Zmarła Lidia Lwow-Eberle „Lala”, narzeczona majora „Łupaszki”

W wieku 100 lat zmarła we wtorek Lidia Lwow-Eberle "Ewa", "Lala", sanitariuszka AK, Panna Wyklęta, narzeczona majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" - poinformowała we wtorek na Facebooku fundacja "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich".
 Zmarła Lidia Lwow-Eberle „Lala”, narzeczona majora „Łupaszki”
/ Youtube - ipn tv

"Otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość. Dzisiaj w wieku 100 lat zmarła Lidia Lwow-Eberle ps. Lala, sanitariuszka AK, Panna Wyklęta, narzeczona majora +Łupaszki+. Podczas jednego z naszych ostatnich spotkań powiedziała: – 100 lat… Miałam naprawdę piękne życie! Spoczywaj w pokoju, Bohaterko" - napisano na Facebooku Fundacji "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich".

Lidia Lwow urodziła się 14 listopada 1920 r. w Plosie, w obecnym obwodzie iwanowskim, nad Wołgą. Była córką Leona Lwowa, inżyniera agronoma, oraz Barbary z Tiuchanowów. W 1921 r. rodzina Lwowów wyemigrowała do Polski. Osiadła w Nowogródku, gdzie ojciec Lidii podjął pracę jako nauczyciel w gimnazjum rosyjskim, a następnie został wykładowcą szkoły rolniczej na przedmieściach. Wkrótce objął też stanowisko agronoma powiatowego w nowogródzkim starostwie. Funkcję tę pełnił do początku lat trzydziestych. Otrzymał wówczas nową posadę w jednym z majątków ziemskich na Wileńszczyźnie – w Kobylinku. Tam przeniosła się cała rodzina. W tym miejscu również urodził się młodszy brat Lidii – Borys.

Lidia początkowo uczęszczała do gimnazjum państwowego w Nowogródku, a po przeprowadzce do Kobylnika, położonego nad jeziorem Narocz, kontynuowała naukę w gimnazjum w Święcianach. W 1938 r. zdała tam maturę, następnie w październiku tego samego roku rozpoczęła studia prawnicze na Wydziale Prawa Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Z powodu wybuchu wojny, ukończyła tylko pierwszy rok tych studiów.

W sierpniu 1943 r. wstąpiła do pierwszego oddziału partyzanckiego Okręgu Wileńskiego AK, dowodzonego przez ppor. Antoniego Burzyńskiego "Kmicica". Przyjęła pseudonim "Ewa". Oddział został 26 sierpnia 1943 podstępnie rozbrojony i częściowo wymordowany przez sowiecką brygadę partyzancką dowodzoną przez płk Fiodora Markowa. Udało jej się uciec i dołączyć wraz z innymi ocalałymi do rtm. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Został on wcześniej wyznaczony przez komendę Okręgu Wileńskiego do objęcia dowództwa nad oddziałem "Kmicica", ale dotarł na miejsce tuż po masakrze polskich partyzantów. Na bazie rozbitków w krótkim czasie stworzył oddział nazwany wkrótce 5. Wileńską Brygadą AK. "Ewa" była w niej sanitariuszką.

Brała udział w wielu walkach Brygady, m.in. z Niemcami pod Worzianami 31 stycznia 1944 r., gdzie została ranna. Już dwa dni później pełniła funkcję sanitariuszki podczas kolejnej bitwy – pod Radziuszami, gdy oddział "Łupaszki" zaatakowały trzy brygady partyzantki sowieckiej.

Jak napisano w Biuletynie IPN z listopada 2020 roku, "wiosną 1944 r. Lidię połączyło z komendantem uczucie". "Od tego momentu stała się nierozłączną towarzyszką życia +Łupaszki+ – aż do ich wspólnego aresztowania przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa. Niestety, z powodu przeciwności losu nie było im dane się pobrać" - dodano.

23 lipca 1944 r., po rozwiązaniu 5. Brygady przez rtm. "Łupaszkę", zdecydowała się zostać przy nim i walczyć dalej. Na początku sierpnia razem z Szendzielarzem w dziesięcioosobowej grupie przedostała się na Białostocczyznę. Przyjęła wówczas pseudonim "Lala".

11 listopada 1944 r. otrzymała awans do stopnia kaprala z cenzusem. Następnie w uznaniu zasług 3 maja 1945 r. otrzymała awans do stopnia plutonowego z cenzusem, a 15 sierpnia tego samego roku – do stopnia podporucznika czasu wojny.

30 czerwca 1948 r. została wraz z "Łupaszką" aresztowana w Osielcu.

"W procesie komendy eksterytorialnego Okręgu Wileńskiego AK Lidia Lwow została oskarżona m.in. o współpracę z Niemcami – razem z ppłk. AK Antonim Olechnowiczem +Pohoreckim+, kpt. AK Henrykiem Borowskim +Trzmielem+, ppor. AK Lucjanem Minkiewiczem +Wiktorem+ i jego żoną Wandą Minkiewicz +Danką+ oraz mjr. Zygmuntem Szendzielarzem +Łupaszką+. 

2 listopada 1950 r. skazano ją na karę dożywotniego więzienia na mocy przepisów dekretu z 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy oraz dla zdrajców Narodu Polskiego, co – biorąc pod uwagę jej drogę życiową – było zabiegiem szczególnie haniebnym. Wszyscy oskarżeni w jej procesie mężczyźni otrzymali wyroki śmierci, które wykonano w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 8 lutego 1951 r. Lidia Lwow była więziona w Fordonie i szczególnie ciężkim więzieniu dla kobiet w Inowrocławiu (w izolatce). Z uwagi na zły stan zdrowia, 26 listopada 1956 r. uzyskała zgodę na przerwę w odbywaniu kary. Dopiero w styczniu 1957 r. na skutek rewizji nadzwyczajnej prokuratora generalnego PRL złagodzono jej wyrok do 15 lat więzienia, a następnie darowano jej odbywanie reszty kary" - przypomniano w Biuletynie IPN.

Po wyjściu z więzienia podjęła studia archeologiczne w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończyła w 1962 r. jako magister archeologii. Pracowała w Muzeum Warszawy, była kustoszem w Komisji Archeologicznej Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego i uczestniczyła w odbudowie zamku. Stworzyła w 1973 r. unikatowe Muzeum Cechu Rzemiosł Skórzanych i nim kierowała.

W 1961 r. wyszła za mąż za historyka Jana Eberlego i urodziła córkę Justynę. W 1984 r. Lidia Lwow-Eberle przeszła na emeryturę, zaczęła aktywną działalność w organizacjach kombatanckich Armii Krajowej. Zbierała informacje na temat swoich koleżanek i kolegów z partyzantki i starała się ustalić okoliczności śmierci Zygmunta Szendzielarza.


 

POLECANE
Polska truskawkową potęgą. Jesteśmy drugim producentem truskawek w UE z ostatniej chwili
Polska truskawkową potęgą. Jesteśmy drugim producentem truskawek w UE

Polska jest drugim, po Hiszpanii, producentem truskawek w Unii Europejskiej z 15 proc. udziałem w rynku. W 2024 r. produkcja tych owoców wyniosła 159 tys. ton - poinformował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Truskawki należą do najbardziej lubianych owoców przez naszych rodaków.

IMGW wydał komunikat: Upały do 32°C i gwałtowne burze z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat: Upały do 32°C i gwałtowne burze

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ważne ostrzeżenia pogodowe dla zachodniej części kraju. W niedzielę temperatura może sięgnąć nawet 32°C, a w wielu regionach prognozowane są gwałtowne burze z intensywnymi opadami i silnym wiatrem nawet do 75 km/h.

Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Europoseł KO: Taki scenariusz jest możliwy z ostatniej chwili
Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Europoseł KO: "Taki scenariusz jest możliwy"

Mecenas Michał Wawrykiewicz, europoseł Koalicji Obywatelskiej i współtwórca zaangażowanego politycznie ruchu „Wolne Sądy”, przedstawił w TVP Info kontrowersyjny scenariusz dotyczący przyszłości urzędu prezydenta. Polityk zasugerował, że jeśli nie dojdzie do ważnego zaprzysiężenia zwycięzcy wyborów prezydenckich, obowiązki głowy państwa może tymczasowo przejąć marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

 Policja: coraz więcej kradzieży w sklepach. Co złodzieje wybierają i w jakich regionach kradną najczęściej?  Wiadomości
Policja: coraz więcej kradzieży w sklepach. Co złodzieje wybierają i w jakich regionach kradną najczęściej?

Coraz więcej kradzieży w sklepach - donosi policja, przedstawiając dane z pierwszego kwartału tego roku. Według oficjalnych danych tzw. przestępstw kradzieży o znacznej wartości było o ponad 150 przypadków więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegłym. Co złodzieje wybierali najchętniej oraz w jakich sklepach i jakich regionach działali najczęściej? 

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Dobra wiadomość dla mieszkańców i turystów odwiedzających Kraków – zakończył się remont torowiska na ulicy Franciszkańskiej. Jak zapowiedziały władze miasta, ruch tramwajowy na tym ważnym odcinku zostanie wznowiony już w środę, 19 czerwca.

Trzaskowski niechcący pogodził wyborców koalicji i opozycji. Obydwie grupy są zgodne, co do jednego Wiadomości
Trzaskowski niechcący pogodził wyborców koalicji i opozycji. Obydwie grupy są zgodne, co do jednego

Wyborcy Rafała Trzaskowskiego zdecydowali ws. kolejnej szansy dla kandydata KO. Pracownia United Surveys przeprowadziła sondaż dla Wirtualnej Polski, z którego wynika, że zdecydowana większość nie chciałaby, aby prezydent Warszawy znów wystartował w wyborach na prezydenta Polski. Ich opinia jest zaskakująco zbieżna z poglądami wyborców PiS i Konfederacji.

Trump: Jeśli Iran nas zaatakuje, odpowiemy z niespotykaną siłą z ostatniej chwili
Trump: Jeśli Iran nas zaatakuje, odpowiemy z niespotykaną siłą

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zagroził w sobotę, że Iran doświadczy "niespotykanej siły" amerykańskiej armii, jeśli w jakikolwiek sposób zaatakuje USA.

Iran uderza w Izrael. Miliony ludzi uciekają do schronów z ostatniej chwili
Iran uderza w Izrael. "Miliony ludzi uciekają do schronów"

Dziesięć osób zginęło, a około 200 zostało rannych w Izraelu na skutek irańskich ataków, przeprowadzonych w nocy z soboty na niedzielę – powiadomiło izraelskie wojsko i służby ratunkowe. Wcześniej informowano o ośmiorgu zabitych.

„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie Wiadomości
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie

W obwodzie sumskim walki toczą się wzdłuż granicy, rosyjska armia została tam zatrzymana - poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosjanie atakują małymi grupami dywersyjno-rozpoznawczymi w obwodzie dniepropietrowskim, aby stworzyć tam wrażenie rzekomych postępów - dodał.

Nie żyje triumfator znanego polskiego programu z ostatniej chwili
Nie żyje triumfator znanego polskiego programu

Nie żyje Marcin Leszczyński, zwycięzca programu "True Love" i kapitan LKS Drama Zbrosławice. Zmarł w wieku 31 lat.

REKLAMA

Zmarła Lidia Lwow-Eberle „Lala”, narzeczona majora „Łupaszki”

W wieku 100 lat zmarła we wtorek Lidia Lwow-Eberle "Ewa", "Lala", sanitariuszka AK, Panna Wyklęta, narzeczona majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" - poinformowała we wtorek na Facebooku fundacja "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich".
 Zmarła Lidia Lwow-Eberle „Lala”, narzeczona majora „Łupaszki”
/ Youtube - ipn tv

"Otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość. Dzisiaj w wieku 100 lat zmarła Lidia Lwow-Eberle ps. Lala, sanitariuszka AK, Panna Wyklęta, narzeczona majora +Łupaszki+. Podczas jednego z naszych ostatnich spotkań powiedziała: – 100 lat… Miałam naprawdę piękne życie! Spoczywaj w pokoju, Bohaterko" - napisano na Facebooku Fundacji "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich".

Lidia Lwow urodziła się 14 listopada 1920 r. w Plosie, w obecnym obwodzie iwanowskim, nad Wołgą. Była córką Leona Lwowa, inżyniera agronoma, oraz Barbary z Tiuchanowów. W 1921 r. rodzina Lwowów wyemigrowała do Polski. Osiadła w Nowogródku, gdzie ojciec Lidii podjął pracę jako nauczyciel w gimnazjum rosyjskim, a następnie został wykładowcą szkoły rolniczej na przedmieściach. Wkrótce objął też stanowisko agronoma powiatowego w nowogródzkim starostwie. Funkcję tę pełnił do początku lat trzydziestych. Otrzymał wówczas nową posadę w jednym z majątków ziemskich na Wileńszczyźnie – w Kobylinku. Tam przeniosła się cała rodzina. W tym miejscu również urodził się młodszy brat Lidii – Borys.

Lidia początkowo uczęszczała do gimnazjum państwowego w Nowogródku, a po przeprowadzce do Kobylnika, położonego nad jeziorem Narocz, kontynuowała naukę w gimnazjum w Święcianach. W 1938 r. zdała tam maturę, następnie w październiku tego samego roku rozpoczęła studia prawnicze na Wydziale Prawa Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Z powodu wybuchu wojny, ukończyła tylko pierwszy rok tych studiów.

W sierpniu 1943 r. wstąpiła do pierwszego oddziału partyzanckiego Okręgu Wileńskiego AK, dowodzonego przez ppor. Antoniego Burzyńskiego "Kmicica". Przyjęła pseudonim "Ewa". Oddział został 26 sierpnia 1943 podstępnie rozbrojony i częściowo wymordowany przez sowiecką brygadę partyzancką dowodzoną przez płk Fiodora Markowa. Udało jej się uciec i dołączyć wraz z innymi ocalałymi do rtm. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Został on wcześniej wyznaczony przez komendę Okręgu Wileńskiego do objęcia dowództwa nad oddziałem "Kmicica", ale dotarł na miejsce tuż po masakrze polskich partyzantów. Na bazie rozbitków w krótkim czasie stworzył oddział nazwany wkrótce 5. Wileńską Brygadą AK. "Ewa" była w niej sanitariuszką.

Brała udział w wielu walkach Brygady, m.in. z Niemcami pod Worzianami 31 stycznia 1944 r., gdzie została ranna. Już dwa dni później pełniła funkcję sanitariuszki podczas kolejnej bitwy – pod Radziuszami, gdy oddział "Łupaszki" zaatakowały trzy brygady partyzantki sowieckiej.

Jak napisano w Biuletynie IPN z listopada 2020 roku, "wiosną 1944 r. Lidię połączyło z komendantem uczucie". "Od tego momentu stała się nierozłączną towarzyszką życia +Łupaszki+ – aż do ich wspólnego aresztowania przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa. Niestety, z powodu przeciwności losu nie było im dane się pobrać" - dodano.

23 lipca 1944 r., po rozwiązaniu 5. Brygady przez rtm. "Łupaszkę", zdecydowała się zostać przy nim i walczyć dalej. Na początku sierpnia razem z Szendzielarzem w dziesięcioosobowej grupie przedostała się na Białostocczyznę. Przyjęła wówczas pseudonim "Lala".

11 listopada 1944 r. otrzymała awans do stopnia kaprala z cenzusem. Następnie w uznaniu zasług 3 maja 1945 r. otrzymała awans do stopnia plutonowego z cenzusem, a 15 sierpnia tego samego roku – do stopnia podporucznika czasu wojny.

30 czerwca 1948 r. została wraz z "Łupaszką" aresztowana w Osielcu.

"W procesie komendy eksterytorialnego Okręgu Wileńskiego AK Lidia Lwow została oskarżona m.in. o współpracę z Niemcami – razem z ppłk. AK Antonim Olechnowiczem +Pohoreckim+, kpt. AK Henrykiem Borowskim +Trzmielem+, ppor. AK Lucjanem Minkiewiczem +Wiktorem+ i jego żoną Wandą Minkiewicz +Danką+ oraz mjr. Zygmuntem Szendzielarzem +Łupaszką+. 

2 listopada 1950 r. skazano ją na karę dożywotniego więzienia na mocy przepisów dekretu z 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy oraz dla zdrajców Narodu Polskiego, co – biorąc pod uwagę jej drogę życiową – było zabiegiem szczególnie haniebnym. Wszyscy oskarżeni w jej procesie mężczyźni otrzymali wyroki śmierci, które wykonano w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 8 lutego 1951 r. Lidia Lwow była więziona w Fordonie i szczególnie ciężkim więzieniu dla kobiet w Inowrocławiu (w izolatce). Z uwagi na zły stan zdrowia, 26 listopada 1956 r. uzyskała zgodę na przerwę w odbywaniu kary. Dopiero w styczniu 1957 r. na skutek rewizji nadzwyczajnej prokuratora generalnego PRL złagodzono jej wyrok do 15 lat więzienia, a następnie darowano jej odbywanie reszty kary" - przypomniano w Biuletynie IPN.

Po wyjściu z więzienia podjęła studia archeologiczne w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończyła w 1962 r. jako magister archeologii. Pracowała w Muzeum Warszawy, była kustoszem w Komisji Archeologicznej Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego i uczestniczyła w odbudowie zamku. Stworzyła w 1973 r. unikatowe Muzeum Cechu Rzemiosł Skórzanych i nim kierowała.

W 1961 r. wyszła za mąż za historyka Jana Eberlego i urodziła córkę Justynę. W 1984 r. Lidia Lwow-Eberle przeszła na emeryturę, zaczęła aktywną działalność w organizacjach kombatanckich Armii Krajowej. Zbierała informacje na temat swoich koleżanek i kolegów z partyzantki i starała się ustalić okoliczności śmierci Zygmunta Szendzielarza.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe