Youtube [Google] usunął Kanał Sportowy. Kuriozalne tłumaczenie koncernu
Platforma YouTube usunęła „Kanał Sportowy” - kanał poświęcony tematyce sportowej, założony w 2019 roku przez czterech popularnych dziennikarzy sportowych: Mateusza Borka, Michała Pola, Tomasza Smokowskiego i Krzysztofa Stanowskiego
- donosiliśmy w czwartek na portalu Tysol.pl. Sprawa szybko stała się głośnym tematem w mediach, a liczni publicyści, komentatorzy, a w końcu także prowadzący program zabierali głos.
Czytaj więcej: Kanał Sportowy usunięty z platformy YouTube. Krzysztof Stanowski zabrał głos
Po paru godzinach program został przywrócony na platformę Youtube. Dziś biuro prasowe Google Polska wydało w tej sprawie oświadczenie, które opublikował branżowy serwis "Wirtualne media".
Na YouTubie obowiązują wytyczne dla społeczności oraz polityka reklamowa, a za ich naruszenie twórców mogą czekać negatywne konsekwencje (...) Z platformy usuwamy też treści uznane za spam. Czasami zdarzają się nam jednak błędy - np. film zgłoszony przez użytkowników jako spam lub za taki uznany przez system sprawdzający jest omyłkowo usuwany
- czytamy w oświadczeniu. Podkreślono także, że jeśli kanał już wcześniej otrzymał ostrzeżenia, to taki błąd może skutkować usunięciem kanału.
Zawsze twórcy kanału mogą odwołać się od decyzji o zablokowaniu filmu lub zawieszeniu kanału, jeśli uważają ją za błędną. Jeżeli okazuje się, że jakaś decyzja została podjęta przez pomyłkę, szybko staramy się to naprawić, tak jak w tym przypadku
- podsumowało biuro prasowe Google'a.
