzenia sobie z sukcesami i porażkami od samego początku, zanim będzie za późno – stwierdził rodzic.

Nie pomogła interwencja niezadowolonej nadzorującego naukę w szkołach kierownika gminnego wydziału ematki edukacji, który odesłał ją do dyrektora, a ten znów do nauczyciela.

Po artykule w "Goeteborgs-Posten" wybuchła debata. Zajmujący się sprawami edukacji polityk Liberałów Isak Skogstad stwierdził, że postępowanie nauczyciela, który nie poprawia błędów to "prawdziwa zdrada uczniów".

– Jeśli dziecko na początku pozostanie w tyle istnieje ryzyko, że będzie miało niepowodzenia później – stwierdził. Według eksperta metody stawiające na pierwszym miejscu dobre ucznia samopoczucie, a dopiero później wymagające opanowania programu są charakterystyczne dla lat 90. – Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę ze znaczenia wiedzy przedmiotowej. Artykuł pokazuje, że nieprawidłowe metody i teorie wciąż są stosowane w szkole – podkreślił Skogstad.

Według reprezentującej socjaldemokrację przewodniczącej parlamentarnej komisji ds. edukacji, Gunilii Svantorp poruszona w artykule skarga matki dotyczy metody pracy nauczyciela, która powinna być omawiana na poziomie szkoły. "My tworzymy prawo i zapewniamy zasoby" - stwierdziła.

W komentarzu, jaki ukazał się w związku z tą sprawą w gazecie "Goeteborgs-Tidningen/ Expressen" Csaba Perlenberg pisze, że "pedagogika, która boi się konfliktów opiera się na błędnym przekonaniu, że wszystko musi być zabawne i stymulujące".

– To tak nie jest. Trudne kroki trzeba powtarzać nudnymi powtórzeniami – twierdzi autor. – Wszystko inne wiąże się z ryzykiem ukształtowania dorosłych, którzy myślą, że wszystko, co robią jest "niesamowite", "fantastyczne" i "najlepsze", gdy wcale tak nie jest. Czerwony długopis to najlepszy prezent nauczyciela dla uczniów – podkreśla.

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe