Prawy Sierpowy: Bajka o pewnej Róży która chciała Niemca...
Okiem farmera
Żeby tylko na tym się skończyło...
Ale się nie skończyło, pani Róża postanowiła chyba złożyć akces do SPD lub innej partii Niemieckiej ponieważ z całą mocą rzuciła się do szkalowania Polski oraz szkodzenia jej na każdy możliwy sposób. Zaczęła od elektrowni w Turowie sekundując pani sędzi z TSUE gdzie wyraziła swój podziw dla tej bezprawnej ingerencji w Polską gospodarkę i system energetyczny. A gdy to nie wypaliło bo Polski rząd dogadał się z Czeskim to prędziutko wyskoczyła z pozwem wobec Komisji Europejskiej bo ta nie odebrała Polsce należnych jej pieniędzy! Jak to traktować jak nie deklarację antypolskości? Czy to nie jest zdradą dyplomatyczną? Jak traktować kogoś kto jawnie i premedytacją dąży do zaszkodzenia własnemu krajowi? Krajowi który dzięki demokratycznemu głosowaniu reprezentuje? Wielu użytkowników twittera już mówi otwarcie że powinno się ją pozbawić obywatelstwa i zakazać powrotu do Polski. To są bardzo ostre opinie, ale jak ci ludzie mają reagować na takie obcesowe i oczywiste działania na szkodę Naszej Ojczyzny? Swoją drogą aż mnie korci aby w sejmie przeszła kiedyś uchwała która spenalizuje takie oczywiste zdradzieckie działania polityków. Rozumiem że może się im nie podobać obecna władza, nawet mają prawo do krytyki. Ale trzeba odróżnić krytykę od działań mających wszelkie znamiona zdrady. Zwłaszcza gdy takiego działania dopuszcza się osoba postawiona dość wysoko w hierarchii politycznej w PE. Nasza opozycja uchodzi obecnie za najgłupszą w Europie, a dzięki postawie wielu polityków również za najbardziej szkodliwą. Wielu z tych polityków utraciło zmysł samozachowawczy przekraczając pewną linię której żaden nigdy nie powinien przekroczyć pod żadnym pozorem! Bo ta linia oddziela walkę polityczną od zdrady. A zdrady nie wolno nigdy wybaczyć. Każdy kto się jej dopuszcza powinien się liczyć z konsekwencjami, niezależnie od tego kim jest i jakie środowiska reprezentuje. A jego wyborcy po takim dictum powinni natychmiast sami zażądać jego dymisji oraz ukarania. Jeśli nie ma szacunku dla Polski, to czemu ma tą Polskę reprezentować gdziekolwiek? Gdzie tu sens i logika? I gdzie przyzwoitość?
Ja mam jednoznaczną ocenę tego zachowania parlamentarzystki, nie potrafię inaczej, za dużo już w życiu widziałem i zbyt wielkie klęski nasza Ojczyzna cierpiała z powodu działań takich ludzi.
farmerjanek