Spotkanie Biden-Putin. Kilka godzin rozmów, bez wspólnej konferencji prasowej

Spotkanie Władimira Putina i Joe Bidena zaplanowano w genewskiej willi La Grange i planowo ma rozpocząć się o godzinie 13. Media spekulują jednak, że rosyjski prezydent tradycyjnie spóźni się na rozmowy.
Będzie to pierwsze spotkanie polityków, po zaprzysiężeniu Bidena na prezydenta USA. Jak podaje Reuters, rozmowy mają potrwać cztery do pięciu godzin, jednak nie zaplanowano w ich trakcie obiadu roboczego.
O ochłodzeniu relacji na linii Waszyngton-Moskwa w ostatnim czasie świadczy także fakt, że prezydenci po spotkaniu zorganizują osobne konferencji prasowej. Jak podaje agencja TASS – Putin ma wystąpić pierwszy. Według portalu Axios doradcy Bidena wyciągnęli w ten sposób lekcje ze wspólnej konferencji Trumpa i Putina po szczycie w Helsinkach w 2018 r. Według CNN to też efekt wspólnej konferencji Putina i Bidena podczas ich spotkania w 2011 r., kiedy Putin – wówczas premier – zaskoczył ówczesnego wiceprezydenta, wprowadzając nieomawiany podczas rozmów temat ruchu bezwizowego między oboma krajami.
– Nie będzie żadnego przełamania się chlebem – komentował planowane spotkanie amerykański urzędnik, lecący z prezydentem Bidenem na rozmowy w Genewie.
"Małe pola porozumienia"
Według przedstawiciela Białego Domu, nie należy spodziewać się zbyt wielu konkretnych rezultatów spotkania, a amerykański prezydent będzie poszukiwał "małych pól porozumienia" z Putinem.
Prasa spekuluje, że namacalnym efektem rozmów może być zgoda na powrót ambasadorów Rosji i USA na ich placówki.
Oba państwa wycofały swoich szefów misji na konsultacje po tym, jak administracja Bidena nałożyła na Rosję kolejne sankcje za szereg wrogich działań przeciwko USA, w tym cyberataki i ingerencję w amerykańskie wybory.