Niewiarygodne. Nazistowskie prawo nadal obowiązuje Żydów w Niemczech. "Nikt nie uważał zmian za konieczne"

Niemieccy Żydzi powinni używać drugiego imienia Sara lub Izrael. Rozporządzenie wydane przez narodowych socjalistów nadal formalnie obowiązuje. Komisarza rządu ds. antysemityzmu chce to zmienić. Dlaczego nie zmieniono tego wcześniej? "Nikt nie uważał, że to konieczne" - pyta i jednocześnie odpowiada tygodnik "Spiegel".
/ pixabay.com

 

Jak relacjonuje tygodnik wszystko zaczęło się od listu, który do komisarza rządu federalnego ds. antysemityzmu, Felixa Kleina dotarł w grudniu 2019 roku. Pragnąca zachować anonimowość autorka zwróciła uwagę, że trzeba "uwolnić niemieckie prawo od pozostałości narodowego socjalizmu".

Okazuje się, że prawa i rozporządzenia, które zostały uchwalone w czasach Adolfa Hitlera są nadal ważne w Republice Federalnej Niemiec. Nadal istnieje dwadzieścia dziewięć takich tekstów prawnych.

Jednym z tych przepisów jest "Ustawa o zmianie nazwisk i imion". Podpisał ją w 1938 r. ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych Rzeszy, nazistowski polityk Wilhelm Frick (skazany na śmierć w procesie norymberskim). Od 1 stycznia 1939 r. rozporządzenie wykonawcze przewidywało, że niemieccy Żydzi muszą używać imion "typowo żydowskich". Mężczyźni musieli odtąd używać drugiego imienia Izrael, a kobiety Sara, chyba że ich imię znajdowało się na ministerialnej liście żydowskich imion.

Regulacja ta została wprawdzie zniesiona przez Sojuszniczą Radę Kontroli Niemiec (powstałą po zakończeniu II wojny światowej), ale ustawa o zmianie nazwisk i imion zgodnie z art. 125 ustawy zasadniczej jest nadal prawem federalnym. Jest "nakazem dla Żydów” - stwierdziła autorka listu do Kleina.

"To prawo jest najbardziej rażące" - mówi Klein. Miało "bardzo wyraźne podłoże antysemickie i decydującą rolę w pozbawianiu praw i wykluczaniu Żydów". Ponadto używa ówczesnych terminów. Do dziś pierwszy akapit stanowi, że imię obywatela Niemiec lub bezpaństwowca może zostać zmienione, jeśli jego miejscem zamieszkania lub miejscem stałego pobytu jest "Rzesza Niemiecka". Pozostała też pierwotna formuła: "Rząd Rzeszy uchwalił następującą ustawę, która zostaje niniejszym ogłoszona".

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu nie zamierzał tej sprawy pozostawić. W marcu ubiegłego roku, wraz z obecną komisarz wojskową, Evą Hoegl i zastępcą szefa CDU Thorstenem Freiem, zwrócił publicznie uwagę na problem. W grupach Zielonych, Lewicy i FDP propozycja przeformułowania ustawy uzyskała duże poparcie. Ale potem przyszedł koronawirus i temat zszedł na drugi plan.

Felix Klein chce zadbać o to, aby pozostałe 28 przepisów prawnych z czasów III Rzeszy również zostało zmienionych przy pomocy tzw. ustawy artykułowej, która zmienia kilka przepisów jednocześnie. Jest jednak mało prawdopodobne, aby stało się to w trakcie tej kadencji parlamentu. Ustawa artykułowa jest bardzo skomplikowana z prawnego punktu widzenia.

Istnieje również możliwość zmiany każdego przepisu osobno. Byłoby to bardziej czasochłonne, ale prawdopodobnie miałoby większe znaczenie polityczne. "Byłby to znak emancypacji i wyzwolenia od nazistowskiej niesprawiedliwości" - mówi Klein.

"Ale dlaczego prawa nie zostały zmienione wcześniej? Nikt nie uważał, że to konieczne" - mówi Klein. "Większość tego nie zauważyła. Dopóki pewna kobieta nie napisała listu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych" - pisze "Spiegel".

 

Z Berlina Berenika Lemańczyk 

bml/ kgod/ jar/


 

POLECANE
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

REKLAMA

Niewiarygodne. Nazistowskie prawo nadal obowiązuje Żydów w Niemczech. "Nikt nie uważał zmian za konieczne"

Niemieccy Żydzi powinni używać drugiego imienia Sara lub Izrael. Rozporządzenie wydane przez narodowych socjalistów nadal formalnie obowiązuje. Komisarza rządu ds. antysemityzmu chce to zmienić. Dlaczego nie zmieniono tego wcześniej? "Nikt nie uważał, że to konieczne" - pyta i jednocześnie odpowiada tygodnik "Spiegel".
/ pixabay.com

 

Jak relacjonuje tygodnik wszystko zaczęło się od listu, który do komisarza rządu federalnego ds. antysemityzmu, Felixa Kleina dotarł w grudniu 2019 roku. Pragnąca zachować anonimowość autorka zwróciła uwagę, że trzeba "uwolnić niemieckie prawo od pozostałości narodowego socjalizmu".

Okazuje się, że prawa i rozporządzenia, które zostały uchwalone w czasach Adolfa Hitlera są nadal ważne w Republice Federalnej Niemiec. Nadal istnieje dwadzieścia dziewięć takich tekstów prawnych.

Jednym z tych przepisów jest "Ustawa o zmianie nazwisk i imion". Podpisał ją w 1938 r. ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych Rzeszy, nazistowski polityk Wilhelm Frick (skazany na śmierć w procesie norymberskim). Od 1 stycznia 1939 r. rozporządzenie wykonawcze przewidywało, że niemieccy Żydzi muszą używać imion "typowo żydowskich". Mężczyźni musieli odtąd używać drugiego imienia Izrael, a kobiety Sara, chyba że ich imię znajdowało się na ministerialnej liście żydowskich imion.

Regulacja ta została wprawdzie zniesiona przez Sojuszniczą Radę Kontroli Niemiec (powstałą po zakończeniu II wojny światowej), ale ustawa o zmianie nazwisk i imion zgodnie z art. 125 ustawy zasadniczej jest nadal prawem federalnym. Jest "nakazem dla Żydów” - stwierdziła autorka listu do Kleina.

"To prawo jest najbardziej rażące" - mówi Klein. Miało "bardzo wyraźne podłoże antysemickie i decydującą rolę w pozbawianiu praw i wykluczaniu Żydów". Ponadto używa ówczesnych terminów. Do dziś pierwszy akapit stanowi, że imię obywatela Niemiec lub bezpaństwowca może zostać zmienione, jeśli jego miejscem zamieszkania lub miejscem stałego pobytu jest "Rzesza Niemiecka". Pozostała też pierwotna formuła: "Rząd Rzeszy uchwalił następującą ustawę, która zostaje niniejszym ogłoszona".

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu nie zamierzał tej sprawy pozostawić. W marcu ubiegłego roku, wraz z obecną komisarz wojskową, Evą Hoegl i zastępcą szefa CDU Thorstenem Freiem, zwrócił publicznie uwagę na problem. W grupach Zielonych, Lewicy i FDP propozycja przeformułowania ustawy uzyskała duże poparcie. Ale potem przyszedł koronawirus i temat zszedł na drugi plan.

Felix Klein chce zadbać o to, aby pozostałe 28 przepisów prawnych z czasów III Rzeszy również zostało zmienionych przy pomocy tzw. ustawy artykułowej, która zmienia kilka przepisów jednocześnie. Jest jednak mało prawdopodobne, aby stało się to w trakcie tej kadencji parlamentu. Ustawa artykułowa jest bardzo skomplikowana z prawnego punktu widzenia.

Istnieje również możliwość zmiany każdego przepisu osobno. Byłoby to bardziej czasochłonne, ale prawdopodobnie miałoby większe znaczenie polityczne. "Byłby to znak emancypacji i wyzwolenia od nazistowskiej niesprawiedliwości" - mówi Klein.

"Ale dlaczego prawa nie zostały zmienione wcześniej? Nikt nie uważał, że to konieczne" - mówi Klein. "Większość tego nie zauważyła. Dopóki pewna kobieta nie napisała listu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych" - pisze "Spiegel".

 

Z Berlina Berenika Lemańczyk 

bml/ kgod/ jar/



 

Polecane