Prominentny polityk PO może mieć kłopoty? GP: "Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych Neumanna zatacza coraz szersze kręgi"

Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych Sławomira Neumanna, byłego szefa klubu Platformy Obywatelskiej, zatacza coraz szersze kręgi; śledczy planują kolejne czynności, a jedną z nich jest międzynarodowa pomoc prawna dotycząca przepływów finansowych - pisze "Gazeta Polska".
Sławomir Neumann Prominentny polityk PO może mieć kłopoty? GP:
Sławomir Neumann / YT print screen/RMF FM

 

Według środowego tygodnika, "w tle są kontakty posła PO z lokalnym biznesem, a cała sprawa jest kolejną odsłoną co najmniej kontrowersyjnej działalności pomorskiej Platformy".

Tygodnik pisze, że śledztwo w sprawie podejrzenia złożenia nieprawdziwych oświadczeń majątkowych przez Sławomira Neumanna prowadzi Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.

"Postępowanie jest prowadzone w sprawie i dotyczy nieprawidłowości, do jakich miało dojść w oświadczeniach majątkowych posła na Sejm RP, a także w rozliczeniach przydzielanej mu dotacji na rozliczenia biura poselskiego" – mówi cytowany przez tygodnik prok. Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Według tygodnika, sprawa jest pokłosiem kontroli przeprowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, które w 2019 roku zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła Sławomira Neumanna.

"Nieprawidłowości, które wyjaśnia prokuratura, miały dotyczyć m.in. nieujawnienia przez posła składników jego majątku: samochodu, obciążeń finansowych w postaci kredytu. Wyjaśniane są także rozbieżności w rozliczeniach finansowych z dotacji, która była przeznaczona na prowadzenie biura poselskiego. W ramach tego śledztwa są prowadzone czynności dowodowe, gromadzona dokumentacja, przesłuchiwani są świadkowie" – mówi prok. Czułowski.

Jak czytamy w tygodniku, "sprawa nieprawidłowości oświadczeń majątkowych posła Neumanna wyszła na jaw w trakcie innego śledztwa – dotyczyło ono działań byłego szefa klubu PO w sprawie prywatnej kliniki okulistycznej w czasie, gdy był on sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia".

"Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczyła prawdziwości i prawidłowości oświadczeń o stanie majątkowym z lat 2013–2018 składanych przez Sławomira Neumanna jako posła i jako wiceministra zdrowia. Trwała ona od września 2018 do czerwca 2019 roku. Po kontroli CBA okazało się, że Sławomir Neumann nie wpisał do oświadczenia majątkowego samochodu kupionego przez żonę za 49 tys. zł (Mazdy 3 z 2014 roku), a według złożonego oświadczenia nie mieli wystarczających środków na taki zakup. Według CBA w niejasnych okolicznościach spłacane było zadłużenie na kartach kredytowych, zaś dotacje przeznaczone na działalność biura poselskiego miały być traktowane jako dodatkowy dochód" - napisano.

Według ustaleń tygodnika, "CBA zgromadziło dokumentację świadczącą o tym, że pieniądze były wydawane na luksusowe alkohole, drogie perfumy czy egzotyczne podróże". "Intensyfikacja wydatków następowała m.in. przed świętami Bożego Narodzenia – pieniędzmi z konta poselskiego, które były przeznaczone na działalność poselską (m.in. funkcjonowanie biura), płacono za zakup luksusowych towarów czy wspomniane wyżej wyjazdy zagraniczne do egzotycznych krajów" - czytamy. 

 

aop/ krap/


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Prominentny polityk PO może mieć kłopoty? GP: "Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych Neumanna zatacza coraz szersze kręgi"

Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych Sławomira Neumanna, byłego szefa klubu Platformy Obywatelskiej, zatacza coraz szersze kręgi; śledczy planują kolejne czynności, a jedną z nich jest międzynarodowa pomoc prawna dotycząca przepływów finansowych - pisze "Gazeta Polska".
Sławomir Neumann Prominentny polityk PO może mieć kłopoty? GP:
Sławomir Neumann / YT print screen/RMF FM

 

Według środowego tygodnika, "w tle są kontakty posła PO z lokalnym biznesem, a cała sprawa jest kolejną odsłoną co najmniej kontrowersyjnej działalności pomorskiej Platformy".

Tygodnik pisze, że śledztwo w sprawie podejrzenia złożenia nieprawdziwych oświadczeń majątkowych przez Sławomira Neumanna prowadzi Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.

"Postępowanie jest prowadzone w sprawie i dotyczy nieprawidłowości, do jakich miało dojść w oświadczeniach majątkowych posła na Sejm RP, a także w rozliczeniach przydzielanej mu dotacji na rozliczenia biura poselskiego" – mówi cytowany przez tygodnik prok. Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Według tygodnika, sprawa jest pokłosiem kontroli przeprowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, które w 2019 roku zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła Sławomira Neumanna.

"Nieprawidłowości, które wyjaśnia prokuratura, miały dotyczyć m.in. nieujawnienia przez posła składników jego majątku: samochodu, obciążeń finansowych w postaci kredytu. Wyjaśniane są także rozbieżności w rozliczeniach finansowych z dotacji, która była przeznaczona na prowadzenie biura poselskiego. W ramach tego śledztwa są prowadzone czynności dowodowe, gromadzona dokumentacja, przesłuchiwani są świadkowie" – mówi prok. Czułowski.

Jak czytamy w tygodniku, "sprawa nieprawidłowości oświadczeń majątkowych posła Neumanna wyszła na jaw w trakcie innego śledztwa – dotyczyło ono działań byłego szefa klubu PO w sprawie prywatnej kliniki okulistycznej w czasie, gdy był on sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia".

"Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczyła prawdziwości i prawidłowości oświadczeń o stanie majątkowym z lat 2013–2018 składanych przez Sławomira Neumanna jako posła i jako wiceministra zdrowia. Trwała ona od września 2018 do czerwca 2019 roku. Po kontroli CBA okazało się, że Sławomir Neumann nie wpisał do oświadczenia majątkowego samochodu kupionego przez żonę za 49 tys. zł (Mazdy 3 z 2014 roku), a według złożonego oświadczenia nie mieli wystarczających środków na taki zakup. Według CBA w niejasnych okolicznościach spłacane było zadłużenie na kartach kredytowych, zaś dotacje przeznaczone na działalność biura poselskiego miały być traktowane jako dodatkowy dochód" - napisano.

Według ustaleń tygodnika, "CBA zgromadziło dokumentację świadczącą o tym, że pieniądze były wydawane na luksusowe alkohole, drogie perfumy czy egzotyczne podróże". "Intensyfikacja wydatków następowała m.in. przed świętami Bożego Narodzenia – pieniędzmi z konta poselskiego, które były przeznaczone na działalność poselską (m.in. funkcjonowanie biura), płacono za zakup luksusowych towarów czy wspomniane wyżej wyjazdy zagraniczne do egzotycznych krajów" - czytamy. 

 

aop/ krap/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe