"Najmłodsza ofiara miała 12 lat. Dostał hormony po wysłaniu nagich zdjęć". To nie koniec sprawy tajnych czatów

- Żeby być pewnym, że członkowie grupy byliby gotowi zaoferować nielegalne lekarstwa nieletnim (przyznawali to otwarcie, ale chciałem mieć pewność) zrobiłem następującą prowokację: napisałem do właścicielki serwera i "przyznałem", że jestem chłopcem, i że mam 14 lat. I że chcę "zostać dziewczynką". Powiedziałem, że chcę zdobyć selfmed hormony - przyp. red.] i że potrzebuję pomocy. Napisałem całość w stylu podobnym do osoby nieletniej (odpowiednie słownictwo, umyślne błędy, slang) i powiedziałem, że moi rodzice nie mogą o niczym wiedzieć.
Wiktoria – właścicielka serwera TransFriend - ochoczo dodała mnie do zamkniętej dla mnie wcześniej podgrupy na serwerze, gdzie "zaoferowano mi pomoc": odezwały się osoby, które handlują nielegalnie hormonami oraz pokazano mi, z jakich stron internetowych mogę zamówić odpowiednie lekarstwa.
- pisał Waldemar Krysiak
Z całością reportażu Waldemara Krysiaka i Agnieszki Żurek można się zapoznać tutaj: [TYLKO U NAS] Pełen tekst reportażu o tajnych czatach trans-aktywistów. "Zmień sobie płeć, dzieciaku" + screeny
Od tamtej pory autor reportażu zmaga się z nieustannym hejtem i oskarżeniami o rzekomą "transfobię", a przeciągające się śledztwo jak dotąd nie daje efektów.
Tymczasem inni internauci potwierdzają ustalenia Krysiaka. Na zamkniętej grupie "Fiksacje seksualne prawicy" pojawił się komentarz, którego autorka "Paulina", opisuje podobne doświadczenia.
- (...) sama byłam na tym serwerze co Gej Przeciwko Światu [pseudonim internetowy Waldemara Krysiaka - przyp. red.] (...) Typek (...) wyłudzał nudle (inaczej "nudesy" - nagie zdjęcia - przyp. red.) od małolatów (i to poniżej 14 roku życia, najniższa (najmłodsza - przyp. red.) ofiara biorąca blokery testosteronu (...) miała 12 lat jak dobrze pamiętam. Dzieciak leki dostał tylko po wysłaniu nudli, które nie omieszkał udostępnić na zamkniętym kanale). Wciskanie dosłownie każdemu żeńskich, zamawianych z Chin hormonów (...) ingerowanie w terapię innych, wmuszanie, że "te dawki są za małe, bierz wincyj, bo nigdy ci się nie uda", na siłę feminizowanie dosłownie każdego chłopaka, nawet jeśli nie chciał aby tak go traktowano, prowadzenie czarnego rynku prochów hormonalnych "od ręki" bez konsultacji z lekarzem czy terapeutą. Powtarzam, mam screeny, byłam tam, widziałam to wszystko na własne oczy - nie tylko ja zresztą (...)
- twierdzi "Paulina"
- Nie wiem, co będzie dalej. Ale mam nadzieję, że tak to się nie skończy. Że odpowiedzialni za serwer zostaną ukarani. Z każdym dniem zwłoki jednak staje się to mniej realne.
- pisze w gorzkim tekście po przesłuchaniu Waldemar Krysiak
- hormony za porno z dziećmi
— Gej przeciwko światu (@WaldemarKrysiak) May 29, 2021
- feminizowanie chłopców
- krzywdzenie 12-latków
To widziała Paulina, która podobnie jak ja dostała się na TransFriends, tajny serwer na Discordzie. To o tym zeznawałem wczoraj w Warszawie.
I od wczoraj aktywiści atakują mnie, a bronią tego serwera. pic.twitter.com/HHYWT2OWAQ