List otwarty do Jarosława Kaczyńskiego: "Niemcy nie wypłaciły Polsce żadnych reparacji"

Na adres naszej Redakcji otrzymaliśmy list otwarty Społecznego Komitetu 14 czerwca, który zajmuje się upamiętnianiem Pierwszego Transportu [Polaków] do Auschwitz, oraz szeroko pojętymi działaniami patriotycznymi, oraz edukacyjnymi w zakresie polskiej martyrologii. List publikujemy w całości.
fragment okładki #ReparationsForPoland Tygodnika Solidarność List otwarty do Jarosława Kaczyńskiego:
fragment okładki #ReparationsForPoland Tygodnika Solidarność / Wojciech Korkuć

List otwarty do Jarosława Kaczyńskiego, Prezesa PIS.
SPOŁECZNY KOMITET  14 CZERWCA 1940 r.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szanowny Panie Prezesie,

nasz Naród potrafił się podnieść z niewoli zaborów i zorganizowany przez Wielkich mężów stanu J. Piłsudskiego, Ignacego Paderewskiego i Romana Dmowskiego wybił się na niepodległość.

Niestety wywalczona krwawicą wolność po 20 latach padła pod naporem naszych odwiecznych wrogów – hitlerowskich Niemiec i bolszewickiej Rosji.

Katastrofa ta zrujnowała Państwo Polskie, unicestwiła elity narodowe i cofnęła nas w rozwoju o całe pokolenia. Następstwa wojny i późniejszego komunistycznego zniewolenia odczuwane są do dziś. 

To wszystko jakoby wiemy.

Niestety wiedza ta jest płytka i bardzo powierzchowna, a ogół społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z kosztów jakie poniósł nasz Naród. Co gorsza świadomość konsekwencji martylologii naszego Narodu jest również nikła wśród naszych elit politycznych, a już całkowicie niezrozumiała jest sytuacja, że naczelne organy władzy państwowej tj. Prezydent RP, Premier Rządu i Minister Spraw zagranicznych nie prowadzą żadnych prac mających na celu cywilizowane uregulowanie zaszłości z głównym sprawcom naszych nieszczęść, a dziś jakoby najlepszym naszym sąsiadem tj. Republiką Federalną Niemiec. Możemy tak twierdzić, bo na nasze zapytania dotyczące tych spraw  skierowane do tych organów RP taką otrzymaliśmy odpowiedź. To zatrważająca konstatacja zwłaszcza jeżeli przypomnimy o uchwale Sejmu  Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 10 września 2004 r. w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych całkowicie zignorowanej przez kolejne rządy /sic!/. 

Aby nadrobić te podstawowe braki wiedzy załączoną do listu broszurę o naszych stratach podczas okupacji dostarczymy wszystkim posłom na Sejm RP.

Polska jak dość powszechnie wiadomo poniosła relatywnie największe straty w wyniku II WŚ, choć do tych statystyk podaje się liczbę wymordowanych obywateli na ok. 6 milionów, co w świetle spisu powszechnego z 1946 r. jest mało wiarygodne. W 1938 r. II RP liczyła ok. 35 mln obywateli, a  po wojnie i w nowych granicach zaledwie 24 mln w tym ok. 2 mln. Niemców na Ziemiach Odzyskanych. Tak więc ubyło nas  co najmniej 11-12 mln. M.inn. ta i wiele innych kwestii w zakresie oszacowania rzeczywistych strat jest ciągle mało zbadana i polskie państwo niewiele robi, aby te czarne dziury w naszej historii wyjaśnić.

Panie Prezesie,
w Polsce żyją jeszcze tysiące bezpośrednich ofiar barbarzyństwa niemieckiego i miliony spadkobierców ofiar. Dewastacja Polski, miliony pomordowanych, 6-7 milionów okaleczonych, miliony robotników /czytaj: niewolników/ przymusowych, setki tysięcy sierot, setki tysięcy pozbawionych majątku, 8 mln ha zrabowanej ziemi, 40 tys. przejętych zakładów pracy czy 200 tys. porwanych w celu germanizacji dzieci nie doczekało się jakiegokolwiek zadośćuczynienia ze strony sprawców o odszkodowaniach i reparacjach nam należnych nie wspominając. 

To jest niezgodne z jakimikolwiek wartościami, a zwłaszcza ze zwyczajem i normami międzynarodowego prawa publicznego zaczynając od konwencji haskich z początku XX w. czy  z umowami poczdamskimi. Dzięki krętactwu i zabiegom niemieckim do dziś nie ma traktatu pokojowego kończącego II WŚ w Europie. Z małymi sojusznikami III Rzeszy takie traktaty podpisano już w 1947 r., a z Japonią  w 1951 r. 

III Rzesza sfinansowała wojnę grabieżą sąsiadów i wykorzystaniem darmowej pracy wielu milionów niewolników głównie z Europy Wschodniej. Grabież ta zapewniła poparcie przeciętnego Niemca dla prowadzonej wojny, a każdy z nich korzystał na tym osobiście, bo jak to w Niemczech grabież i podział łupów były również zorganizowane przez państwo. I tylko ignoranci albo kłamcy mogą twierdzić, że naród niemiecki o skali pożogi jaką urządzili Europie nic nie wiedział. 
Dziś państwo niemieckie jest potęgą m.inn. dzięki tym zasobom zagarniętym podczas wojny. Dużą bezczelnością są słowa ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Arndta Freytaga von Loringhovena, który powiedział, że sprawa reparacji wojennych jest "politycznie i prawnie zamknięta", a "Niemcy już wypłaciły Polsce 2 mld euro reparacji za II wojnę światową". To jest zwyczajne kłamstwo – Niemcy nie wypłaciły Polsce żadnych reparacji czy odszkodowań. Te niewielkie kwoty  tzw. „gesty humanitarne” rzędu kilkuset złotych rozdzielane przed laty przez agendy niemieckiego państwa to gorzej niż jałmużna, a właściwie policzek dla nas.

Niemcy dziś, wbrew deklarowanym wszem i wobec „wartościom europejskim” dzielą ofiary swoich przodków na lepsze i gorsze – jednym wypłaciły i wypłacają nadal /ofiarom Holocaustu/ reparacje i odszkodowania, a mieszkańcom Europy Wschodniej odmawiają do tego prawa ! Toż to w czystej postaci rasizm i kultywowanie ideologii nadludzi !!! I tu całkiem świeża informacja  - RFN będzie płacić za ludobójstwo w Namibii jakiego dokonali w latach 1904-8 mordując kilkadziesiąt tysięcy ludzi z plemion Herero i Nana.  Każde ludobójstwo jest straszną zbrodnią, ale nie ma jakiejkolwiek relacji między barbarzyństwem i grabieżą jakie zgotowali nam a wymordowaniem plemion murzyńskich w Namibii.

Szanowny Panie Prezesie,
Dziś Niemcy uważają, że nie są nam nic winni. 
Nie dość tego to przekłamują historię mówiąc i pisząc o „polskich obozach koncentracyjnych” i próbują z naszych ojców i dziadków zrobić winowajców zastępczych. W tę narrację wpisują się i polskie elity, a Prezydent RP  w wywiadzie opublikowanym na łamach gazety "Bild" mówił: "Pojednaliśmy się, przezwyciężyliśmy historię. Nasze relacje są wzorem dla narodów tego świata". 

O jakim pojednaniu tu mowa ? 

Pojednanie wg wartości cywilizacji w której żyjemy może być oparte wyłącznie na rozliczeniu zaszłości, a tych rozliczeń od wielu lat nie ma. Nie dość tego Sąd Najwyższy RP w postanowieniu z 2010 r. dał podstawę sądom powszechnym do odrzucania pozwów cywilnych jakie nasi obywatele wytaczają państwu niemieckiemu, a Trybunał Konstytucyjny od ponad 4 lat nie może wydać oceny prawnej tzw. immunitetu jurysdykcyjnego, który podobno przysługuje RFN przed polskimi sądami.
Ten list Panie Prezesie to niemal krzyk rozpaczy. 

Budujemy nowoczesne społeczeństwo, w którym los żaby czy ptaszka porusza miliony i największe „autorytety” się nad nim pochylają. Zgrozą jest, że te liczne autorytety i elity nie mogą zająć się tak ważną dla Narodu sprawą – dokonania rozliczenia niedawnej przeszłości i wystawienia rachunku sprawcom. Zgrozą jest wieloletnie mamienie społeczeństwa obietnicami prac nad tym zagadnieniem, gdy w rzeczywistości są to zwykłe kłamstwa. Tu warto choćby przytoczyć słowa Premiera M.Morawieckiego podczas rozmowy z Kanclerz RFN z udziałem P. Barbary Wojnarowskiej-Gautier w czasie uroczystości w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w grudniu 2019 r., w której stwierdził cyt. "mamy to na agendzie"/sic!/.
I tu wracamy do pierwszych słów naszego listu: czy Naród nasz ma dziś polityków gotowych do tego wielkiego zadania – oddania sprawiedliwości dziejowej ofiarom i ich spadkobiercom, do postawienia sprawy odszkodowań za barbarzyństwo niemieckie w przestrzeni międzynarowej i podjęcia zdecydowanych działań dyplomatycznych z następcami katów naszego Narodu ???

Ciągle żywimy taką nadzieję, choć bieżąca praktyka polityczna obecnych elit przeczy naszym oczekiwaniom. 
Pojednanie ze sprawcą naszej martylologii może nastąpić wyłącznie po sporządzeniu prawdziwego rachunku zbrodni i grabieży i szczerej woli naprawienia, a w końcu dokonania rzeczywistego zadośćuczynienia.

Z wyrazami szacunku

w imieniu Konwentu Społecznego Komitetu 14 czerwca 1940r. 

Wiesław Misiek
syn Ignacego Miśka, który przez 6 lat od września 1939 r do maja 1945 r. był w rękach niemieckich oprawców w tym m.inn. w KL Auschwitz nr 106341 i uczestniczył w morderczym „marszu śmierci” w styczniu 1945 r.


 

POLECANE
Co to za chory pomysł. Burza po programie TVN gorące
"Co to za chory pomysł". Burza po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Polacy nie chcą już jeździć do pracy do Niemiec tylko u nas
Polacy nie chcą już jeździć do pracy do Niemiec

Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeit (FAZ) opublikowała w ostatnich dniach bardzo interesującą relacją na temat przemian na niemieckim rynku pracy, dotyczącą także Polaków.

Efekt Tuska. Hurtowe ceny energii w Polsce jednego dnia wzrosły 50-krotnie z ostatniej chwili
"Efekt Tuska". Hurtowe ceny energii w Polsce jednego dnia wzrosły 50-krotnie

Pierwszy w sezonie upał spowodował, że w ciągu jednego dnia ceny energii wzrosły 50 - krotnie - przekazały PAP Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W upalne wieczory klimatyzatory powodują wzrost zużycia prądu, a jeśli nie pracują OZE, zastąpić je musi droższa energia konwencjonalna.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Będziemy pod wpływem niżu znad południowej Skandynawii. Z zachodu na wschód kraju będzie się przemieszczał chłodny front atmosferyczny. Upał utrzyma się jeszcze jedynie na krańcach południowo-wschodnich. Pochmurna pogoda z przelotnymi opadami deszczu, a na wschodzie także z burzami, przez cały dzień będzie niekorzystnie wpływała na nastrój i sprawność psychofizyczną.

Siemoniak poinformował o karach dla członków ROG. Wystawiono dziesiątki mandatów z ostatniej chwili
Siemoniak poinformował o karach dla członków ROG. "Wystawiono dziesiątki mandatów"

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekazał, że członkowie Ruchu Obrony Granic (ROG) zostali ukarani przez policję licznymi mandatami. W sprawie jednej z osób prokuratura wszczęła śledztwo.

Trump: Będą dodatkowe cła za sprzyjanie BRICS z ostatniej chwili
Trump: Będą dodatkowe cła za sprzyjanie BRICS

Stany Zjednoczone nałożą dodatkowe 10-procentowe cła na każdy kraj sprzyjający polityce BRICS - zapowiedział w poniedziałek prezydent USA Donald Trump. W brazylijskim Rio de Janeiro trwa dwudniowy szczyt tej nieformalnej organizacji.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi remonty ruszyły pełną parą. Warszawiacy i turyści, którzy odwiedzają stolicę, muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami w mieście.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż]

Z najnowszego sondażu popularności Donalda Tuska wynika wyraźnie, że szalę przeważyli przeciwnicy premiera, którzy oczekują jego dymisji.

Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań Wiadomości
Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań

7 lipca rozpoczęły się kontrole na granicach RP z Niemcami oraz Litwą, które mają być prowadzone przez 30 dni. Publikujemy mapkę z miejscami, gdzie wytypowano miejsca, w których będą prowadzone kontrole stałe.

REKLAMA

List otwarty do Jarosława Kaczyńskiego: "Niemcy nie wypłaciły Polsce żadnych reparacji"

Na adres naszej Redakcji otrzymaliśmy list otwarty Społecznego Komitetu 14 czerwca, który zajmuje się upamiętnianiem Pierwszego Transportu [Polaków] do Auschwitz, oraz szeroko pojętymi działaniami patriotycznymi, oraz edukacyjnymi w zakresie polskiej martyrologii. List publikujemy w całości.
fragment okładki #ReparationsForPoland Tygodnika Solidarność List otwarty do Jarosława Kaczyńskiego:
fragment okładki #ReparationsForPoland Tygodnika Solidarność / Wojciech Korkuć

List otwarty do Jarosława Kaczyńskiego, Prezesa PIS.
SPOŁECZNY KOMITET  14 CZERWCA 1940 r.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szanowny Panie Prezesie,

nasz Naród potrafił się podnieść z niewoli zaborów i zorganizowany przez Wielkich mężów stanu J. Piłsudskiego, Ignacego Paderewskiego i Romana Dmowskiego wybił się na niepodległość.

Niestety wywalczona krwawicą wolność po 20 latach padła pod naporem naszych odwiecznych wrogów – hitlerowskich Niemiec i bolszewickiej Rosji.

Katastrofa ta zrujnowała Państwo Polskie, unicestwiła elity narodowe i cofnęła nas w rozwoju o całe pokolenia. Następstwa wojny i późniejszego komunistycznego zniewolenia odczuwane są do dziś. 

To wszystko jakoby wiemy.

Niestety wiedza ta jest płytka i bardzo powierzchowna, a ogół społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z kosztów jakie poniósł nasz Naród. Co gorsza świadomość konsekwencji martylologii naszego Narodu jest również nikła wśród naszych elit politycznych, a już całkowicie niezrozumiała jest sytuacja, że naczelne organy władzy państwowej tj. Prezydent RP, Premier Rządu i Minister Spraw zagranicznych nie prowadzą żadnych prac mających na celu cywilizowane uregulowanie zaszłości z głównym sprawcom naszych nieszczęść, a dziś jakoby najlepszym naszym sąsiadem tj. Republiką Federalną Niemiec. Możemy tak twierdzić, bo na nasze zapytania dotyczące tych spraw  skierowane do tych organów RP taką otrzymaliśmy odpowiedź. To zatrważająca konstatacja zwłaszcza jeżeli przypomnimy o uchwale Sejmu  Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 10 września 2004 r. w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych całkowicie zignorowanej przez kolejne rządy /sic!/. 

Aby nadrobić te podstawowe braki wiedzy załączoną do listu broszurę o naszych stratach podczas okupacji dostarczymy wszystkim posłom na Sejm RP.

Polska jak dość powszechnie wiadomo poniosła relatywnie największe straty w wyniku II WŚ, choć do tych statystyk podaje się liczbę wymordowanych obywateli na ok. 6 milionów, co w świetle spisu powszechnego z 1946 r. jest mało wiarygodne. W 1938 r. II RP liczyła ok. 35 mln obywateli, a  po wojnie i w nowych granicach zaledwie 24 mln w tym ok. 2 mln. Niemców na Ziemiach Odzyskanych. Tak więc ubyło nas  co najmniej 11-12 mln. M.inn. ta i wiele innych kwestii w zakresie oszacowania rzeczywistych strat jest ciągle mało zbadana i polskie państwo niewiele robi, aby te czarne dziury w naszej historii wyjaśnić.

Panie Prezesie,
w Polsce żyją jeszcze tysiące bezpośrednich ofiar barbarzyństwa niemieckiego i miliony spadkobierców ofiar. Dewastacja Polski, miliony pomordowanych, 6-7 milionów okaleczonych, miliony robotników /czytaj: niewolników/ przymusowych, setki tysięcy sierot, setki tysięcy pozbawionych majątku, 8 mln ha zrabowanej ziemi, 40 tys. przejętych zakładów pracy czy 200 tys. porwanych w celu germanizacji dzieci nie doczekało się jakiegokolwiek zadośćuczynienia ze strony sprawców o odszkodowaniach i reparacjach nam należnych nie wspominając. 

To jest niezgodne z jakimikolwiek wartościami, a zwłaszcza ze zwyczajem i normami międzynarodowego prawa publicznego zaczynając od konwencji haskich z początku XX w. czy  z umowami poczdamskimi. Dzięki krętactwu i zabiegom niemieckim do dziś nie ma traktatu pokojowego kończącego II WŚ w Europie. Z małymi sojusznikami III Rzeszy takie traktaty podpisano już w 1947 r., a z Japonią  w 1951 r. 

III Rzesza sfinansowała wojnę grabieżą sąsiadów i wykorzystaniem darmowej pracy wielu milionów niewolników głównie z Europy Wschodniej. Grabież ta zapewniła poparcie przeciętnego Niemca dla prowadzonej wojny, a każdy z nich korzystał na tym osobiście, bo jak to w Niemczech grabież i podział łupów były również zorganizowane przez państwo. I tylko ignoranci albo kłamcy mogą twierdzić, że naród niemiecki o skali pożogi jaką urządzili Europie nic nie wiedział. 
Dziś państwo niemieckie jest potęgą m.inn. dzięki tym zasobom zagarniętym podczas wojny. Dużą bezczelnością są słowa ambasadora Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Arndta Freytaga von Loringhovena, który powiedział, że sprawa reparacji wojennych jest "politycznie i prawnie zamknięta", a "Niemcy już wypłaciły Polsce 2 mld euro reparacji za II wojnę światową". To jest zwyczajne kłamstwo – Niemcy nie wypłaciły Polsce żadnych reparacji czy odszkodowań. Te niewielkie kwoty  tzw. „gesty humanitarne” rzędu kilkuset złotych rozdzielane przed laty przez agendy niemieckiego państwa to gorzej niż jałmużna, a właściwie policzek dla nas.

Niemcy dziś, wbrew deklarowanym wszem i wobec „wartościom europejskim” dzielą ofiary swoich przodków na lepsze i gorsze – jednym wypłaciły i wypłacają nadal /ofiarom Holocaustu/ reparacje i odszkodowania, a mieszkańcom Europy Wschodniej odmawiają do tego prawa ! Toż to w czystej postaci rasizm i kultywowanie ideologii nadludzi !!! I tu całkiem świeża informacja  - RFN będzie płacić za ludobójstwo w Namibii jakiego dokonali w latach 1904-8 mordując kilkadziesiąt tysięcy ludzi z plemion Herero i Nana.  Każde ludobójstwo jest straszną zbrodnią, ale nie ma jakiejkolwiek relacji między barbarzyństwem i grabieżą jakie zgotowali nam a wymordowaniem plemion murzyńskich w Namibii.

Szanowny Panie Prezesie,
Dziś Niemcy uważają, że nie są nam nic winni. 
Nie dość tego to przekłamują historię mówiąc i pisząc o „polskich obozach koncentracyjnych” i próbują z naszych ojców i dziadków zrobić winowajców zastępczych. W tę narrację wpisują się i polskie elity, a Prezydent RP  w wywiadzie opublikowanym na łamach gazety "Bild" mówił: "Pojednaliśmy się, przezwyciężyliśmy historię. Nasze relacje są wzorem dla narodów tego świata". 

O jakim pojednaniu tu mowa ? 

Pojednanie wg wartości cywilizacji w której żyjemy może być oparte wyłącznie na rozliczeniu zaszłości, a tych rozliczeń od wielu lat nie ma. Nie dość tego Sąd Najwyższy RP w postanowieniu z 2010 r. dał podstawę sądom powszechnym do odrzucania pozwów cywilnych jakie nasi obywatele wytaczają państwu niemieckiemu, a Trybunał Konstytucyjny od ponad 4 lat nie może wydać oceny prawnej tzw. immunitetu jurysdykcyjnego, który podobno przysługuje RFN przed polskimi sądami.
Ten list Panie Prezesie to niemal krzyk rozpaczy. 

Budujemy nowoczesne społeczeństwo, w którym los żaby czy ptaszka porusza miliony i największe „autorytety” się nad nim pochylają. Zgrozą jest, że te liczne autorytety i elity nie mogą zająć się tak ważną dla Narodu sprawą – dokonania rozliczenia niedawnej przeszłości i wystawienia rachunku sprawcom. Zgrozą jest wieloletnie mamienie społeczeństwa obietnicami prac nad tym zagadnieniem, gdy w rzeczywistości są to zwykłe kłamstwa. Tu warto choćby przytoczyć słowa Premiera M.Morawieckiego podczas rozmowy z Kanclerz RFN z udziałem P. Barbary Wojnarowskiej-Gautier w czasie uroczystości w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w grudniu 2019 r., w której stwierdził cyt. "mamy to na agendzie"/sic!/.
I tu wracamy do pierwszych słów naszego listu: czy Naród nasz ma dziś polityków gotowych do tego wielkiego zadania – oddania sprawiedliwości dziejowej ofiarom i ich spadkobiercom, do postawienia sprawy odszkodowań za barbarzyństwo niemieckie w przestrzeni międzynarowej i podjęcia zdecydowanych działań dyplomatycznych z następcami katów naszego Narodu ???

Ciągle żywimy taką nadzieję, choć bieżąca praktyka polityczna obecnych elit przeczy naszym oczekiwaniom. 
Pojednanie ze sprawcą naszej martylologii może nastąpić wyłącznie po sporządzeniu prawdziwego rachunku zbrodni i grabieży i szczerej woli naprawienia, a w końcu dokonania rzeczywistego zadośćuczynienia.

Z wyrazami szacunku

w imieniu Konwentu Społecznego Komitetu 14 czerwca 1940r. 

Wiesław Misiek
syn Ignacego Miśka, który przez 6 lat od września 1939 r do maja 1945 r. był w rękach niemieckich oprawców w tym m.inn. w KL Auschwitz nr 106341 i uczestniczył w morderczym „marszu śmierci” w styczniu 1945 r.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe