[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Piękno spotkania

Spotkania odmienności - to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jaka może się przydarzyć w naszej podzielonej Ojczyźnie. A najgorsze, co się może zdarzyć to wykorzystanie takiego cudu do bieżącej wojenki ideologicznej.
starsza pani modli się z tęczową aktywistką
starsza pani modli się z tęczową aktywistką / Screen TT

Filmik (zmontowany pod tezę, ale zostawmy to na boku), na którym uczestniczki pikiety broniącej Radio Maryja i kontrpikiety przeciwników tego media, ostatecznie się przytulają, a na koniec wspólnie czynią znak krzyża obiegł nie tylko internet. Ta scena wielu przywróciła nadzieję, że spotkanie, rozmowa, porozumienie (choćby na moment) są możliwe. Inni - już wykorzystali ten film - do wzmacniania swojej narracji, do przekonywania, że oto zwyciężyła jedna ze stron. Tyle, że to zwyczajna nie prawda.

Zwyciężyły obie, a wiele wskazuje na to, że obie zwyciężyły nieco wbrew wyznawanym przez siebie ideom czy przekonaniom.

Aby dobrze to zobaczyć warto zatrzymać się na tle wydarzeń, na scenie, gdzie to wszystko się dzieje. Panie związane z Radiem Maryja protestowały przed sądem przeciwko rzekomemu prześladowaniu Radia Maryja i szykanowaniu o. Tadeusza Rydzyka. Na czym miały one polegać? W największym skrócie na tym, że  Sieć Obywatelska Watchdog Polska od pięciu lat domaga się - także sądownie - ujawnienia przez Fundację Lux Veritatis informacji na temat publicznych pieniędzy, jakie otrzymała ona od państwa. Informacja ta, jako żywo, powinna być jawna, a domaganie się jej ujawnienia nie powinno być uznawane za prześladowanie czy szykanowanie, a za normę. Protest jednak dotyczył właśnie tego, a panie, które w nim uczestniczyły uważały - za sprawa przekazu o. Tadeusza Rydzyka - że to, co normalne jest szykaną. Z drugiej strony inne kobiety - młodsze - wulgarnie (tak to niestety wyglądało) kontestowały protest tych pierwszych. I też nie bardzo widzę powody, by to robić. Ale robiono to. Jednym słowem było, jak zwykle. Aż do momentu, gdy jedna z nich wyszła z logiki sporu i zaczęła rozmawiać, upadać do stóp.

To przełamywało logikę, która wzajemnie nas napędza, sprawiło, że i druga z nich zaczęła rozmawiać. Obie zobaczyły siebie, a nie ideologiczne maski, jakie sami na siebie nakładamy i jakie nakładane są na nas. Nie chcę analizować, co zobaczyły w sobie, ale niewątpliwie coś, co przełamało - przynajmniej na ten czas - bariery, co sprawiło, że zobaczyły w sobie bliźniego, drugiego, a nie wroga, przeciwnika. Dziewczyna - o czym pisze się po drugiej stronie sceny politycznej, co potwierdza ona sama - obiecała pani, że przyjdzie do niej i jej posprząta, jest zatem nadzieja, że spotkanie będzie trwało dłużej. 

Co takiego się tam wydarzyło? Wyjście z logiki waśni, sporu, ideologicznego zacietrzewienia ku logice Ewangelii, spotkania dokonuje się przez radykalne złamanie zasad rządzących normalnymi relacjami. Kłótnia zostaje zastąpiona gestem ucałowania, przytulenia, bliskości. Odpowiedź w tym wydarzeniu jest równie istotna, i to nie dlatego, że jedna ze stron zwyciężyła, ale właśnie dlatego, że zwyciężyły obie. To wydarzenie nie powinno być wykorzystywane do medialnej czy politycznej walki, ale powinno stać się inspiracją dla każdego z nas. Mnie zawstydza i ta dziewczyna i ta kobieta. Wydarzenie spotkania jest jedynym lekarstwem na proces podziału. 

To wydarzenie, ta scena uświadamia nam jednak jeszcze jedno. I to z całą mocą. Głoszenie Ewangelii dokonuje się i dokonywać się musi za sprawą wyjścia z logiki wojny. Nie jesteśmy na wojnie z innymi, nie prowadzimy ideologicznego sporu, a jeśli z czymś walczymy to  z własnym grzechem, zaślepieniem, egoizmem. Ewangelia zaś, jeśli ma być żywa, musi stawać się wydarzeniem spotkania, zmiany, rozmowy, zobaczenia w drugim brata, a nie przeciwnika, błądzącego może inaczej niż ja, ale przecież ja też błądzę. Ewangelia, która nie zmienia mnie, nie pozwala współodczuwać, a jest orężem w ideologicznej walce przestaje być Dobrą Nowiną, a staje się ideologią. Jeśli zaś wychodzi z logiki sporu może rzeczywiście zmieniać świat. Tak jak jednak - może na krótko, ale na lepsze - zmieniło to, co wydarzyło się kilka dni temu.
 


 

POLECANE
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze z ostatniej chwili
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze

Parlament Europejski przyjął rezolucję popierającą obywatelską inicjatywę „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępności aborcji w Unii Europejskiej. Kluczowym elementem dokumentu jest postulat uruchomienia mechanizmu „solidarności finansowej”, który mógłby umożliwić finansowanie aborcji z funduszy unijnych – także z pominięciem restrykcyjnych regulacji obowiązujących w części państw członkowskich.

Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja z ostatniej chwili
Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja

Rada dyrektorów Warner Bros. Discovery (WBD) jednogłośnie opowiedziała się w środę za podtrzymaniem rekomendacji dla akcjonariuszy w sprawie zaakceptowania oferty przejęcia części firmy przez Netflixa. Zdaniem rady konkurencyjna oferta Paramount Skydance jest niewystarczająca i bardziej ryzykowna.

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował środek tymczasowy wobec 12-latki zatrzymanej w związku zabójstwem 11-letniej Danusi – poinformowała w środę po południu wiceprezes sądu Agnieszka Makowska.

Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną Wiadomości
Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną

Choć tempo wzrostu cen w Polsce zwalnia, krajowa inflacja pozostaje wyższa niż średnia unijna. Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że w listopadzie w większości państw UE doszło do miesięcznej deflacji, podczas gdy w Polsce ceny nadal rosły. Jednocześnie struktura inflacji ujawnia skrajne różnice – od gwałtownych podwyżek cen żywności i używek po wyraźne spadki cen elektroniki.

Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE z ostatniej chwili
Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wysokość taryf na energię elektryczną na 2026 r.

Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

GDDKiA ogłosiła przetarg na projekt i budowę S10 Nakło nad Notecią – Bydgoszcz Zachód. Prace budowlane planowane są na lata 2028–2031.

PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów

Cyberprzestępcy nasilili próby wyłudzania pieniędzy i danych, podszywając się pod bank oraz jego pracowników. Wysyłają fałszywe e-maile z prośbą o „aktualizację danych” oraz dzwonią do klientów, nakłaniając do przelania środków na rzekomo „bezpieczne konto”. Takie działania mogą prowadzić do utraty pieniędzy. PKO BP wydało w tej sprawie komunikat.

Wojska krajów Europy na Ukrainie? Jest stanowisko Rosji z ostatniej chwili
Wojska krajów Europy na Ukrainie? Jest stanowisko Rosji

– Stanowisko Rosji w kwestii wojsk europejskich na Ukrainie jest znane, ale jesteśmy otwarci na rozmowy – powiedział w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Według mediów kontyngent wojsk europejskich miałby stacjonować na zachodzie Ukrainy i pełnić rolę gwaranta bezpieczeństwa.

Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem tylko u nas
Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku Wielkiej Izby z 15 grudnia 2025 r. orzekł, że sędzia, wykonując swój urząd, nie traci prawa do udziału w debacie publicznej. Sprawa Danileţ przeciwko Rumunii wyznacza granice sędziowskiej powściągliwości i ochrony wolności słowa w państwie prawa.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Piękno spotkania

Spotkania odmienności - to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jaka może się przydarzyć w naszej podzielonej Ojczyźnie. A najgorsze, co się może zdarzyć to wykorzystanie takiego cudu do bieżącej wojenki ideologicznej.
starsza pani modli się z tęczową aktywistką
starsza pani modli się z tęczową aktywistką / Screen TT

Filmik (zmontowany pod tezę, ale zostawmy to na boku), na którym uczestniczki pikiety broniącej Radio Maryja i kontrpikiety przeciwników tego media, ostatecznie się przytulają, a na koniec wspólnie czynią znak krzyża obiegł nie tylko internet. Ta scena wielu przywróciła nadzieję, że spotkanie, rozmowa, porozumienie (choćby na moment) są możliwe. Inni - już wykorzystali ten film - do wzmacniania swojej narracji, do przekonywania, że oto zwyciężyła jedna ze stron. Tyle, że to zwyczajna nie prawda.

Zwyciężyły obie, a wiele wskazuje na to, że obie zwyciężyły nieco wbrew wyznawanym przez siebie ideom czy przekonaniom.

Aby dobrze to zobaczyć warto zatrzymać się na tle wydarzeń, na scenie, gdzie to wszystko się dzieje. Panie związane z Radiem Maryja protestowały przed sądem przeciwko rzekomemu prześladowaniu Radia Maryja i szykanowaniu o. Tadeusza Rydzyka. Na czym miały one polegać? W największym skrócie na tym, że  Sieć Obywatelska Watchdog Polska od pięciu lat domaga się - także sądownie - ujawnienia przez Fundację Lux Veritatis informacji na temat publicznych pieniędzy, jakie otrzymała ona od państwa. Informacja ta, jako żywo, powinna być jawna, a domaganie się jej ujawnienia nie powinno być uznawane za prześladowanie czy szykanowanie, a za normę. Protest jednak dotyczył właśnie tego, a panie, które w nim uczestniczyły uważały - za sprawa przekazu o. Tadeusza Rydzyka - że to, co normalne jest szykaną. Z drugiej strony inne kobiety - młodsze - wulgarnie (tak to niestety wyglądało) kontestowały protest tych pierwszych. I też nie bardzo widzę powody, by to robić. Ale robiono to. Jednym słowem było, jak zwykle. Aż do momentu, gdy jedna z nich wyszła z logiki sporu i zaczęła rozmawiać, upadać do stóp.

To przełamywało logikę, która wzajemnie nas napędza, sprawiło, że i druga z nich zaczęła rozmawiać. Obie zobaczyły siebie, a nie ideologiczne maski, jakie sami na siebie nakładamy i jakie nakładane są na nas. Nie chcę analizować, co zobaczyły w sobie, ale niewątpliwie coś, co przełamało - przynajmniej na ten czas - bariery, co sprawiło, że zobaczyły w sobie bliźniego, drugiego, a nie wroga, przeciwnika. Dziewczyna - o czym pisze się po drugiej stronie sceny politycznej, co potwierdza ona sama - obiecała pani, że przyjdzie do niej i jej posprząta, jest zatem nadzieja, że spotkanie będzie trwało dłużej. 

Co takiego się tam wydarzyło? Wyjście z logiki waśni, sporu, ideologicznego zacietrzewienia ku logice Ewangelii, spotkania dokonuje się przez radykalne złamanie zasad rządzących normalnymi relacjami. Kłótnia zostaje zastąpiona gestem ucałowania, przytulenia, bliskości. Odpowiedź w tym wydarzeniu jest równie istotna, i to nie dlatego, że jedna ze stron zwyciężyła, ale właśnie dlatego, że zwyciężyły obie. To wydarzenie nie powinno być wykorzystywane do medialnej czy politycznej walki, ale powinno stać się inspiracją dla każdego z nas. Mnie zawstydza i ta dziewczyna i ta kobieta. Wydarzenie spotkania jest jedynym lekarstwem na proces podziału. 

To wydarzenie, ta scena uświadamia nam jednak jeszcze jedno. I to z całą mocą. Głoszenie Ewangelii dokonuje się i dokonywać się musi za sprawą wyjścia z logiki wojny. Nie jesteśmy na wojnie z innymi, nie prowadzimy ideologicznego sporu, a jeśli z czymś walczymy to  z własnym grzechem, zaślepieniem, egoizmem. Ewangelia zaś, jeśli ma być żywa, musi stawać się wydarzeniem spotkania, zmiany, rozmowy, zobaczenia w drugim brata, a nie przeciwnika, błądzącego może inaczej niż ja, ale przecież ja też błądzę. Ewangelia, która nie zmienia mnie, nie pozwala współodczuwać, a jest orężem w ideologicznej walce przestaje być Dobrą Nowiną, a staje się ideologią. Jeśli zaś wychodzi z logiki sporu może rzeczywiście zmieniać świat. Tak jak jednak - może na krótko, ale na lepsze - zmieniło to, co wydarzyło się kilka dni temu.
 



 

Polecane