[video] "Dzicz wyje". Krzykacze zakłócali przemówienia prezydenta i premiera w rocznicę Bydgoskiego Marca '81
![[video]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/16161579121d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b3722835895bb05cbcbe66b0b5a12404ecaa.jpg)
Czy Wy słyszycie to wyjące bydło w tle przemówienia w rocznicę Wydarzeń marca 81?? Czy w Bydgoszczy dzisiaj pracuje Policja?
- pisze oburzona internautka Livia Summer na Twitterze. Informacje o grupie krzykaczy, którzy usiłowali zakłócić obchody Marca '81 docierały z różnych mediów. Słychać ich wyraźnie na poniższym nagraniu, gdzie przemawia premier Mateusz Morawiecki.
Czy Wy słyszycie to wyjące bydło w tle przemówienia w rocznicę Wydarzeń marca 81?? Czy w Bydgoszczy dzisiaj pracuje @PolskaPolicja ? 😡 pic.twitter.com/YFIGbT42t7
— Livia Summer☀️ (@summerlivia2) March 19, 2021
Działania awanturników spotkały się z ostrą krytyką w sieci.
Słyszałem jadąc samochodem w @PR24_pl. Skurwysyny za grosz szacunku i kultury nie mają.
— Bosse Steinar (@BosseSteinar) March 19, 2021
Słyszałam że wyją, tylko nie słyszałam co.
— Kasia M. 🇵🇱🐾 (@KatarzynaEdyta) March 19, 2021
Wstyd mi, że takie coś dzieje się w moim mieście...
— Julia 🇵🇱✌🏻 (@JPiatkowska25) March 19, 2021
zamiast słuchać wyjącego bydła słuchajmy prezydenta i premiera
— Marcin Niewalda (@doppler99) March 19, 2021
Lewackie i pro faszystowskie bojówki. Miejmy nadzieję że policja wreszcie zrozumie swoją rolę.
— Janusz (@Janusz43983058) March 19, 2021
SB robiło dokładnie to samo!!!
— Paweł M. (@Twitu_Pitu) March 19, 2021
Tak. Przykre. Napiałem u siebie. To dzicz.
— Piotr Grześ (@PiotrGrze) March 19, 2021
Gdybym był potomkiem SBeka, UBeka,, komunistycznego zbrodniarza, pewnie też bym tam stał i wrzeszczał na polski rząd.
— Najważniejsza jest Polska. (@AdamKAS7) March 19, 2021
Morawiecki: Marzec '81 r. był tym momentem przełomowym
"Marzec '81 wpisał się w tą historię polskich miesięcy charakterystycznych na drodze do odzyskania przez Polskę wolności. Sierpień, potem marzec, potem grudzień to trzy miesiące, które znaczył szlak w czasie karnawału +Solidarności+" - mówił podczas przemówienia szef rządu.
"Marzec '81 r. był tym momentem przełomowym, bo nieco wcześniej tylko, 12 lutego powołany na stanowisko prezesa Rady Ministrów nowo wykreowany wówczas przywódca Wojciech Jaruzelski zaapelował o trzy miesiące spokoju, o 90 dni pracowitości i Polacy raz jeszcze zaufali tym komunistycznym umizgom, tym fałszywym głosom, które płynęły ze strony władzy" - Morawiecki.
Podkreślał, że te zapewnienia były "prowokacją" i "chwilą ciszy przed próbą generalną". Szef rządu wspomniał również o następstwach rządów Jaruzelskiego, w tym o wydarzeniach w Bydgoszczy, stanie wojennym, komunistycznych represjach.
"Bydgoszcz pokazała wówczas, że w związku tkwi potężna siła i tego się najbardziej przestraszyli komuniści" - dodał Morawiecki.