Krysiak: "Ocasio Cortez miała "o mało nie zginąć" podczas zamieszek na Kapitolu. Okazało się, że... jej tam nie było"

Na początku tego tygodnia, AOC prowadziła live'a na swoim koncie na Instagramie, podczas którego opowiadała o swoich doświadczeniach z zamieszek na Capitol Hill. Według relacji AOC, szturm na budynek Kapitolu prawie kosztował ją życie: aktywistka musiała najpierw ukrywać się w w najbliższej toalecie, a potem we własnej szafie, bo agresywni rezurekcjoniści probowali wyłamać drzwi do jej biura, krzycząc “Gdzie ona jest?!”. “W tym momencie myślałam, że to już koniec...” - opowiadała polityk - “Myślałam, że umrę!”.
Problem z tą historią polega na tym, że... biuro panienki Cortez nie znajduje się w budynku Kapitolu, a w zupełnie innym budynku, który wcale nie był na początku stycznia szturmowany. Od poniedziałkowego streamu AOC udało się też ustalić, że w czasie insurekcyjnych zamieszek siedziała ona bezpiecznie za biurkiem, a rzekome próby wywarzenia drzwi do jej siedziby pochodziły... od policjanta, który pukał, by sprawdzić, czy wszystko u niej w porządku.
Kiedy “sprawa się rypła”, na Twitterze zaczął trendować hasztag: #AlexandriaOcasioSmollett, nazwany tak po Jussie Smoleccie, amerykańskim aktorze i murzynie, który w 2019r. zapłacił dwóm znajomym, by przebrani w MAGA czapki dokonali na nim “homofobicznego i rasistowskiego ataku z nienawiści”. AOC ten hasztag się nie spodobał, rozesłała więc do swoich fanatycznych zwolenników email, w którym zachęcała do... zgłaszania trendujących postów jako “łamiących zasady”. “Z twoją pomocą możemy sprawić, że Facebook i Twitter zajmą się sprawą” - można było przeczytać w wiadomości. Według raportów poszkodowanych cenzuralną nagonką, wiele postów zostało przez to usuniętych.
Nie jest to pierwszy raz, gdy AOC została przyłapana na kłamstwie. W 2019r. Demokratka zorganizowała sesję zdjęciową, w której płakała na widok imigrantów zamkniętych w rzekomo potwornych warunkach w jednym z “obozów” Trumpa. Jak się poźniej okazało, AOC płakała przed płotem do pustego parkingu.