[Tylko u nas] Grzegorz "GrzechG" Gołębiewski: Bunt Ameryki na Kapitolu
![zamieszki w Waszyngtonie [Tylko u nas] Grzegorz](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/16099735411d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b372cd3de9c5cc95584f2ff29629b9a0e5b7.jpg)
To nie jest tylko zakwestionowanie wyniku wyborów, to jest bunt przeciwko totalitarnej Ameryce spod znaku ruchu Black Lives Matter, który oczywiście w imię demokracji, równości, walki z rasizmem, próbuje zainstalować porządek rodem z uniwersyteckich kampusów, gdzie już od dawna panuje terror poprawności politycznej. Dlatego nie może dziwić wtargnięcie do Kapitolu, ponieważ wyborcy Trumpa, a jest ich ponad 70 milionów, poczuli się zagrożeni, wręcz wykluczeni. Być może jest to przedsmak tego, co czeka nas za krótki czas w Europie. Nie wszędzie i nie od razu, ale w którymś momencie – także ze względu na zmęczenie pandemią – wyborcy o konserwatywnych poglądach nie będą dłużej znosić próby narzucenia nowego porządku kulturowego, w którym możesz czuć tylko wtedy wolnym, jeśli uznasz z góry narzucony ci system wartości, często całkowicie ci obcy. Ten problem dotyczy także Polski. Apetyty środowisk skupionych wokół tak zwanego Strajku Kobiet, Gazety Wybiorczej czy szczątkowych już elit IIIRP na rewolucję kulturową w naszym kraju mogą spotkać się z podobną reakcją jak dziś w Waszyngtonie. To nie jest oczywiście scenariusz pożądany dla Polski, nikt rozsądny tego nie chce, tylko warto w tym momencie spojrzeć właśnie na Amerykę, gdzie ofensywa liberalna przybrała rozmiary wojny kulturowej z konserwatywną częścią społeczeństwa.
To, co dziś dzieje się na Kapitolu jest historycznym i symbolicznym momentem w dziejach demokracji, nie tylko amerykańskiej. I jeśli nawet te dramatyczne wydarzenia w Waszyngtonie zakończą się pokojowo, a Joe Biden zostanie 46. Prezydentem USA, to dekonstrukcja światowego ładu jaki znamy, i w jakim jeszcze dziś żyjemy, może gwałtownie przyspieszyć, powodując skutki polityczne, których nie jesteśmy w stanie w ogóle przewidzieć. Można apelować o rozwagę, można ten proces nawet powstrzymać, ale nie wydaje się, by machina burzenia starego porządku została przez kogokolwiek powstrzymana.