"Cześć pedale". Operator pożegnał się z TVN po 16 latach pracy. Znamy szokujące kulisy odejścia

Portal wirtualnemedia.pl opisuje szokującą historię operatora kamery, który współpracował ze stacją TVN 16 lat. Mężczyzna gdy odchodził miał wysłać do innych współpracowników maila, w którym poinformował, że przyczyną jego odejścia było poniżanie jego i innych kolegów z redakcji przez kierownictwo. 
/ Flickr/Piotr Drabik/CC BY 2.0

Nie zgodzę się już nigdy na poniżanie mnie oraz moich kolegów przez mojego szefa. "Cześć pedale", "jak ci się nie podoba to wypierd…", "postanowiłem cię wyjeb…" oraz wiele innych obelżywych słów. Nie jesteśmy przedmiotami

- miał napisać operator TVN w pożegnalnym mailu do współpracowników. W podsumowaniu miał stwierdzić, że nie zgadzał się na takie traktowanie i dlatego wyrzucono go z pracy. 

 

Przepraszam, nie przedłużono ze mną umowy cywilno-prawnej

- doprecyzował. Na zakończenie miał podziękować za współpracę i zaapelować do innych pracowników, aby "nigdy nie dali się poniżać".

Szef redakcji TVN24 Michał Samula w mailu wysłanym do pracowników miał odnieść się do treści listu operatora. Wg. "Wirtualnych Mediów", nie skomentował on podnoszonych zarzutów ani spraw personalnych, poinformował jednak, iż „te sprawy były wyjaśnianie przez niezależną komisję” i nie miały związku z wypowiedzeniem umowy o współpracę z pracownikiem.

 

„Chciałbym podkreślić, że w naszej firmie nie ma miejsca na żadne poniżanie i każde zgłoszenie (…) traktowane jest bardzo poważnie”

- miał napisać Samula w wiadomości mailowej do pracowników. O komentarz do sprawy poproszono biuro prasowe TVN.

 

Nie będziemy odnosić się do tych zarzutów ani komentować wewnętrznych spraw personalnych (...) Chcemy wyraźnie podkreślić, że w TVN Grupa Discovery kierujemy się najwyższymi standardami etyki, a w firmie nie ma miejsca na żadne poniżanie

- brzmi oficjalna odpowiedź stacji TVN.

 


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

"Cześć pedale". Operator pożegnał się z TVN po 16 latach pracy. Znamy szokujące kulisy odejścia

Portal wirtualnemedia.pl opisuje szokującą historię operatora kamery, który współpracował ze stacją TVN 16 lat. Mężczyzna gdy odchodził miał wysłać do innych współpracowników maila, w którym poinformował, że przyczyną jego odejścia było poniżanie jego i innych kolegów z redakcji przez kierownictwo. 
/ Flickr/Piotr Drabik/CC BY 2.0

Nie zgodzę się już nigdy na poniżanie mnie oraz moich kolegów przez mojego szefa. "Cześć pedale", "jak ci się nie podoba to wypierd…", "postanowiłem cię wyjeb…" oraz wiele innych obelżywych słów. Nie jesteśmy przedmiotami

- miał napisać operator TVN w pożegnalnym mailu do współpracowników. W podsumowaniu miał stwierdzić, że nie zgadzał się na takie traktowanie i dlatego wyrzucono go z pracy. 

 

Przepraszam, nie przedłużono ze mną umowy cywilno-prawnej

- doprecyzował. Na zakończenie miał podziękować za współpracę i zaapelować do innych pracowników, aby "nigdy nie dali się poniżać".

Szef redakcji TVN24 Michał Samula w mailu wysłanym do pracowników miał odnieść się do treści listu operatora. Wg. "Wirtualnych Mediów", nie skomentował on podnoszonych zarzutów ani spraw personalnych, poinformował jednak, iż „te sprawy były wyjaśnianie przez niezależną komisję” i nie miały związku z wypowiedzeniem umowy o współpracę z pracownikiem.

 

„Chciałbym podkreślić, że w naszej firmie nie ma miejsca na żadne poniżanie i każde zgłoszenie (…) traktowane jest bardzo poważnie”

- miał napisać Samula w wiadomości mailowej do pracowników. O komentarz do sprawy poproszono biuro prasowe TVN.

 

Nie będziemy odnosić się do tych zarzutów ani komentować wewnętrznych spraw personalnych (...) Chcemy wyraźnie podkreślić, że w TVN Grupa Discovery kierujemy się najwyższymi standardami etyki, a w firmie nie ma miejsca na żadne poniżanie

- brzmi oficjalna odpowiedź stacji TVN.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe