Posłanka PO przekonuje: "Komisja Millera zbadała okoliczności katastrofy. Zadawanie pytań nie na miejscu"

Materiały telewizji publicznej, które zostały pokazane w filmie "Stan zagrożenia" są straszne. Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, aby je opisać. Nie chcę tego komentować
– powiedziała Golbik w programie Polskiego Radia 24.
Zdjęcia Ewy Kopacz pojawiły się nagle, nie wiadomo skąd, nie wiadomo kto je zrobił. PiS od lat podsyca emocje związane z katastrofą smoleńską. Ten temat powinien być objęty szacunkiem i godnością. To była tragedia nas wszystkich
– mówiła Golbik.
Była komisja, był raport. Jestem ciekawa, co nie zostało wyjaśnione w sprawie katastrofy smoleńskiej. Takie materiały jak "Stan zagrożenia" zabierają spokój rodzinom ofiar. Nie okaże się, że na pokładzie samolotu były wybuchy, ponieważ komisja Millera zbadała wszystkie okoliczności katastrofy. Zadawanie takich pytań jest nie na miejscu
– podkreśliła posłanka Platformy Obywatelskiej.