[Tylko u nas] Patryk Jaki: Fala uderzeniowa idzie na Polskę. Nie możemy się cofnąć
– Czego powinniśmy się spodziewać po nowelizacji Kpa?
– Sytuacja jest dość prosta. Nowelizacja dotyczy tego, czy chcemy, by majątek w postaci nieruchomości, który jest warty setki miliardów złotych, został w rękach Polski i przejść na rzecz Skarbu Państwa, czy ma być to majątek, który ma być dostępny dla różnych organizacji, np. żydowskich, czy też dla różnych dziwnych osób, np. prawników. Uchwalenie ustawy powoduje, że ten majątek z mocy prawa przechodzi na rzecz Skarbu Państwa. Mówimy oczywiście o majątku, którego właścicielami w Polsce były osoby pochodzenia żydowskiego, ale nie mają żadnych spadkobierców. Nowelizacja jest skonstruowana w bardzo korzystny z polskiego punktu widzenia sposób.
– Dlaczego rządzący w Izraelu i niektórzy politycy w USA usiłują przedstawić nowelizację jako antysemicka? Jaki mają w tym interes?
– Dlatego, że uważają, iż wszystko co jest związane z tym, że ktoś im nie zapłaci pieniędzy, to jest antysemityzm. To bezczelne, bo izraelscy i amerykańscy politycy próbują zrobić z Polski sprawców II wojny światowej, przy tym wszystkim wybielając Niemców. Izrael i USA chcą chyba usadzić Polskę na ławie oskarżonych za wojnę, razem z Niemcami, a może nawet zamiast Niemców! Część polityków izraelskich zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest historyczna prawda, ale mimo wszystko i tak gra na nutach polonofobicznych, ponieważ przez lata udało im się zbudować atmosferę nienawiści do Polski.
– Propagandowy atak z ich strony zapewne dopiero przed nami. Czy tym razem jesteśmy na niego przygotowani?
– Fala uderzeniowa idzie na Polskę, ponieważ przez lata liberalnych rządów ustępowano i Amerykanom i Żydom, nawet jeśli obiektywnie nie mieli oni racji. Dodatkowo zauważyli oni, że mają w Polsce nadal wielu sojuszników wśród niektórych polityków i mediów, więc mając przyzwolenie, próbują dalej osłabiać konkurencyjne dla siebie państwo. Czy jesteśmy na to przygotowani? Trzeba o to pytać rządu. Jeśli to ja miałbym decydować, to nie możemy cofnąć się ani o krok. Mam nadzieje, że rząd wytrzyma ten atak.
