[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Śledztwo w sprawie spisku a Greta Thunberg

Gdy wydawało się, że komedie pomyłek mają najlepsze lata za sobą Greta Thunberg usiadła do twittera a Joseph Borrell pojechał z oficjalną wizytą do Moskwy. „Jak śmiecie?!”, „ukradliście mi marzenia!” – grzmiała swego czasu ekolożka. Dzisiaj gwiazda walki ze zmianami klimatu podwójnie podpadła rządowi Indii. Nie tylko, że opublikowała tweeta solidaryzując się z rolnikami manifestującymi w tym kraju, ale przed tweetem – zamieściła całą instrukcję („toolkit”), którą mogła dostać od jednej z fundacji, co pisać w social mediach na ten temat i jak organizować protest. Policja w Delhi rozpoczęła oficjalne dochodzenie w sprawie tych materiałów, które ich zdaniem mogą być „częścią większego spisku”.
Greta Thunberg
Greta Thunberg / Wikipedia CC BY-SA 2,0 European Parliament

Joseph Borrell to „minister” unijnej dyplomacji i przez fakt, iż oprócz niego jest 27 szefów ministerstw spraw zagranicznych państw członkowskich pewnie nie powinniśmy wiele wymagać od takiego stanowiska. Problem w tym, iż jak ktoś podjął się już zajmować sprawami międzynarodowymi to wypada poznać choćby podstawy rosyjskiej historii. Wyjazd Borrella do Moskwy był wizerunkową katastrofą. Chyba równie zagubioną minę miał Zelig grany przez Woody’ego Allena, gdy pojechał na parteitag NSDAP. W trakcie konferencji prasowej Borrella i ministra Ławrowa wydalono europejskich dyplomatów z tego kraju – w tym Polkę. By Borrela jeszcze bardziej zdezorientować usłużny rosyjski dziennikarz bez pardonu zapytał go o amerykańskie embargo nałożone Kubę. To była piłeczka zagrana do Ławrowa, który mógł użalać się nad sankcjami za rosyjską okupację Krymu. Oficjalnym tematem misji katalońskiego socjalisty była sprawa aresztowania Nawalnego. Jak wiemy, i jak dowiedzieć się mógł także w Rosji, sam Joseph Borrell, Nawalny został skazany na kolonię karną na 2 lat i 8 miesięcy. Pytanie czy trzeba było opuszczać Brukselę i jechać aż pod Kreml, by taką informację przeczytać, jeszcze w tak upokarzającej scenerii. Przeczuwałem, że to się skończy katastrofą, a Ławrow, ten lis ostrej gry międzynarodowej, będzie próbował wyzyskać taką wizytę do wytarzania państw Zachodu w smole i pierzu. Przypomnę tylko, że to nie kto inny jak Borrell stwierdził wcześniej – a co cytowała Polska Agencja Prasowa – iż Nord Stream 2 to „projekt grupy firm prywatnych” i że „nie możemy firmom uniemożliwić jego realizacji”. Dlaczego? „jeżeli rząd niemiecki się na niego zgadza” – dodawał. Klasyczny błąd zachodnioeuropejskiej lewicy – naiwne myślenie życzeniowe, że puszczenie oka w stronę Moskwy skończy się jej przychylnością. Polacy doskonale wiedzą z historii, że ta przychylność może mieć co najwyżej wymiar sinego podbitego oka. Pod Donieckiem widziałem na własne oczy zniszczone przez rosyjskie rakiety „Grad” domy ludności cywilnej. Nie miejmy złudzeń, jeżeli ktoś jest zdolny do zbrodni wojennych – jest zdolny do wszystkiego. 

I wygląda na to, że nastoletnia szwedzka uczennica jak dotąd wykazywała się większym kunsztem w sprawach międzynarodowych niż Jego Ekscelencja Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa – co na samo brzmienie tego tytułu przed oczami człowieka rozwijał się dotychczas czerwony dywan. Greta Thunberg to wyjątkowo osoba. By wysłuchać jej pełnego pasji strofowania ludzie walili drzwiami i oknami. Na przykład taka śmietanka oficjeli z całego świata, do których przemawiała na spędzie ONZ-u. Ile CO2 wytworzyły ich prywatne odrzutowce by dotrzeć na spotkanie z nią, by słuchać o jego szkodliwości, ile kawioru ze złotych pater zjedzono by bez burczącego brzucha wysłuchać jak mówi o nierównościach społecznych na świecie. Ta Szwedka to postać wielkiego formatu, a dla tych którzy w to wątpią przypominam, że z zatroskaną miną wizytowała także polskie kopalnie. Krok w krok za nią podążała filmowa ekipa. Bo Greta była w mediach nieustannie. Szwedka jest już pełnoletnia, ale jeszcze niedawno jej ojciec w przypływie szczerości przyznawał, że nie popiera jej wagarowania i wypychania córki na czoło klimatycznej rewolucji. Siostra Grety chorowała nawet na depresję. Trzeba było wirusowej pandemii na całym świecie, która zablokowała organizację klimatycznych rautów, by w końcu Greta wróciła do szkoły. Nudy, prawda? Jej gwiazda jakby trochę przyblakła, ale… o wielkiej polityce nie zapomniała.

Udało jej się wkurzyć rząd Indii, a materiały które opublikowała w Internecie są obiektem śledztwa w sprawie „części większego spisku”. Jak już wspomniałem opublikowała ona na swoim twitterze (4,8 mln obserwujących) instrukcję „toolkit” jak powinno się działać w kontekście antyrządowych protestów rolników w Indiach, jak je organizować i jak komentować. Chwilę później zatweetowała „Solidaryzujemy się z protestami farmerów w Indiach” i załączyła link do portalu CNN. Co ciekawe, tweet na temat protestów załączyła także barbadoska piękność i artystka Rihanna. Autorami zdekonspirowanej instrukcji – jak podały media – mają być  pracownicy kanadyjskiej fundacji Poetic Justice Foundation (ona zaprzecza). Poezja! Zwłaszcza, gdy wejdzie się na stronę internetową tej organizacji (są na niej tylko dwa akapity tekstu). I w tej historii nie jest już najważniejsze jakie korporacja, są po której stronie barykady, bo w sprawie Grety nie to ma największe znaczenie. 11-letni Syryjczyk, jeśli był w swej ojczyźnie gdy wybuchła wojna domowa i bez względu na sytuację w pozostał w kraju, dzisiaj ma 20 lat, a wojna nadal się nie skończyła. Jazydzki chłopiec porwany przez dżihadystów ISIS został osadzony w szkole-garnizonie i szkolony na terrorystę-samobójcę a potem wysłany na pierwszą linię frontu w Iraku. Uciekając na druga linię frontu, do swoich, ryzykował że go zastrzelą nie wiedząc czy jest jednym z ISIS czy uciekinierem. Ukraińskie dziecko nasłuchiwało pocisków artyleryjskich i rozróżnia bez problemu „Grady” od armatohaubicy, zna się na tym lepiej niż na tabliczce mnożenia. To chyba oni mają większe prawo od Grety zapytać światowych przywódców: „jak śmiecie, odbierać mi marzenia?!”. Tylko, że ich nikt na antenę nie wpuści. Klimat klimatem, ale ile dzieci wychowuje się w katastroficznych warunkach, w biedzie, bo zniszczono miejsca pracy ich rodzicom, przeniesiono na drugi koniec globu pod pozorem walki o Planetę. To te dzieci mogą dzisiaj zapytać: „dlaczego ukradliście nam marzenia?!”.
 


 

POLECANE
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

REKLAMA

[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Śledztwo w sprawie spisku a Greta Thunberg

Gdy wydawało się, że komedie pomyłek mają najlepsze lata za sobą Greta Thunberg usiadła do twittera a Joseph Borrell pojechał z oficjalną wizytą do Moskwy. „Jak śmiecie?!”, „ukradliście mi marzenia!” – grzmiała swego czasu ekolożka. Dzisiaj gwiazda walki ze zmianami klimatu podwójnie podpadła rządowi Indii. Nie tylko, że opublikowała tweeta solidaryzując się z rolnikami manifestującymi w tym kraju, ale przed tweetem – zamieściła całą instrukcję („toolkit”), którą mogła dostać od jednej z fundacji, co pisać w social mediach na ten temat i jak organizować protest. Policja w Delhi rozpoczęła oficjalne dochodzenie w sprawie tych materiałów, które ich zdaniem mogą być „częścią większego spisku”.
Greta Thunberg
Greta Thunberg / Wikipedia CC BY-SA 2,0 European Parliament

Joseph Borrell to „minister” unijnej dyplomacji i przez fakt, iż oprócz niego jest 27 szefów ministerstw spraw zagranicznych państw członkowskich pewnie nie powinniśmy wiele wymagać od takiego stanowiska. Problem w tym, iż jak ktoś podjął się już zajmować sprawami międzynarodowymi to wypada poznać choćby podstawy rosyjskiej historii. Wyjazd Borrella do Moskwy był wizerunkową katastrofą. Chyba równie zagubioną minę miał Zelig grany przez Woody’ego Allena, gdy pojechał na parteitag NSDAP. W trakcie konferencji prasowej Borrella i ministra Ławrowa wydalono europejskich dyplomatów z tego kraju – w tym Polkę. By Borrela jeszcze bardziej zdezorientować usłużny rosyjski dziennikarz bez pardonu zapytał go o amerykańskie embargo nałożone Kubę. To była piłeczka zagrana do Ławrowa, który mógł użalać się nad sankcjami za rosyjską okupację Krymu. Oficjalnym tematem misji katalońskiego socjalisty była sprawa aresztowania Nawalnego. Jak wiemy, i jak dowiedzieć się mógł także w Rosji, sam Joseph Borrell, Nawalny został skazany na kolonię karną na 2 lat i 8 miesięcy. Pytanie czy trzeba było opuszczać Brukselę i jechać aż pod Kreml, by taką informację przeczytać, jeszcze w tak upokarzającej scenerii. Przeczuwałem, że to się skończy katastrofą, a Ławrow, ten lis ostrej gry międzynarodowej, będzie próbował wyzyskać taką wizytę do wytarzania państw Zachodu w smole i pierzu. Przypomnę tylko, że to nie kto inny jak Borrell stwierdził wcześniej – a co cytowała Polska Agencja Prasowa – iż Nord Stream 2 to „projekt grupy firm prywatnych” i że „nie możemy firmom uniemożliwić jego realizacji”. Dlaczego? „jeżeli rząd niemiecki się na niego zgadza” – dodawał. Klasyczny błąd zachodnioeuropejskiej lewicy – naiwne myślenie życzeniowe, że puszczenie oka w stronę Moskwy skończy się jej przychylnością. Polacy doskonale wiedzą z historii, że ta przychylność może mieć co najwyżej wymiar sinego podbitego oka. Pod Donieckiem widziałem na własne oczy zniszczone przez rosyjskie rakiety „Grad” domy ludności cywilnej. Nie miejmy złudzeń, jeżeli ktoś jest zdolny do zbrodni wojennych – jest zdolny do wszystkiego. 

I wygląda na to, że nastoletnia szwedzka uczennica jak dotąd wykazywała się większym kunsztem w sprawach międzynarodowych niż Jego Ekscelencja Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa – co na samo brzmienie tego tytułu przed oczami człowieka rozwijał się dotychczas czerwony dywan. Greta Thunberg to wyjątkowo osoba. By wysłuchać jej pełnego pasji strofowania ludzie walili drzwiami i oknami. Na przykład taka śmietanka oficjeli z całego świata, do których przemawiała na spędzie ONZ-u. Ile CO2 wytworzyły ich prywatne odrzutowce by dotrzeć na spotkanie z nią, by słuchać o jego szkodliwości, ile kawioru ze złotych pater zjedzono by bez burczącego brzucha wysłuchać jak mówi o nierównościach społecznych na świecie. Ta Szwedka to postać wielkiego formatu, a dla tych którzy w to wątpią przypominam, że z zatroskaną miną wizytowała także polskie kopalnie. Krok w krok za nią podążała filmowa ekipa. Bo Greta była w mediach nieustannie. Szwedka jest już pełnoletnia, ale jeszcze niedawno jej ojciec w przypływie szczerości przyznawał, że nie popiera jej wagarowania i wypychania córki na czoło klimatycznej rewolucji. Siostra Grety chorowała nawet na depresję. Trzeba było wirusowej pandemii na całym świecie, która zablokowała organizację klimatycznych rautów, by w końcu Greta wróciła do szkoły. Nudy, prawda? Jej gwiazda jakby trochę przyblakła, ale… o wielkiej polityce nie zapomniała.

Udało jej się wkurzyć rząd Indii, a materiały które opublikowała w Internecie są obiektem śledztwa w sprawie „części większego spisku”. Jak już wspomniałem opublikowała ona na swoim twitterze (4,8 mln obserwujących) instrukcję „toolkit” jak powinno się działać w kontekście antyrządowych protestów rolników w Indiach, jak je organizować i jak komentować. Chwilę później zatweetowała „Solidaryzujemy się z protestami farmerów w Indiach” i załączyła link do portalu CNN. Co ciekawe, tweet na temat protestów załączyła także barbadoska piękność i artystka Rihanna. Autorami zdekonspirowanej instrukcji – jak podały media – mają być  pracownicy kanadyjskiej fundacji Poetic Justice Foundation (ona zaprzecza). Poezja! Zwłaszcza, gdy wejdzie się na stronę internetową tej organizacji (są na niej tylko dwa akapity tekstu). I w tej historii nie jest już najważniejsze jakie korporacja, są po której stronie barykady, bo w sprawie Grety nie to ma największe znaczenie. 11-letni Syryjczyk, jeśli był w swej ojczyźnie gdy wybuchła wojna domowa i bez względu na sytuację w pozostał w kraju, dzisiaj ma 20 lat, a wojna nadal się nie skończyła. Jazydzki chłopiec porwany przez dżihadystów ISIS został osadzony w szkole-garnizonie i szkolony na terrorystę-samobójcę a potem wysłany na pierwszą linię frontu w Iraku. Uciekając na druga linię frontu, do swoich, ryzykował że go zastrzelą nie wiedząc czy jest jednym z ISIS czy uciekinierem. Ukraińskie dziecko nasłuchiwało pocisków artyleryjskich i rozróżnia bez problemu „Grady” od armatohaubicy, zna się na tym lepiej niż na tabliczce mnożenia. To chyba oni mają większe prawo od Grety zapytać światowych przywódców: „jak śmiecie, odbierać mi marzenia?!”. Tylko, że ich nikt na antenę nie wpuści. Klimat klimatem, ale ile dzieci wychowuje się w katastroficznych warunkach, w biedzie, bo zniszczono miejsca pracy ich rodzicom, przeniesiono na drugi koniec globu pod pozorem walki o Planetę. To te dzieci mogą dzisiaj zapytać: „dlaczego ukradliście nam marzenia?!”.
 



 

Polecane