"Targowica (...) To co mówi Tusk jest jakąś aberracją". Wiceminister nie przebiera w słowach
Unia Europejska wstrzymuje miliardy euro pomocy, której nasz kraj potrzebuje jak tlenu; wstrzymuje tylko dlatego, że PiS niszczy polską praworządność i europejski ład prawny
- mówił w czwartek Donald Tusk, komentując doniesienia medialne nt. wstrzymania przez Komisję Europejską zatwierdzania planu polskiego KPO.
Kiedyś Polskę ominął plan Marshalla, bo byliśmy krajem bezprawnie rządzonym przez komunistów. Zamiast pomocy Zachodu ufundowano nam wtedy sowiecki ład. Dziś zaczyna być podobnie. Za obsesje Kaczyńskiego płacą dziś wszyscy Polacy. Musimy za wszelką cenę zatrzymać ten marsz lunatyków. Jest jeszcze czas
- dodał Tusk. Jego słowa ostro skomentował Michał Woś, wiceminister Solidarnej Polski.
Targowica. To, co mówi Donald Tusk, jest jakąś aberracją
- ostro ocenił polityk.
Donald Tusk mówi o tym, że chce federacji europejskiej. To jest wprost dążenie federalistów europejskich do tego, by UE zyskiwała kolejne kompetencje i wykorzystywała swoje narzędzia wbrew traktatom europejskim, czyli wbrew prawu, stosując wyłącznie kryteria polityczne, chociażby przy KPO
- dodał. Jak podkreślił, nie ma żadnych kryteriów w dokumentach prawnych, co do możliwości takiego działania ze strony Unii Europejskiej.
To jest szantaż polityczny, a Donald Tusk, będąc w tym środowisku, wcale nie dziwi, że mówi jednym chórem. Nie jest to, niestety, chór śpiewający po polsku
- podsumował Michał Woś.