[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Babcia Filomena

Miałem bardzo rezolutne Babcie. Obydwie ciężko pracujące na gospodarstwach. Babcia Czesława od strony Mamy. Kiedy wchodziła do sklepu, uwaga skupiała się na Niej. Wszystko miało być rach-ciach, natychmiast i „proszę mi tu”. To ona nauczyła mnie, jak skręcać powrósło ze słomy, a potem jak nim wiązać snopki. To jej obiady przynoszone w trojakach jedliśmy w przerwach żniw. A jaki robiła chleb i makaron! Do dziś pamiętam te zapachy. Co jest dla mnie ważne tym bardziej, że cierpiąc od wielu, wielu lat na chroniczny katar, generalnie na zapachy współczesne jestem uodporniony. Może to i lepiej.
/ TT Maciej Świrski

Z kolei Babcia Serafina od strony Taty musiała sobie radzić z ogromną liczbą wnucząt, własnych dzieci miała bowiem sześcioro. Czasem miała kłopot ze spamiętaniem wszystkich, ale bardzo się starała. Miała specjalny tajny kuferek, z którego wyciągała nagrody, kiedy byliśmy grzeczni. A to przedwojenne polskie marki czy jeszcze starsze carskie ruble (Babcia była święcie przekonana, że daje nam warte cokolwiek pieniądze, a nikt Babci z tego przekonania wyprowadzać nie śmiał), a to czekolady, które były już tak stare, że miały dziwny kolor (podobnie jak z markami i rublami). Z kolei kiedy byliśmy niegrzeczni, np. zrywaliśmy jabłka z jabłoni (Babcia uważała, że tak nie wolno, wolno było tylko zbierać te, które spadły na ziemię), zbijała nas z jabłoni drewnianymi grabiami. Kiedy już była bardzo stara, nazywano ją we wsi „Wolną Europą”, ponieważ w jakimś sensie wyprzedzając w tym internet, stanowiła jednoosobowe medium społecznościowe, chodząc od chaty do chaty i roznosząc plotki. – A przywieź mi tam, Czaruś, tych słonych ciastek – mówiła, ponieważ uwielbiała krakersy, ale nigdy nie pamiętała, jak się nazywają.

Tak też wspominam swoje Babcie od czasu, kiedy zapoznałem się z przypadkiem Babci Filomeny, czyli pani Filomeny Leszczyńskiej, która pogoniła kota „badaczom Holocaustu”, którzy o jej stryju, który podczas wojny pomagał Żydom, napisali straszne rzeczy.

Z dostępnego w sieci zdjęcia patrzy na mnie babuleńka w chuście we wzory i obszernym, brązowym swetrze. Prawie jakbym widział Babcię Czesławę. Twarz poorana zmarszczkami, zmęczone oczy, ale spojrzenie czyste i prostolinijne. Po prostu modelowa babcia. Na Twitterze w czasie, kiedy to piszę, szaleje hasztag #BabciaFilomena.
A wiecie, że koniec Frontu Jedności Przekazu III RP zaczął się (oczywiście można wyznaczać różne cezury, ja wyznaczam taką) od możliwości swobodnej debaty (później różnie z tym bywało) na Salonie24? I wiecie, że w tej debacie bardzo istotną grupą, która tłumaczyła mniej rozgarniętym, na czym świat polega i w ten sposób zmieniła również moje świata postrzeganie, były starsze panie, blogerki Salonu24? Czasem w przypływie bezczelności, choć głównie na własny użytek, nazywam to „rewolucją babć”.
Zaiste, Babcia to potęga.


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Babcia Filomena

Miałem bardzo rezolutne Babcie. Obydwie ciężko pracujące na gospodarstwach. Babcia Czesława od strony Mamy. Kiedy wchodziła do sklepu, uwaga skupiała się na Niej. Wszystko miało być rach-ciach, natychmiast i „proszę mi tu”. To ona nauczyła mnie, jak skręcać powrósło ze słomy, a potem jak nim wiązać snopki. To jej obiady przynoszone w trojakach jedliśmy w przerwach żniw. A jaki robiła chleb i makaron! Do dziś pamiętam te zapachy. Co jest dla mnie ważne tym bardziej, że cierpiąc od wielu, wielu lat na chroniczny katar, generalnie na zapachy współczesne jestem uodporniony. Może to i lepiej.
/ TT Maciej Świrski

Z kolei Babcia Serafina od strony Taty musiała sobie radzić z ogromną liczbą wnucząt, własnych dzieci miała bowiem sześcioro. Czasem miała kłopot ze spamiętaniem wszystkich, ale bardzo się starała. Miała specjalny tajny kuferek, z którego wyciągała nagrody, kiedy byliśmy grzeczni. A to przedwojenne polskie marki czy jeszcze starsze carskie ruble (Babcia była święcie przekonana, że daje nam warte cokolwiek pieniądze, a nikt Babci z tego przekonania wyprowadzać nie śmiał), a to czekolady, które były już tak stare, że miały dziwny kolor (podobnie jak z markami i rublami). Z kolei kiedy byliśmy niegrzeczni, np. zrywaliśmy jabłka z jabłoni (Babcia uważała, że tak nie wolno, wolno było tylko zbierać te, które spadły na ziemię), zbijała nas z jabłoni drewnianymi grabiami. Kiedy już była bardzo stara, nazywano ją we wsi „Wolną Europą”, ponieważ w jakimś sensie wyprzedzając w tym internet, stanowiła jednoosobowe medium społecznościowe, chodząc od chaty do chaty i roznosząc plotki. – A przywieź mi tam, Czaruś, tych słonych ciastek – mówiła, ponieważ uwielbiała krakersy, ale nigdy nie pamiętała, jak się nazywają.

Tak też wspominam swoje Babcie od czasu, kiedy zapoznałem się z przypadkiem Babci Filomeny, czyli pani Filomeny Leszczyńskiej, która pogoniła kota „badaczom Holocaustu”, którzy o jej stryju, który podczas wojny pomagał Żydom, napisali straszne rzeczy.

Z dostępnego w sieci zdjęcia patrzy na mnie babuleńka w chuście we wzory i obszernym, brązowym swetrze. Prawie jakbym widział Babcię Czesławę. Twarz poorana zmarszczkami, zmęczone oczy, ale spojrzenie czyste i prostolinijne. Po prostu modelowa babcia. Na Twitterze w czasie, kiedy to piszę, szaleje hasztag #BabciaFilomena.
A wiecie, że koniec Frontu Jedności Przekazu III RP zaczął się (oczywiście można wyznaczać różne cezury, ja wyznaczam taką) od możliwości swobodnej debaty (później różnie z tym bywało) na Salonie24? I wiecie, że w tej debacie bardzo istotną grupą, która tłumaczyła mniej rozgarniętym, na czym świat polega i w ten sposób zmieniła również moje świata postrzeganie, były starsze panie, blogerki Salonu24? Czasem w przypływie bezczelności, choć głównie na własny użytek, nazywam to „rewolucją babć”.
Zaiste, Babcia to potęga.



 

Polecane