"Rasistowskie" gry planszowe. Wydawca rezygnuje z czarnych kostek

Czy gry planszowe mogą być kolonialne i rasistowskie? Czy i w tej dziedzinie niebawem nastąpią zmiany? – zastanawia się dziennik "Berliner Zeitung".
Gra planszowa, zdjęcie ilustracyjne
Gra planszowa, zdjęcie ilustracyjne / Flickr.com/delta_avi_delta/(CC BY-SA 2.0)

Niemiecki wydawca jednej z gier już zamierza wyeliminować czarne kostki do gry, bo mogą kojarzyć się z niewolnikami.

„Kontrowersyjne” gry

W grze planszowej "Poza Tebami" gracze rywalizują o odkrycie cennych znalezisk jako archeolodzy w Egipcie i Mezopotamii, aby zbierać punkty za wykłady i wystawy w Europie. W "Puerto Rico" każdy staje się kolonistą, wysyłając swoje towary do Hiszpanii jako osadnik, budowniczy, kupiec lub poszukiwacz. 

W grze "Afryka" wszyscy poruszają się swoimi figurkami po "czarnym kontynencie", aby wydobywać surowce. Niepokojące "ludy koczownicze" są po prostu przenoszone. Z kolei w "Amazonas" Indianie pełnią rolę swoistego jockera – ostrzegają bowiem odkrywców przed niebezpieczeństwami dżungli – wylicza "Berliner Zeitung".

Dziennik zauważa, że "było tylko kwestią czasu, żeby działacze dekolonizacyjni zajęli się tym tematem. Na celowniku znalazł się włoski projektant gier Daniele Tascini i jego udana seria >>Marco Polo<<. Niektórych graczy uderzył fakt, że robotnicy, których podróżnik mógł kupić po drodze, byli symbolizowani przez czarne kostki – interpretowano to jako czarnych niewolników".

Wydawnictwo przeprasza

Niemieckie wydawnictwo "Hans im Glueck" chce to zmienić w nowym wydaniu. Poinformowało o tym na swojej stronie internetowej, gdzie napisano m.in. "Poinformowano nas, że czarne kostki w Marco Polo mogą stanowić problem. Za to chcemy przeprosić!". 

Wydawca zapewnia: "Nie było to słuszne i w przypadku nowej edycji oczywiście to zmienimy". Obiecuje też: "Oczywiście, teraz zwracamy jeszcze większą uwagę na takie połączenia także w nowych grach".

Gry z perspektywy Europejczyków

Podczas lockdownu związanego z pandemią koronawirusa, kiedy więcej czasu spędzało się w domach "odkryto na nowo wiele kolekcji gier planszowych, a gry strategiczne szczególnie często dotyczą zajmowania terenów, wydobywania surowców i osiągania zysków" – pisze "Berliner Zeitung". Zwraca jednocześnie uwagę, że w grach "tło historyczne nie zawsze jednak jest odtwarzane z perspektywy Europejczyków. W grze "Księżniczka z Machu Picchu" na przykład, każdy próbuje uratować sanktuarium przed podbojem przez Hiszpanów.

Gazeta stawia pytanie "czy wszystkie gry planszowe o wczesnokapitalistycznym podziale świata są zatem kolonialne i rasistowskie – czy też nie odtwarzają historycznych przebiegów i mechanizmów zadziwiająco dokładnie, a przez to pozwalają na wgląd i zmianę perspektywy?".

Na przykład gra "Kolonia" to podróż przez 500 lat Ameryki od czasów Kolumba i jest nawet wykorzystywana na lekcjach w szkołach. Jeśli więc w "Poza Tebami" skarby sztuki trafiają do Europy, to byłby to czas na grę, w której za udane restytucje przyznawane są punkty" – konkluduje gazeta.


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy Polski z Niemcami. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy Polski z Niemcami. Komunikat niemieckich służb

W sobotę oraz w niedzielę doszło w Niemczech do serii zatrzymań afgańskich migrantów. Służby przekazały, ze zostali odesłani do Polski.

Wyciekł arkusz maturalny. CKE zabrała głos z ostatniej chwili
Wyciekł arkusz maturalny. CKE zabrała głos

content="Zdjęcia arkusza maturalnego z polskiego wyciekły do mediów społecznościowych. CKE podejrzewa, że zdjęcia wykonał zdający.

Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów z ostatniej chwili
Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów

Premier Rumunii Marcel Ciolacu zapowiedział rezygnację po wynikach wyborów prezydenckich – informują rumuńskie media.

Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja z ostatniej chwili
Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja

Znany prawnik Bartosz Lewandowski odniósł się do publikacji "Gazety Wyborczej" dotyczącej kandydata na prezydenta, Karola Nawrockiego. "Panie Redaktorze, przeczytałem ten tekst w całości i to co Pan napisał to manipulacja" - stwierdził mec. dr Lewandowski.

Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW z ostatniej chwili
Pieniądze dla PiS. Jest decyzja PKW

PKW przyznała PiS roczną subwencję pomniejszoną do ponad 15 mln zł – informuje RMF FM.

ORP Burza. Wystartowała budowa fregaty dla Marynarki Wojennej z ostatniej chwili
ORP "Burza". Wystartowała budowa fregaty dla Marynarki Wojennej

W poniedziałek w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyło się "palenia blach" - czyli symboliczny początek budowy - nowej fregaty wielozadaniowej dla Marynarki Wojennej, przyszłej ORP "Burza". To druga z planowanych trzech fregat Miecznik, które staną się podstawową siłą bojową polskiej marynarki.

16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji z ostatniej chwili
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji

17-letni Bartłomiej G. odmówił ekstradycji do Polski po brutalnym zabójstwie 16-letniej Mai z Mławy – informują greckie media.

Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni z ostatniej chwili
Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni

Miało być sprawne centrum deportacyjne, a deportowano z niego zaledwie dwie osoby – pisze niemieckie zeit.de. Chodzi o ośrodek w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską.

Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne z ostatniej chwili
Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne

– Spotkanie prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Donalda Trumpa, jest konieczne, ale musi być dokładnie przygotowane – powiedział w poniedziałek dziennikarzom rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Matecki: Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Matecki: "Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego"

Dariusz Matecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym pokazuje, jak twierdzi, fikcyjne organizacje, które wydają dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie Rafała Trzaskowskiego.  Według posła PiS dochodzi w ten sposób do łamana ordynacji wyborczej. Gromadzone materiały ma zamiar przekazać Państwowej Komisji Wyborczej oraz Prokuraturze Krajowej, a także wysłać do Facebooka w Stanach Zjednoczonych 

REKLAMA

"Rasistowskie" gry planszowe. Wydawca rezygnuje z czarnych kostek

Czy gry planszowe mogą być kolonialne i rasistowskie? Czy i w tej dziedzinie niebawem nastąpią zmiany? – zastanawia się dziennik "Berliner Zeitung".
Gra planszowa, zdjęcie ilustracyjne
Gra planszowa, zdjęcie ilustracyjne / Flickr.com/delta_avi_delta/(CC BY-SA 2.0)

Niemiecki wydawca jednej z gier już zamierza wyeliminować czarne kostki do gry, bo mogą kojarzyć się z niewolnikami.

„Kontrowersyjne” gry

W grze planszowej "Poza Tebami" gracze rywalizują o odkrycie cennych znalezisk jako archeolodzy w Egipcie i Mezopotamii, aby zbierać punkty za wykłady i wystawy w Europie. W "Puerto Rico" każdy staje się kolonistą, wysyłając swoje towary do Hiszpanii jako osadnik, budowniczy, kupiec lub poszukiwacz. 

W grze "Afryka" wszyscy poruszają się swoimi figurkami po "czarnym kontynencie", aby wydobywać surowce. Niepokojące "ludy koczownicze" są po prostu przenoszone. Z kolei w "Amazonas" Indianie pełnią rolę swoistego jockera – ostrzegają bowiem odkrywców przed niebezpieczeństwami dżungli – wylicza "Berliner Zeitung".

Dziennik zauważa, że "było tylko kwestią czasu, żeby działacze dekolonizacyjni zajęli się tym tematem. Na celowniku znalazł się włoski projektant gier Daniele Tascini i jego udana seria >>Marco Polo<<. Niektórych graczy uderzył fakt, że robotnicy, których podróżnik mógł kupić po drodze, byli symbolizowani przez czarne kostki – interpretowano to jako czarnych niewolników".

Wydawnictwo przeprasza

Niemieckie wydawnictwo "Hans im Glueck" chce to zmienić w nowym wydaniu. Poinformowało o tym na swojej stronie internetowej, gdzie napisano m.in. "Poinformowano nas, że czarne kostki w Marco Polo mogą stanowić problem. Za to chcemy przeprosić!". 

Wydawca zapewnia: "Nie było to słuszne i w przypadku nowej edycji oczywiście to zmienimy". Obiecuje też: "Oczywiście, teraz zwracamy jeszcze większą uwagę na takie połączenia także w nowych grach".

Gry z perspektywy Europejczyków

Podczas lockdownu związanego z pandemią koronawirusa, kiedy więcej czasu spędzało się w domach "odkryto na nowo wiele kolekcji gier planszowych, a gry strategiczne szczególnie często dotyczą zajmowania terenów, wydobywania surowców i osiągania zysków" – pisze "Berliner Zeitung". Zwraca jednocześnie uwagę, że w grach "tło historyczne nie zawsze jednak jest odtwarzane z perspektywy Europejczyków. W grze "Księżniczka z Machu Picchu" na przykład, każdy próbuje uratować sanktuarium przed podbojem przez Hiszpanów.

Gazeta stawia pytanie "czy wszystkie gry planszowe o wczesnokapitalistycznym podziale świata są zatem kolonialne i rasistowskie – czy też nie odtwarzają historycznych przebiegów i mechanizmów zadziwiająco dokładnie, a przez to pozwalają na wgląd i zmianę perspektywy?".

Na przykład gra "Kolonia" to podróż przez 500 lat Ameryki od czasów Kolumba i jest nawet wykorzystywana na lekcjach w szkołach. Jeśli więc w "Poza Tebami" skarby sztuki trafiają do Europy, to byłby to czas na grę, w której za udane restytucje przyznawane są punkty" – konkluduje gazeta.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe