Dziennikarki Biełsatu skazane na dwa lata łagru. Jest stanowcza reakcja polskiego prezydenta

Zdaniem śledczych doszło do tego podczas relacjonowania manifestacji w połowie listopada z miejsca pobicia opozycjonisty Ramana Bandarenki.
27 letnia Kaciaryna Andrejewa i 23 letnia Daria Czulcowa 2 najbliższe lata spędzą w kolonii karnej.
Sąd wydał taki wyrok jakiego żądał prokurator. Obrońcy praw człowieka uznali dziennikarski za więźniów politycznych.
Kobiety zostały zatrzymane w połowie listopada ubiegłego roku w Mińsku, podczas relacjonowania manifestacji odbywającej się w miejscu pobicia Ramana Bandarenki.
"W związku ze skazaniem przez sąd w Mińsku dziennikarek Biełsatu prezydent Andrzej Duda polecił polskim dyplomatom przekazanie stronie białoruskiej jego stanowczego sprzeciwu wobec represji przeciwko wolności słowa i prawom obywatelskim" - oświadczył prezydencki minister Krzysztof Szczerski.
Jak podkreślił Szczerski, "jednocześnie Polska wzywa wszystkich partnerów w Unii Europejskiej do solidarnej, konsekwentnej i zdecydowanej odpowiedzi na ten kolejny przejaw tłumienia podstawowych praw i wolności".
1/2 W związku ze skazaniem dziennikarek @Bielsat_pl Prezydent RP @AndrzejDuda polecił polskim dyplomatom w Mińsku przekazanie stronie białoruskiej jego stanowczego sprzeciwu wobec represji przeciwko wolności słowa i prawom obywatelskim, wezwania do ich zaprzestania i amnestii
— Krzysztof Szczerski (@KSzczerski) February 18, 2021