Głosowanie ws. odwołania Elżbiety Witek. Plan opozycji nie wypali? Nieoficjalnie informacje

W połowie sierpnia Koalicja Obywatelska i Lewica zapowiedziały złożenie wniosków o odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Nie widać żadnych szans na zbudowanie większości. – Wszystko wskazuje na to, że znamy już wynik i zmiany marszałka Sejmu nie będzie – nie ukrywa polityk ludowców.
 Głosowanie ws. odwołania Elżbiety Witek. Plan opozycji nie wypali? Nieoficjalnie informacje
/ fot. Flickr / Platforma Obywatelska RP / CC BY-SA 2.0


Koalicja Obywatelska i Lewica zapowiedziały złożenie wniosków o odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Opozycja zarzuca jej złamanie prawa przy zarządzonej 11 sierpnia reasumpcji głosowania w sprawie odroczenia obrad Sejmu.

Sejmowa większość najpierw poparła zgłoszony przez lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza wniosek o przerwę w obradach do 2 września, później jednak trzej posłowie Kukiz'15 – Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk – oświadczyli, że pomylili się w głosowaniu. Marszałek Sejmu zarządziła powtórkę głosowania po tym, jak został zgłoszony wniosek o reasumpcję. Głosowanie to przebiegło już po myśli Prawa i Sprawiedliwości.
 

Nieoficjalne informacje


Jak informuje reporter Wirtualnej Polski Patryk Michalski, kuluarowe rozmowy pomiędzy politykami opozycji trwają już ponad tydzień. Podniesienie ręki za odwołaniem marszałek Sejmu zapowiedział także wyrzucony z rządu Jarosław Gowin wraz ze swoimi pięcioma posłami. Politycy opozycji liczyli, że za odwołaniem Elżbiety Witek zagłosują także posłowie Konfederacji, ale sprawa utknęła w „martwym punkcie”.

Konfederaci stawiają dwa warunki: „[Konfederacja - przyp. red.] domaga się przegłosowania zakazu »segregacji sanitarnej«, co byłoby politycznym paliwem dla antyszczepionkowego elektoratu oraz odrzucenia »Polskiego Ładu«” – donosi dziennikarz WP. Jak podkreślił, szczególnie pierwszy postulat jest dla opozycyjnej większości nie do zaakceptowania.

– Coraz trudniej rozmawiać o potencjalnym następcy Elżbiety Witek, skoro już chyba nikt nie wierzy w to, że jej odwołanie będzie możliwe – mówi reporterowi jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej. – Nie widać żadnych szans na zbudowanie większości. Wszystko wskazuje na to, że znamy już wynik i zmiany marszałka Sejmu nie będzie – dodaje z kolei poseł PSL.

Politycy opozycji nie mają także złudzeń, że jedyny poseł Kukiz’15 Stanisław Tyszka nie zdoła przekonać żadnego ze swoich kolegów, by zagłosował za odwołaniem marszałek Sejmu. – Ten układ sił wróży przegraną i utrudnia poszukiwania wspólnego kandydata na marszałka Sejmu – zaznacza jeden z polityków zaangażowany w rozmowy.

 

 


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Głosowanie ws. odwołania Elżbiety Witek. Plan opozycji nie wypali? Nieoficjalnie informacje

W połowie sierpnia Koalicja Obywatelska i Lewica zapowiedziały złożenie wniosków o odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Nie widać żadnych szans na zbudowanie większości. – Wszystko wskazuje na to, że znamy już wynik i zmiany marszałka Sejmu nie będzie – nie ukrywa polityk ludowców.
 Głosowanie ws. odwołania Elżbiety Witek. Plan opozycji nie wypali? Nieoficjalnie informacje
/ fot. Flickr / Platforma Obywatelska RP / CC BY-SA 2.0


Koalicja Obywatelska i Lewica zapowiedziały złożenie wniosków o odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Opozycja zarzuca jej złamanie prawa przy zarządzonej 11 sierpnia reasumpcji głosowania w sprawie odroczenia obrad Sejmu.

Sejmowa większość najpierw poparła zgłoszony przez lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza wniosek o przerwę w obradach do 2 września, później jednak trzej posłowie Kukiz'15 – Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk – oświadczyli, że pomylili się w głosowaniu. Marszałek Sejmu zarządziła powtórkę głosowania po tym, jak został zgłoszony wniosek o reasumpcję. Głosowanie to przebiegło już po myśli Prawa i Sprawiedliwości.
 

Nieoficjalne informacje


Jak informuje reporter Wirtualnej Polski Patryk Michalski, kuluarowe rozmowy pomiędzy politykami opozycji trwają już ponad tydzień. Podniesienie ręki za odwołaniem marszałek Sejmu zapowiedział także wyrzucony z rządu Jarosław Gowin wraz ze swoimi pięcioma posłami. Politycy opozycji liczyli, że za odwołaniem Elżbiety Witek zagłosują także posłowie Konfederacji, ale sprawa utknęła w „martwym punkcie”.

Konfederaci stawiają dwa warunki: „[Konfederacja - przyp. red.] domaga się przegłosowania zakazu »segregacji sanitarnej«, co byłoby politycznym paliwem dla antyszczepionkowego elektoratu oraz odrzucenia »Polskiego Ładu«” – donosi dziennikarz WP. Jak podkreślił, szczególnie pierwszy postulat jest dla opozycyjnej większości nie do zaakceptowania.

– Coraz trudniej rozmawiać o potencjalnym następcy Elżbiety Witek, skoro już chyba nikt nie wierzy w to, że jej odwołanie będzie możliwe – mówi reporterowi jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej. – Nie widać żadnych szans na zbudowanie większości. Wszystko wskazuje na to, że znamy już wynik i zmiany marszałka Sejmu nie będzie – dodaje z kolei poseł PSL.

Politycy opozycji nie mają także złudzeń, że jedyny poseł Kukiz’15 Stanisław Tyszka nie zdoła przekonać żadnego ze swoich kolegów, by zagłosował za odwołaniem marszałek Sejmu. – Ten układ sił wróży przegraną i utrudnia poszukiwania wspólnego kandydata na marszałka Sejmu – zaznacza jeden z polityków zaangażowany w rozmowy.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe