Nitras, Kierwiński, Szczerba, Tomczyk... "za" prezydencką nowelizacją. "Nie zadziałało wi-fi"

Poparcie przez posłów Koalicji Obywatelskiej prezydenckiej ustawy ws. Sądu Najwyższego, to pomyłka wynikająca z problemów technicznych z siecią wi-fi, złożyliśmy już wyjaśnienia do protokołu - poinformował PAP szef klubu KO Cezary Tomczyk.
/ PAP/Rafał Guz

Sejm uchwalił w czwartek prezydencką nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która wydłuża termin na wnoszenie skarg nadzwyczajnych przez Prokuratora Generalnego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich, a także wprowadza zmiany w procedurze wyboru prezesów SN.

Za uchwaleniem ustawy głosowało 253 posłów, 197 zagłosowało przeciwko, a pięciu wstrzymało się od głosu. Za ustawą zagłosowali wszyscy obecni członkowie klubu PiS, ale też m.in. dziewięciu posłów klubu KO: Waldy Dzikowski, Marcin Kierwiński, Paweł Kowal, Tomasz Lenz, Sławomir Nitras, Agnieszka Pomaska, Wojciech Saługa, Michał zczerba oraz Cezary Tomczyk.

Szef klubu KO Cezary Tomczyk powiedział PAP, że poparcie prezydenckiej ustawy, to pomyłka wynikająca z problemów technicznych z siecią wi-fi w Sejmie. "Siedzieliśmy w jednej sali, nie zadziałało wi-fi, było przesunięcie (w czasie)" - wyjaśniał.

Poinformował, że razem z posłami Kierwińskim, Kowalem, Nitrasem i posłanką Pomaską złożyli już wyjaśnienia do protokołu.

"System zdalnego głosowania nie jest idealny, bardzo często są poważne opóźnienia i bardzo często - jeśli połączenie jest słabej jakości - zdarzają się takie sytuacje. To czysta pomyłka" - mówił z kolei Kierwiński w rozmowie z PAP.

Zdalnie głosował również poseł Michał Szczerba. "Głosowałem na Komisji PRZECIW projektowi prezydenta ws. Sądu Najwyższego. Opóźnienie w transmisji spowodowało, że byłem przekonany, że głosuję za poprawką, a było to głosowanie nad całością ustawy. Wniosek ws. zaliczenia głosu jako PRZECIW skierowałem do marszałek (Sejmu)" - napisał na Twitterze.

Głównym założeniem ustawy prezydenta jest przedłużenie o dwa lata terminu na wnoszenie przez Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich skarg nadzwyczajnych od prawomocnych orzeczeń zapadłych po wejściu w życie konstytucji z 1997 r.

Prezydencka propozycja wprowadza także dodatkowe regulacje dotyczące wyboru prezesów poszczególnych izb Sądu Najwyższego. Jeśli wybór nie zostałby dokonany za pierwszym razem, na kolejnym posiedzeniu byłaby wymagana obecność co najmniej połowy członków zgromadzenia izby, a na jeszcze kolejnym - jednej trzeciej członków. Jednocześnie - jeśli kandydaci na prezesa SN nie zostaliby wybrani zgodnie z zasadami ustawowymi - miałaby się pojawić możliwość tymczasowego powierzenia wykonywania obowiązków prezesa izby SN sędziemu wskazanemu przez prezydenta.

Przepisy te krytykowali przedstawiciele wszystkich klubów opozycyjnych, wątpliwości zgłaszało także sejmowe Biuro Legislacyjne.


 

POLECANE
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

REKLAMA

Nitras, Kierwiński, Szczerba, Tomczyk... "za" prezydencką nowelizacją. "Nie zadziałało wi-fi"

Poparcie przez posłów Koalicji Obywatelskiej prezydenckiej ustawy ws. Sądu Najwyższego, to pomyłka wynikająca z problemów technicznych z siecią wi-fi, złożyliśmy już wyjaśnienia do protokołu - poinformował PAP szef klubu KO Cezary Tomczyk.
/ PAP/Rafał Guz

Sejm uchwalił w czwartek prezydencką nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która wydłuża termin na wnoszenie skarg nadzwyczajnych przez Prokuratora Generalnego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich, a także wprowadza zmiany w procedurze wyboru prezesów SN.

Za uchwaleniem ustawy głosowało 253 posłów, 197 zagłosowało przeciwko, a pięciu wstrzymało się od głosu. Za ustawą zagłosowali wszyscy obecni członkowie klubu PiS, ale też m.in. dziewięciu posłów klubu KO: Waldy Dzikowski, Marcin Kierwiński, Paweł Kowal, Tomasz Lenz, Sławomir Nitras, Agnieszka Pomaska, Wojciech Saługa, Michał zczerba oraz Cezary Tomczyk.

Szef klubu KO Cezary Tomczyk powiedział PAP, że poparcie prezydenckiej ustawy, to pomyłka wynikająca z problemów technicznych z siecią wi-fi w Sejmie. "Siedzieliśmy w jednej sali, nie zadziałało wi-fi, było przesunięcie (w czasie)" - wyjaśniał.

Poinformował, że razem z posłami Kierwińskim, Kowalem, Nitrasem i posłanką Pomaską złożyli już wyjaśnienia do protokołu.

"System zdalnego głosowania nie jest idealny, bardzo często są poważne opóźnienia i bardzo często - jeśli połączenie jest słabej jakości - zdarzają się takie sytuacje. To czysta pomyłka" - mówił z kolei Kierwiński w rozmowie z PAP.

Zdalnie głosował również poseł Michał Szczerba. "Głosowałem na Komisji PRZECIW projektowi prezydenta ws. Sądu Najwyższego. Opóźnienie w transmisji spowodowało, że byłem przekonany, że głosuję za poprawką, a było to głosowanie nad całością ustawy. Wniosek ws. zaliczenia głosu jako PRZECIW skierowałem do marszałek (Sejmu)" - napisał na Twitterze.

Głównym założeniem ustawy prezydenta jest przedłużenie o dwa lata terminu na wnoszenie przez Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich skarg nadzwyczajnych od prawomocnych orzeczeń zapadłych po wejściu w życie konstytucji z 1997 r.

Prezydencka propozycja wprowadza także dodatkowe regulacje dotyczące wyboru prezesów poszczególnych izb Sądu Najwyższego. Jeśli wybór nie zostałby dokonany za pierwszym razem, na kolejnym posiedzeniu byłaby wymagana obecność co najmniej połowy członków zgromadzenia izby, a na jeszcze kolejnym - jednej trzeciej członków. Jednocześnie - jeśli kandydaci na prezesa SN nie zostaliby wybrani zgodnie z zasadami ustawowymi - miałaby się pojawić możliwość tymczasowego powierzenia wykonywania obowiązków prezesa izby SN sędziemu wskazanemu przez prezydenta.

Przepisy te krytykowali przedstawiciele wszystkich klubów opozycyjnych, wątpliwości zgłaszało także sejmowe Biuro Legislacyjne.



 

Polecane