USA: Kongresmen przeprosił za swoje słowa o roli Polski w zagładzie Żydów

Kongresman Steve Cohen ze stanu Tennessee, którego niedawne słowa sugerujące, iż Polska miała swój udział w funkcjonowaniu niemieckiego systemu zagłady Żydów, wywołały protesty organizacji polonijnych i ambasady RP, przeprosił za sformułowania użyte w programie CNN.
 USA: Kongresmen przeprosił za swoje słowa o roli Polski w zagładzie Żydów
/ fot. YouTube / MSNBC

List 72-letniego Steve'a Cohena, deputowanego z ramienia Partii Demokratycznej, będący odpowiedzią na pismo ambasadora RP w Waszyngtonie Piotra Wilczka zwracające uwagę na niewłaściwe wiązanie przez niego Polski z Zagładą Żydów, za którą odpowiadają nazistowskie Niemcy, został sobotę w całości opublikowany przez polskiego dyplomatę na Twitterze.

Cohen przeprosił w nim za to, że jego polemiczny komentarz wygłoszony 26 maja w autorskim programie znanego dziennikarza Andersona Coopera, w którym zaznaczył, że obozy śmierci były zlokalizowane nie tylko w Niemczech, ale też Polsce, został odebrany jako sugestia, iż Polska i Polacy uczestniczyli w prześladowaniu i zagładzie Żydów.

Cohen przypomina, że polemizował w programie Coopera z republikańską deputowaną Marjorie Taylor Greene, która wcześniej porównała regulamin kalifornijskiej sieci sklepów spożywczych Food City, który nakazuje noszenie zewnętrznych identyfikatorów potwierdzających szczepienie przeciwko Covid-19, do nakazów nakładanych na Żydów w czasach Holokaustu. W innej swej wypowiedzi Greene uznała wymóg noszenia maseczek w Kongresie za "kolejny przejaw Holokaustu". Cohen twierdzi, że mówił o Polsce, bo chciał "wykazać całkowity brak wiedzy historycznej i geograficznej niektórych nowych członków Izby Reprezentantów".

Ponieważ "deputowana Greene odwoływała się w swych wypowiedziach wyłącznie do Niemiec, a, jak wiemy, naziści mieli też obozy koncentracyjne w okupowanej Polsce", Cohen - jak tłumaczy - celowo poświęcił kilka zdań Polsce. Jak utrzymuje, "jego komentarz dotyczył bardziej niewiedzy historycznej i nieznajomości geografii" niż sprawczości.

W liście do ambasador Wilczka podkreślił, że jego słowa "nie były zamierzone jako oszczercze wobec narodu polskiego czy jego historii". "Proszę wybaczyć, że odwołałem się do Polski, traktując ją wyłącznie jako odniesienie geograficzne. Jak wielu ludzi dobrej woli, którzy zdają sobie sprawę ze znaczenia znajomości historii, byłem po prostu wzburzony ignorancką wypowiedzią deputowanej Greene" - wyznał.

"Nigdy nie twierdziłem, że Polska wspólnota narodowa była zaangażowana w prześladowanie wspólnoty żydowskiej w takich miejscach jak Auschwitz-Birkenau" - czytamy w liście deputowanego Cohena do ambasadora Wilczka.

Polityk wyjaśnił też w swoim piśmie, że chociaż jego babka zdołała przed wojną wyemigrować z Polski do USA, to "jej rodzice oraz pozostali krewni nie uniknęli prześladowań, jakie dotknęły Żydów". Najprawdopodobniej zginęli oni w obozach koncentracyjnych - zaznaczył Cohen.

Jak dodał, zdaje sobie sprawę z tego, że "wielu Polaków walczyło z nazistami i doznawało potwornych cierpień w konsekwencji podboju i okupacji ich kraju". "Nie było nigdy moją intencją sugerować, że przodkowie dzisiejszych Polaków albo ówczesny polski rząd włączył się w wymyślenie, zainicjowanie i przeprowadzenie Holokaustu" - napisał Cohen. "To było czysto niemieckie przedsięwzięcie" - oświadczył.

72-letni deputowany zapewnił, że doskonale rozumie powody, dla których "Polacy poczuli się zranieni i że byli źli na wypowiedziane przezeń słowa". "Ich rodziny oraz oni sami tak bardzo ucierpieli. Nie ma też potrzeby podkreślać, że trzy miliony Żydów, których zgładzono, to również byli Polacy" - napisał.

Słowa Cohena wypowiedziane w CNN faktycznie wywołały protesty. Oburzenie słowami Cohena o Polsce wypowiedzianymi w programie CNN wyraziła m.in. zasłużona Fundacja Kościuszkowska. "Wczoraj wieczorem w CNN skłamał pan i obwinił Polskę wiążąc z nią obozy koncentracyjne Auschwitz i Treblinka podczas Holokaustu" – oświadczyli we wtorek przewodniczący Rady Powierniczej fundacji Alex Storozynski oraz prezes i dyrektor wykonawczy FK Marek Skulimowski.

"Nazistowskie Niemcy najechały na Polskę w 1939 roku i wymazały ją z mapy, ustanawiając niemieckie +Generalne Gubernatorstwo+. Zmieniły też nazwę polskiego miasta Oświęcim na Auschwitz i zbudowały tam obóz koncentracyjny, w którym wymordowano milion osób, w większości Żydów" – przypomnieli.

W swym liście z przeprosinami do polskiego ambasadora deputowany Cohen podziękował mu za możliwość obejrzenia materiału filmowego odnoszącego się do akcji prowadzonej przez tę placówkę "Words Matter", która ma przeciwdziałać używaniu innych niż "niemieckie obozy koncentracyjne" określeń w odniesieniu do Auschwitz, Treblinki, Sobiboru czy Majdanka.

"To rzeczywiście nie jest tylko kwestia semantyki, ale również problem historycznej spójności i precyzji. Całkowicie się z tym zgadzam, że trzeba używać poprawnej terminologii przy opisie niemieckich obozów koncentracyjnych. Co więcej, uważam też, że w całej sprawie kluczowe jest teraz skoncentrowanie się nieodpowiedzialnych i antysemickich wypowiedziach deputowanej Greene" - zakończył swój list Steve Cohen, dodając, że w czasach, gdy był adwokatem, nauczył się "wychwytywać rzeczy naprawdę istotne".

Ambasador Piotr Wilczek podziękował amerykańskiemu deputowanemu za kompleksową odpowiedź na jego list wyrażający "zatroskanie zniekształcaniem (historii) Holokaustu, wywołane jego wypowiedziami w mediach".

"Pamiętajmy zawsze, że słowa mają znaczenie #WordsMatter i róbmy wszystko, by zapewnić, że pamięć o tej potwornej epoce historycznej zostanie zachowana w sposób nieskażony" - napisał polski dyplomata.
 


 

POLECANE
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. minister Infrastruktury Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Giertych powinien być politycznie skończony tylko u nas
Giertych powinien być politycznie skończony

Na pytanie "Jak oceniasz działania Romana Giertycha w sprawie protestów wyborczych i wyjaśnienia nieprawidłowości w wyborach?" aż o 14.9% więcej ankietowanych odpowiedziało, że "negatywnie" niż że "pozytywnie". Oznacza to, że Roman Giertych nie przekonał do swojego pomysłu i akcji ani Donalda Tuska, ani koalicjantów KO, ani - co najważniejsze - zdecydowanej większości wyborców.

Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny z ostatniej chwili
Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Napisali w tej sprawie pismo i mają nadzieję, że ich głos nie zostanie pominięty.

Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty z ostatniej chwili
Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty

Sześćset interwencji odnotowali do tej pory podkarpaccy strażacy po przejściu frontu burzowego – poinformował w poniedziałek wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Wojciech Czanerle. 26 tys. gospodarstw nie ma prądu.

Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury

Mokotowska prokuratura wszczęła sześć postępowań w sprawie znieważania córki prezydenta elekta – poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Od 7 lipca 2025 r. zostały czasowo przywrócone kontrole graniczne na granicach Polski z Niemcami i Litwą. PKP Intercity wydał komunikat w tej sprawie.

Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty

29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzut zabójstwa 41-latka w Nowem w woj. kujawsko-pomorskim. Grozi mu dożywotnie więzienie.

Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami z ostatniej chwili
Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami

Na granicy polsko-niemieckiej pojawili się rolnicy. Dołączyli do członków Ruchu Obrony Granic, by wyrazić solidarność i wspólnie zwrócić uwagę na problem nielegalnej migracji.

Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat

Największe międzynarodowe lotnisko Węgier, port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie, zostało uszkodzone przez przechodzącą przez kraj burzę, co zmusiło władze portu do wstrzymania wszystkich połączeń – poinformował w poniedziałek portal Index, cytując komunikat zarządu lotniska.

7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów z ostatniej chwili
7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów

7 lipca Kościół wspomina błogosławioną Rodzinę Ulmów, zamordowaną przez Niemców w 1944 r. za ukrywanie ośmiorga Żydów.

REKLAMA

USA: Kongresmen przeprosił za swoje słowa o roli Polski w zagładzie Żydów

Kongresman Steve Cohen ze stanu Tennessee, którego niedawne słowa sugerujące, iż Polska miała swój udział w funkcjonowaniu niemieckiego systemu zagłady Żydów, wywołały protesty organizacji polonijnych i ambasady RP, przeprosił za sformułowania użyte w programie CNN.
 USA: Kongresmen przeprosił za swoje słowa o roli Polski w zagładzie Żydów
/ fot. YouTube / MSNBC

List 72-letniego Steve'a Cohena, deputowanego z ramienia Partii Demokratycznej, będący odpowiedzią na pismo ambasadora RP w Waszyngtonie Piotra Wilczka zwracające uwagę na niewłaściwe wiązanie przez niego Polski z Zagładą Żydów, za którą odpowiadają nazistowskie Niemcy, został sobotę w całości opublikowany przez polskiego dyplomatę na Twitterze.

Cohen przeprosił w nim za to, że jego polemiczny komentarz wygłoszony 26 maja w autorskim programie znanego dziennikarza Andersona Coopera, w którym zaznaczył, że obozy śmierci były zlokalizowane nie tylko w Niemczech, ale też Polsce, został odebrany jako sugestia, iż Polska i Polacy uczestniczyli w prześladowaniu i zagładzie Żydów.

Cohen przypomina, że polemizował w programie Coopera z republikańską deputowaną Marjorie Taylor Greene, która wcześniej porównała regulamin kalifornijskiej sieci sklepów spożywczych Food City, który nakazuje noszenie zewnętrznych identyfikatorów potwierdzających szczepienie przeciwko Covid-19, do nakazów nakładanych na Żydów w czasach Holokaustu. W innej swej wypowiedzi Greene uznała wymóg noszenia maseczek w Kongresie za "kolejny przejaw Holokaustu". Cohen twierdzi, że mówił o Polsce, bo chciał "wykazać całkowity brak wiedzy historycznej i geograficznej niektórych nowych członków Izby Reprezentantów".

Ponieważ "deputowana Greene odwoływała się w swych wypowiedziach wyłącznie do Niemiec, a, jak wiemy, naziści mieli też obozy koncentracyjne w okupowanej Polsce", Cohen - jak tłumaczy - celowo poświęcił kilka zdań Polsce. Jak utrzymuje, "jego komentarz dotyczył bardziej niewiedzy historycznej i nieznajomości geografii" niż sprawczości.

W liście do ambasador Wilczka podkreślił, że jego słowa "nie były zamierzone jako oszczercze wobec narodu polskiego czy jego historii". "Proszę wybaczyć, że odwołałem się do Polski, traktując ją wyłącznie jako odniesienie geograficzne. Jak wielu ludzi dobrej woli, którzy zdają sobie sprawę ze znaczenia znajomości historii, byłem po prostu wzburzony ignorancką wypowiedzią deputowanej Greene" - wyznał.

"Nigdy nie twierdziłem, że Polska wspólnota narodowa była zaangażowana w prześladowanie wspólnoty żydowskiej w takich miejscach jak Auschwitz-Birkenau" - czytamy w liście deputowanego Cohena do ambasadora Wilczka.

Polityk wyjaśnił też w swoim piśmie, że chociaż jego babka zdołała przed wojną wyemigrować z Polski do USA, to "jej rodzice oraz pozostali krewni nie uniknęli prześladowań, jakie dotknęły Żydów". Najprawdopodobniej zginęli oni w obozach koncentracyjnych - zaznaczył Cohen.

Jak dodał, zdaje sobie sprawę z tego, że "wielu Polaków walczyło z nazistami i doznawało potwornych cierpień w konsekwencji podboju i okupacji ich kraju". "Nie było nigdy moją intencją sugerować, że przodkowie dzisiejszych Polaków albo ówczesny polski rząd włączył się w wymyślenie, zainicjowanie i przeprowadzenie Holokaustu" - napisał Cohen. "To było czysto niemieckie przedsięwzięcie" - oświadczył.

72-letni deputowany zapewnił, że doskonale rozumie powody, dla których "Polacy poczuli się zranieni i że byli źli na wypowiedziane przezeń słowa". "Ich rodziny oraz oni sami tak bardzo ucierpieli. Nie ma też potrzeby podkreślać, że trzy miliony Żydów, których zgładzono, to również byli Polacy" - napisał.

Słowa Cohena wypowiedziane w CNN faktycznie wywołały protesty. Oburzenie słowami Cohena o Polsce wypowiedzianymi w programie CNN wyraziła m.in. zasłużona Fundacja Kościuszkowska. "Wczoraj wieczorem w CNN skłamał pan i obwinił Polskę wiążąc z nią obozy koncentracyjne Auschwitz i Treblinka podczas Holokaustu" – oświadczyli we wtorek przewodniczący Rady Powierniczej fundacji Alex Storozynski oraz prezes i dyrektor wykonawczy FK Marek Skulimowski.

"Nazistowskie Niemcy najechały na Polskę w 1939 roku i wymazały ją z mapy, ustanawiając niemieckie +Generalne Gubernatorstwo+. Zmieniły też nazwę polskiego miasta Oświęcim na Auschwitz i zbudowały tam obóz koncentracyjny, w którym wymordowano milion osób, w większości Żydów" – przypomnieli.

W swym liście z przeprosinami do polskiego ambasadora deputowany Cohen podziękował mu za możliwość obejrzenia materiału filmowego odnoszącego się do akcji prowadzonej przez tę placówkę "Words Matter", która ma przeciwdziałać używaniu innych niż "niemieckie obozy koncentracyjne" określeń w odniesieniu do Auschwitz, Treblinki, Sobiboru czy Majdanka.

"To rzeczywiście nie jest tylko kwestia semantyki, ale również problem historycznej spójności i precyzji. Całkowicie się z tym zgadzam, że trzeba używać poprawnej terminologii przy opisie niemieckich obozów koncentracyjnych. Co więcej, uważam też, że w całej sprawie kluczowe jest teraz skoncentrowanie się nieodpowiedzialnych i antysemickich wypowiedziach deputowanej Greene" - zakończył swój list Steve Cohen, dodając, że w czasach, gdy był adwokatem, nauczył się "wychwytywać rzeczy naprawdę istotne".

Ambasador Piotr Wilczek podziękował amerykańskiemu deputowanemu za kompleksową odpowiedź na jego list wyrażający "zatroskanie zniekształcaniem (historii) Holokaustu, wywołane jego wypowiedziami w mediach".

"Pamiętajmy zawsze, że słowa mają znaczenie #WordsMatter i róbmy wszystko, by zapewnić, że pamięć o tej potwornej epoce historycznej zostanie zachowana w sposób nieskażony" - napisał polski dyplomata.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe