Orłoś komentuje odejście Rogalskiej. Mówi o „tkwieniu w stadzie żmij”

Nie dziwi mnie decyzja Marzeny. Bardzo ją rozumiem i popieram. Znając ją wiem, że to musiało być dla niej ogromnie trudne. Dla niej praca w telewizji była bardzo ważna, ale jak widać wszystko ma swoje granice – komentuje odejście Marzeny Rogalskiej z TVP w rozmowie z "Faktem" były prowadzący "Teleexpressu" Maciej Orłoś.
 Orłoś komentuje odejście Rogalskiej. Mówi o „tkwieniu w stadzie żmij”
/ fot. YouTube / Maciej Orłoś


Kilka dni temu dziennikarka i prezenterka telewizyjna Marzena Rogalska po 12 latach współpracy z Telewizją Polską podjęła decyzję o odejściu. Przez ostatnie lata Rogalską najczęściej można było oglądać w programie „Pytania na śniadanie”, gdzie tworzyła lubiany przez widzów duet z Tomaszem Kammelem.

– Byłam tak zmęczona i zapracowana, że odkrywałam, że potrzebuję bardzo daleko wyjechać, żeby wreszcie usłyszeć własne myśli (...) Na usta ciśnie mi się słowo nieeleganckie, że jeszcze nie spiczniałam, o, takie słowo mi się ciśnie, że jeszcze nie jest ze mną tak źle, że daje sobie prawo do przyjemności – mówiła w wywiadzie z Beatą Sadowską.

ZOBACZ WIDEO: Po wielu latach odeszła z TVP. Rogalska płacze przed kamerami 
 

Orłoś komentuje

 

Do decyzji Marzeny Rogalskiej odniósł się także w rozmowie z dziennikiem „Fakt” były prowadzący „Teleexpress” Maciej Orłoś, który w Telewizji Polskiej przepracował 25 lat.

– Nie dziwi mnie decyzja Marzeny. Bardzo ją rozumiem i popieram. Znając ją wiem, że to musiało być dla niej ogromnie trudne. Dla niej praca w telewizji była bardzo ważna, ale jak widać wszystko ma swoje granice i coś w niej pękło – stwierdził.

– Ja nigdy nie żałowałem swojego odejścia z TVP i uważam, że Marzena wkrótce zobaczy, że jej odejście wyjdzie jej tylko na dobre. Odcięcie się od toksycznych relacji i wyrwanie się od zmanipulowanych osób bez swojego zdania, które tkwią w stadzie żmij, nie może przynieść nic innego jak same pozytywne skutki – dodał.

Zapytany o to, czy dziennikarka poradzi sobie w nowej rzeczywistości, odparł, że nie ma co do tego żadnych wątpliwości i „nigdy nie jest za późno na nowy początek”. – Istnieje życie poza TVP, a wręcz istnieje życie poza telewizją, czego teraz doświadczam, prowadząc kanał na YouTubie. Jestem fanem Marzeny i trzymam za nią kciuki – podkreślił.

 

 


 

POLECANE
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Jest reakcja Adama Bodnara z ostatniej chwili
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Jest reakcja Adama Bodnara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zadeklarował, że po programie skontaktuje się z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, aby sprawdzić, jakie działania służby podjęły w obliczu gróźb wobec prezydenta elekta Karola Nawrockiego.

Niesamowite!. Niespotykane zjawisko na najsuchszej pustyni świata z ostatniej chwili
"Niesamowite!". Niespotykane zjawisko na najsuchszej pustyni świata

Położona w północnej części Chile najsuchsza pustynia na świecie, Atakama, została pokryta śniegiem – poinformowało na portalu X Obserwatorium ALMA, zlokalizowane na terenie pustyni.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Oficjalny komunikat PKP Intercity z 25 czerwca 2025 r. Zaktualizowano dostępność biletów. Część pociągów ma wstrzymaną rezerwację w lipcu i sierpniu.

Zbombarduję ponownie. Trump zagroził Iranowi i postawił warunek z ostatniej chwili
"Zbombarduję ponownie". Trump zagroził Iranowi i postawił warunek

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że bez wahania ponownie zbombarduje Iran, jeśli okaże się, że będzie miał nadal zdolność do wzbogacania uranu do poziomu pozwalającego na uzyskanie broni jądrowej. Dodał jednak, że Iran jest wyczerpany i "nie myśli o atomie".

Nie żyje dwóch komendantów. Smutek w śląskiej policji Wiadomości
Nie żyje dwóch komendantów. Smutek w śląskiej policji

Piątek, 27 czerwca 2025 roku, na długo pozostanie w pamięci śląskich funkcjonariuszy. Tego dnia zmarło dwóch wysoko postawionych policjantów - obaj pełnili funkcje komendantów i obaj byli związani z komendą w Mikołowie.

Brutalny atak w Warszawie. Podano tożsamość sprawcy z ostatniej chwili
Brutalny atak w Warszawie. Podano tożsamość sprawcy

Policja z Ochoty zatrzymała 45-letniego obywatela Azerbejdżanu podejrzanego o brutalne pobicie ochroniarza przy ul. Bohaterów Września w Warszawie.

Dramatyczne sceny w centrum Warszawy. Kobieta skoczyła z wysokości Wiadomości
Dramatyczne sceny w centrum Warszawy. Kobieta skoczyła z wysokości

26 czerwca, około godziny 22:10, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie z warszawskich Złotych Tarasów. Na miejscu miało dojść do niebezpiecznego zdarzenia - kobieta skoczyła z drugiego piętra na pierwsze.

Polityka w sieci: Praktycznie cały internet jest przeciw koalicji rządzącej z ostatniej chwili
Polityka w sieci: Praktycznie cały internet jest przeciw koalicji rządzącej

Obecnie praktycznie cała sieć jest przeciw koalicji rządzącej – informują w piątek analitycy serwisu Polityka w sieci.

Atak na kampusie UW. Nowe zarzuty dla Mieszka R. Wiadomości
Atak na kampusie UW. Nowe zarzuty dla Mieszka R.

Śledztwo w sprawie brutalnego ataku na terenie Uniwersytetu Warszawskiego wciąż trwa. Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozszerzyła katalog zarzutów wobec Mieszka R., 22-letniego studenta wydziału prawa UW.

Rozdzierający ból. Nie żyje młody piłkarz Wiadomości
"Rozdzierający ból". Nie żyje młody piłkarz

Camilo Nuin, młody piłkarz z Argentyny, zmarł podczas planowanej operacji kolana. Miał zaledwie 18 lat. Rodzina i klub są w szoku.

REKLAMA

Orłoś komentuje odejście Rogalskiej. Mówi o „tkwieniu w stadzie żmij”

Nie dziwi mnie decyzja Marzeny. Bardzo ją rozumiem i popieram. Znając ją wiem, że to musiało być dla niej ogromnie trudne. Dla niej praca w telewizji była bardzo ważna, ale jak widać wszystko ma swoje granice – komentuje odejście Marzeny Rogalskiej z TVP w rozmowie z "Faktem" były prowadzący "Teleexpressu" Maciej Orłoś.
 Orłoś komentuje odejście Rogalskiej. Mówi o „tkwieniu w stadzie żmij”
/ fot. YouTube / Maciej Orłoś


Kilka dni temu dziennikarka i prezenterka telewizyjna Marzena Rogalska po 12 latach współpracy z Telewizją Polską podjęła decyzję o odejściu. Przez ostatnie lata Rogalską najczęściej można było oglądać w programie „Pytania na śniadanie”, gdzie tworzyła lubiany przez widzów duet z Tomaszem Kammelem.

– Byłam tak zmęczona i zapracowana, że odkrywałam, że potrzebuję bardzo daleko wyjechać, żeby wreszcie usłyszeć własne myśli (...) Na usta ciśnie mi się słowo nieeleganckie, że jeszcze nie spiczniałam, o, takie słowo mi się ciśnie, że jeszcze nie jest ze mną tak źle, że daje sobie prawo do przyjemności – mówiła w wywiadzie z Beatą Sadowską.

ZOBACZ WIDEO: Po wielu latach odeszła z TVP. Rogalska płacze przed kamerami 
 

Orłoś komentuje

 

Do decyzji Marzeny Rogalskiej odniósł się także w rozmowie z dziennikiem „Fakt” były prowadzący „Teleexpress” Maciej Orłoś, który w Telewizji Polskiej przepracował 25 lat.

– Nie dziwi mnie decyzja Marzeny. Bardzo ją rozumiem i popieram. Znając ją wiem, że to musiało być dla niej ogromnie trudne. Dla niej praca w telewizji była bardzo ważna, ale jak widać wszystko ma swoje granice i coś w niej pękło – stwierdził.

– Ja nigdy nie żałowałem swojego odejścia z TVP i uważam, że Marzena wkrótce zobaczy, że jej odejście wyjdzie jej tylko na dobre. Odcięcie się od toksycznych relacji i wyrwanie się od zmanipulowanych osób bez swojego zdania, które tkwią w stadzie żmij, nie może przynieść nic innego jak same pozytywne skutki – dodał.

Zapytany o to, czy dziennikarka poradzi sobie w nowej rzeczywistości, odparł, że nie ma co do tego żadnych wątpliwości i „nigdy nie jest za późno na nowy początek”. – Istnieje życie poza TVP, a wręcz istnieje życie poza telewizją, czego teraz doświadczam, prowadząc kanał na YouTubie. Jestem fanem Marzeny i trzymam za nią kciuki – podkreślił.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe