Spięcie między Kowalskim a dziennikarzem „Rzeczpospolitej”. Poszło o Tuska
- Skuteczna blokada polskiego rządu projektu Nord Stream została zdjęta w 2008 r. przez rząd Donalda Tuska od razu po jego wizycie w lutym 2008 r. na Kremlu u Władimira Putina. Ponadto Tusk wycofał się z realizacji budowy Baltic Pipe - podobnie jak w 2002 r. premier Leszek Miller.
- napisał na Twitterze poseł Solidarnej Polski, Janusz Kowalski.
Na wpis zareagował dziennikarz Jacek Nizinkiewicz.
- Wyjaśniło się: Nord Stream 2- wina Tuska. My nie rządzimy drugą kadencję, my nic nie mogliśmy. To on, to jego wina!
- skomentował dziennikarz Jacek Nizinkiewicz.
- Tak. Proszę to napisać. Bo to prawda! A nie pamięta Pan jak Tusk poparł Merkel i zgodził się na wkopanie Nord Stream na taką głębokość, która blokuje rozwój polskich portów? Tak Tusk faktycznie aprobował Nord Stream całkowicie odpuszczając walkę o polskie interesy.
- odpowiedział poseł Janusz Kowalski.
Tak. Proszę to napisać. Bo to prawda!
— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) July 22, 2021
A nie pamięta Pan jak Tusk poparł Merkel i zgodził się na wkopanie Nord Stream na taką głębokość, która blokuje rozwój polskich portów?
Tak Tusk faktycznie aprobował Nord Stream całkowicie odpuszczając walkę o polskie interesy ⬇️ pic.twitter.com/Jqi2aOpnwM