Prawy Sierpowy: Co się stało w Rzeszowie?

W Rzeszowie wygrał kandydat opozycji totalnej. Niektórzy wyrażają opinię że to z winy PiS-u, bo nie ma odpowiedniego przekazu, a zatem to już koniec i nie ma już szans na utrzymanie władzy po kolejnych wyborach do sejmu i senatu. Sama opozycja bije w bębny że oto pokonała PiS. Nic bardziej mylnego...
 Prawy Sierpowy: Co się stało w Rzeszowie?
/ PAP/Darek Delmanowicz

Okiem farmera

Czytam sobie różne opinie na twitterze, czasem bardzo rozsądne, czasem takie sobie, ale też takie które można by określić mianem apokaliptycznych. Co zatem stało się w Rzeszowie? To samo co za każdym razem działo się wcześniej. Tak samo w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku czy Łodzi. A także w innych wielkich miastach. Za każdym razem są tacy którzy przekonują że to z powodu braku właściwego przekazu PiS-u do młodych mieszkańców tych miast. Że partia rządząca nie potrafi już do siebie przyciągać nowych wyborców. Otóż sądzę że problem wcale nie tkwi w słabości przekazu. Problem o którym tu napisze tkwi w większości wielkich miast, niczym stara zadra której nikt nie wyleczy jeśli nie będzie miał na to odpowiednio silnego lekarstwa. Jak w każdym dużym mieście władza samorządowa jest czymś w rodzaju księstwa udzielnego. Są tam książęta ich pomagierzy, giermkowie i straże wraz z katem, Kat nie ucina głów jak kiedyś, on ucina kariery i biznesy. Nie posługuje się toporem, jego metody są bardziej finezyjne. Przetargi, koncesje, pozwolenia i inne decyzje administracyjne które mogą być niekorzystne, lub może ich nie być wcale. W dodatku za nieszczęśnikiem można puścić pocztą pantoflową wilczy bilet. Można mu podnieść koszty działalności, a jeśli rada miejska jest z większością to i można stanowić takie prawa lokalne które wręcz zakonserwują układ. W lokalnym kalifacie nie jest ważne kto ma jaki przekaz polityczny, ale to kto może spowodować że mieszkańcom nagle się nie pogorszy, bo źle wybrali, choć mimo to i tak im się nie polepszy gdy wybiorą tego kto jest im wskazany przez lokalnych kacyków. W lokalnych układach wyborczych nie liczy się kto ma lepszy przekaz, liczy się kto może coś załatwić i kogo on zna, oraz jak ważne szychy znają jego. Do tego jeszcze presja ze strony pracodawców, plus kupowanie głosów pośród żuli i mamy to co mamy. Aha, jeszcze trzeba dorzucić tych co nie chodzą na wybory ponieważ i tak to nic nie da. Czyli tych co poddają się zanim zaczęli walczyć o własną przyszłość. W takich układach zamkniętych funkcjonuje spora część samorządów. To jest obrazowo ujmując taka hydra Lerneńska której odrastają na miejscu jednej uciętej głowy dwie kolejne. Pan Stasiu do pani Ewci mrugnie oczkiem a pan Zenek ma już przetarg na przystanki MPK w kieszeni. Nic to że jeden kosztuje siedemset tysięcy. Firma ma robotę, a pan Stasiu właśnie zmienia samochód na nowszy model... I tak to się kręci od lat. Naprawdę ten kto to wykorzeni będzie zasługiwał na Nobla.

farmerjanek


 

POLECANE
Spotkanie Putin-Zełenski. Jest propozycja Moskwy z ostatniej chwili
Spotkanie Putin-Zełenski. Jest propozycja Moskwy

Przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem zorganizowanie w Moskwie dwustronnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu z ostatniej chwili
Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu

Wygląda na to, że Karol Nawrocki nie zamierza odpuszczać Onetowi głośnej publikacji z prostytutkami i Grand Hotelem w tle. Do sądu w maju trafił pozew cywilny, a także prywatny akt oskarżenia przeciwko dziennikarzom portalu. Wiele wskazuje na to, że sprawa ruszy na początku września.

Niezidentyfikowani ludzie probują wejść do Krajowej Rady Sądownictwa z ostatniej chwili
"Niezidentyfikowani ludzie" probują wejść do Krajowej Rady Sądownictwa

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie.

Powinien zostać zdymisjonowany. Mariusz Błaszak nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
"Powinien zostać zdymisjonowany". Mariusz Błaszak nie przebiera w słowach

Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk bierze udział w "ataku" na szefa BBN Sławomira Cenckiewicza i powinien zostać zdymisjonowany. Zaapelował w tej sprawie do szefa MON.

Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat

Na 27 sierpnia prezydent RP zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat nt. agendy.

Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz gorące
Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz

od 1 września salony kosmetyczne czeka rewolucja. Przy stylizacji paznokci nie będzie można używać produktów zawierających TPO, czyli utwardzacza.

USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia z ostatniej chwili
USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia

W rozmowie z Fox News prezydent USA Donald Trump odniósł się do poniedziałkowych rozmów z przywódcami europejskimi ws. wojny na Ukrainie oraz swojej relacji z Władimirem Putinem. Podkreślił, że Ukraina nie wejdzie do NATO, a przyszłość konfliktu może rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

Czternasta emerytura trafi do zdecydowanej większości emerytów i rencistów we wrześniu, jednak niektórzy seniorzy mogą się jej spodziewać już pod koniec sierpnia – poinformował PAP Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W tym roku czternastka w pełnej wysokości wyniesie 1878,91 zł brutto.

Może skończyć się śmiercią. Smutny komunikat warszawskiego zoo Wiadomości
"Może skończyć się śmiercią". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Tragiczne zdarzenia w wejherowskim szpitalu. Służby prowadzą dochodzenie z ostatniej chwili
Tragiczne zdarzenia w wejherowskim szpitalu. Służby prowadzą dochodzenie

19 sierpnia 2025 roku w Szpitalu Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie doszło do dwóch tragicznych wypadków. W godzinach porannych z okna piątego piętra oddziału neurologii i udarowego wypadła kobieta, a kilka godzin później w tym samym miejscu zginął również mężczyzna.

REKLAMA

Prawy Sierpowy: Co się stało w Rzeszowie?

W Rzeszowie wygrał kandydat opozycji totalnej. Niektórzy wyrażają opinię że to z winy PiS-u, bo nie ma odpowiedniego przekazu, a zatem to już koniec i nie ma już szans na utrzymanie władzy po kolejnych wyborach do sejmu i senatu. Sama opozycja bije w bębny że oto pokonała PiS. Nic bardziej mylnego...
 Prawy Sierpowy: Co się stało w Rzeszowie?
/ PAP/Darek Delmanowicz

Okiem farmera

Czytam sobie różne opinie na twitterze, czasem bardzo rozsądne, czasem takie sobie, ale też takie które można by określić mianem apokaliptycznych. Co zatem stało się w Rzeszowie? To samo co za każdym razem działo się wcześniej. Tak samo w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku czy Łodzi. A także w innych wielkich miastach. Za każdym razem są tacy którzy przekonują że to z powodu braku właściwego przekazu PiS-u do młodych mieszkańców tych miast. Że partia rządząca nie potrafi już do siebie przyciągać nowych wyborców. Otóż sądzę że problem wcale nie tkwi w słabości przekazu. Problem o którym tu napisze tkwi w większości wielkich miast, niczym stara zadra której nikt nie wyleczy jeśli nie będzie miał na to odpowiednio silnego lekarstwa. Jak w każdym dużym mieście władza samorządowa jest czymś w rodzaju księstwa udzielnego. Są tam książęta ich pomagierzy, giermkowie i straże wraz z katem, Kat nie ucina głów jak kiedyś, on ucina kariery i biznesy. Nie posługuje się toporem, jego metody są bardziej finezyjne. Przetargi, koncesje, pozwolenia i inne decyzje administracyjne które mogą być niekorzystne, lub może ich nie być wcale. W dodatku za nieszczęśnikiem można puścić pocztą pantoflową wilczy bilet. Można mu podnieść koszty działalności, a jeśli rada miejska jest z większością to i można stanowić takie prawa lokalne które wręcz zakonserwują układ. W lokalnym kalifacie nie jest ważne kto ma jaki przekaz polityczny, ale to kto może spowodować że mieszkańcom nagle się nie pogorszy, bo źle wybrali, choć mimo to i tak im się nie polepszy gdy wybiorą tego kto jest im wskazany przez lokalnych kacyków. W lokalnych układach wyborczych nie liczy się kto ma lepszy przekaz, liczy się kto może coś załatwić i kogo on zna, oraz jak ważne szychy znają jego. Do tego jeszcze presja ze strony pracodawców, plus kupowanie głosów pośród żuli i mamy to co mamy. Aha, jeszcze trzeba dorzucić tych co nie chodzą na wybory ponieważ i tak to nic nie da. Czyli tych co poddają się zanim zaczęli walczyć o własną przyszłość. W takich układach zamkniętych funkcjonuje spora część samorządów. To jest obrazowo ujmując taka hydra Lerneńska której odrastają na miejscu jednej uciętej głowy dwie kolejne. Pan Stasiu do pani Ewci mrugnie oczkiem a pan Zenek ma już przetarg na przystanki MPK w kieszeni. Nic to że jeden kosztuje siedemset tysięcy. Firma ma robotę, a pan Stasiu właśnie zmienia samochód na nowszy model... I tak to się kręci od lat. Naprawdę ten kto to wykorzeni będzie zasługiwał na Nobla.

farmerjanek



 

Polecane
Emerytury
Stażowe