Terlecki: "Wyjście z Unii nie wchodzi w grę"

Nie zamierzamy opuszczać Unii Europejskiej, jest oczywiste, że Polska we wspólnocie pozostanie; natomiast ważne i aktualne jest pytanie, gdzie jest granica ustępstw wobec różnych nadużyć prawa i traktatów ze strony Brukseli - powiedział w niedzielę wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).
 Terlecki:
/ screen YouTube / Janusz Jaskółka

Szef klubu PiS pytany był w Programie Pierwszym Polskiego Radia o swą ubiegłotygodniową wypowiedź dotyczącą UE, wygłoszoną podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

"Oczywiście mieliśmy tu do czynienia z pewną manipulacją, czy nadinterpretacją opozycji, która po tej wypowiedzi mojej w czasie Forum Ekonomicznego w Karpaczu, a także po słowach pewnego ostrzeżenia, że arogancja biurokracji brukselskiej doprowadziła do Brexitu, czyli opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię. Otóż ta wypowiedź była przedstawiana jako pogróżka, że PiS będzie dążyć do tego, by Polska opuściła UE" - powiedział Terlecki.

"Oczywiście nic takiego nie ma miejsca i nie miało, nie zamierzamy Unii opuszczać i jest oczywiste, że Polska w Unii pozostanie"- zaznaczył polityk PiS.

"Natomiast pytanie jest oczywiście bardzo ważne i aktualne, gdzie jest granica ustępstw wobec różnych nadużyć prawa i traktatów ze strony Brukseli, co należy w takiej sytuacji zrobić. Oczywiście wyjście z Unii nie wchodzi w grę. Wobec tego wchodzą inne środki, o których mówiłem, nazywając je drastycznymi, to są zarówno możliwości stosowania weta w różnych sytuacjach czy podnoszenia jakby sporu na wyższe poziom, na poziom Rady Europejskiej" - tłumaczył Terlecki.

Wicemarszałek Sejmu ocenił, że "na razie takiej konieczności nie ma, ale widzimy, co się wyprawia". "Widzimy, że część polityków, zarówno urzędników można powiedzieć brukselskich, jak i członków Parlamentu Europejskiego wyobraża sobie, że można Polską poniewierać, Polskę traktować inaczej jak inne kraje europejskie, bo w Polsce rządzi prawica. I że to należy robić tak długo, aż prawica straci władzę i lewicowo-liberalny rząd wprowadzi, można powiedzieć, z powrotem Polskę do tej grupy państw, które posłusznie słuchają Brukseli i tych, którzy w Brukseli mają w tej chwili najwięcej do powiedzenia, czyli Niemiec" - stwierdził.

Terlecki wskazywał, że Unia jest potrzebna, "ale jako organizacja współpracy, solidarności europejskiej, organizacja, która wyrównuje poziom życia w Europie, która dąży do tego, by Europa była jednością polityczną i jednością wartości". "Ale, broń Boże, nie chcemy, by Europa była jednym państwem albo jakąś strukturą zarządzaną czy dyrygowaną z Brukseli" - zaznaczył.

W ubiegłym tygodniu podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Terlecki, odnosząc się do niedawnych decyzji Komisji Europejskiej, powiedział, że "powinniśmy myśleć nad tym, jak najdalej, jak najbardziej możemy współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii, ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia, bo jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, że pójdzie, to musimy szukać rozwiązań drastycznych".

"Brytyjczycy pokazali, że dyktatura brukselskiej biurokracji im nie odpowiada i się odwrócili i wyszli" - mówił również wówczas Terlecki. "My nie chcemy wychodzić, u nas poparcie dla Unii jest bardzo silne, dla uczestnictwa w Unii, ale nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i co ograniczy nasz rozwój” - stwierdził wtedy szef klubu PiS.

Po tym, gdy te słowa wywołały falę krytycznych komentarzy w mediach Terlecki stwierdził, że "Polska była, jest i będzie członkiem UE", a "Polexit to szopka wymyślona przez PO i TVN24". "Dziś trwa walka o to, czy UE będzie wierna zasadom, które legły u jej podstaw czy pogrąży się w sporach podsycanych przez totalną opozycję. Wierzę, że obecny marazm i kryzys UE uda się przełamać" - napisał Terlecki na Twitterze. (PAP)


 

POLECANE
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Uwaga mieszkańcy Poznania, Wrześni i okolic! Enea Operator zapowiada kilkugodzinne przerwy w dostawie prądu od poniedziałku 14 lipca do piątku 18 lipca. Sprawdź dokładny harmonogram – w niektórych dzielnicach wyłączenia potrwają nawet kilka godzin. Poniżej pełna lista ulic i miejscowości.

Ławrow ostrzega USA i ich sojuszników. Chodzi o Koreę Północną z ostatniej chwili
Ławrow ostrzega USA i ich sojuszników. Chodzi o Koreę Północną

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł w sobotę Stany Zjednoczone, Koreę Południową i Japonię przed tworzeniem sojuszu bezpieczeństwa przeciw Korei Północnej. Szef rosyjskiej dyplomacji został w sobotę przyjęty przez przywódcę KRLD Kim Dzong Una.

Nowi terytorialsi w Łódzkiem. Dziesiątki ochotników złożyło przysięgę w Pabianicach z ostatniej chwili
Nowi terytorialsi w Łódzkiem. Dziesiątki ochotników złożyło przysięgę w Pabianicach

65 ochotników 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej, w tym 12 kobiet, złożyło w sobotę przysięgę wojskową. To służba, która wzmacnia bezpieczeństwo kraju oraz łączy żołnierzy z lokalną społecznością - podkreślił zastępca dowódcy 9ŁBOT ppłk Marcin Markiewicz.

Karol Nawrocki: Pamięć i prawda to fundament wspólnoty z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Pamięć i prawda to fundament wspólnoty

Pamięć i prawda to słowa, które w tych dniach nabierają wyjątkowego znaczenia, to fundament wspólnoty, ważny dla procesu pojednania – napisał prezydent elekt Karol Nawrocki w 80. rocznicę Obławy Augustowskiej. Wskazał na pamięć o ofiarach totalitaryzmu i prawdę, która nazywa zło po imieniu.

Wielkopolska: Ważny komunikat dla mieszkańców. Woda niezdatna do spożycia z ostatniej chwili
Wielkopolska: Ważny komunikat dla mieszkańców. Woda niezdatna do spożycia

Mieszkańcy trzech miejscowości w Wielkopolsce muszą zachować szczególną ostrożność. Woda z lokalnego wodociągu nie nadaje się do bezpośredniego spożycia – ostrzega sanepid.

Populacja UE osiągnęła rekordowy poziom Wiadomości
Populacja UE osiągnęła rekordowy poziom

Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Iga Świątek triumfatorką Wimbledonu. Historyczne zwycięstwo Polki z ostatniej chwili
Iga Świątek triumfatorką Wimbledonu. Historyczne zwycięstwo Polki

Iga Świątek wygrała w finale z Amerykanką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0 i po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w wielkoszlemowym Wimbledonie, najstarszym i najbardziej prestiżowym turnieju tenisowym świata. To pierwszy od 114 lat przypadek, by w finale tego turnieju jedna z tenisistek nie wygrała ani jednego gema.

Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok z ostatniej chwili
Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok

Amerykańska sieć Walmart wycofuje ze sklepów popularną stalową butelkę termiczną marki Ozark Trail. Jak ostrzega amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC), produkt może stanowić realne zagrożenie dla zdrowia - szczególnie, gdy używany jest do przechowywania napojów gazowanych lub fermentowanych.

Iga Świątek zdemolowała rywalkę w pierwszym secie finału Wimbledonu z ostatniej chwili
Iga Świątek zdemolowała rywalkę w pierwszym secie finału Wimbledonu

Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą pierwszego seta 6:0 w finale wielkoszlemowego Wimbledonu na kortach trawiastych w Londynie.

Lublin: Pielęgniarka zaatakowana podczas dyżuru z ostatniej chwili
Lublin: Pielęgniarka zaatakowana podczas dyżuru

Zarzuty naruszenia nietykalności usłyszał 50-letni mieszkaniec Lublina, który podczas udzielania mu pomocy medycznej zaatakował pielęgniarkę w jednym z lubelskich szpitali. Grozi za to do trzech lat więzienia - poinformowała w sobotę policja.

REKLAMA

Terlecki: "Wyjście z Unii nie wchodzi w grę"

Nie zamierzamy opuszczać Unii Europejskiej, jest oczywiste, że Polska we wspólnocie pozostanie; natomiast ważne i aktualne jest pytanie, gdzie jest granica ustępstw wobec różnych nadużyć prawa i traktatów ze strony Brukseli - powiedział w niedzielę wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).
 Terlecki:
/ screen YouTube / Janusz Jaskółka

Szef klubu PiS pytany był w Programie Pierwszym Polskiego Radia o swą ubiegłotygodniową wypowiedź dotyczącą UE, wygłoszoną podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

"Oczywiście mieliśmy tu do czynienia z pewną manipulacją, czy nadinterpretacją opozycji, która po tej wypowiedzi mojej w czasie Forum Ekonomicznego w Karpaczu, a także po słowach pewnego ostrzeżenia, że arogancja biurokracji brukselskiej doprowadziła do Brexitu, czyli opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię. Otóż ta wypowiedź była przedstawiana jako pogróżka, że PiS będzie dążyć do tego, by Polska opuściła UE" - powiedział Terlecki.

"Oczywiście nic takiego nie ma miejsca i nie miało, nie zamierzamy Unii opuszczać i jest oczywiste, że Polska w Unii pozostanie"- zaznaczył polityk PiS.

"Natomiast pytanie jest oczywiście bardzo ważne i aktualne, gdzie jest granica ustępstw wobec różnych nadużyć prawa i traktatów ze strony Brukseli, co należy w takiej sytuacji zrobić. Oczywiście wyjście z Unii nie wchodzi w grę. Wobec tego wchodzą inne środki, o których mówiłem, nazywając je drastycznymi, to są zarówno możliwości stosowania weta w różnych sytuacjach czy podnoszenia jakby sporu na wyższe poziom, na poziom Rady Europejskiej" - tłumaczył Terlecki.

Wicemarszałek Sejmu ocenił, że "na razie takiej konieczności nie ma, ale widzimy, co się wyprawia". "Widzimy, że część polityków, zarówno urzędników można powiedzieć brukselskich, jak i członków Parlamentu Europejskiego wyobraża sobie, że można Polską poniewierać, Polskę traktować inaczej jak inne kraje europejskie, bo w Polsce rządzi prawica. I że to należy robić tak długo, aż prawica straci władzę i lewicowo-liberalny rząd wprowadzi, można powiedzieć, z powrotem Polskę do tej grupy państw, które posłusznie słuchają Brukseli i tych, którzy w Brukseli mają w tej chwili najwięcej do powiedzenia, czyli Niemiec" - stwierdził.

Terlecki wskazywał, że Unia jest potrzebna, "ale jako organizacja współpracy, solidarności europejskiej, organizacja, która wyrównuje poziom życia w Europie, która dąży do tego, by Europa była jednością polityczną i jednością wartości". "Ale, broń Boże, nie chcemy, by Europa była jednym państwem albo jakąś strukturą zarządzaną czy dyrygowaną z Brukseli" - zaznaczył.

W ubiegłym tygodniu podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Terlecki, odnosząc się do niedawnych decyzji Komisji Europejskiej, powiedział, że "powinniśmy myśleć nad tym, jak najdalej, jak najbardziej możemy współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii, ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia, bo jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, że pójdzie, to musimy szukać rozwiązań drastycznych".

"Brytyjczycy pokazali, że dyktatura brukselskiej biurokracji im nie odpowiada i się odwrócili i wyszli" - mówił również wówczas Terlecki. "My nie chcemy wychodzić, u nas poparcie dla Unii jest bardzo silne, dla uczestnictwa w Unii, ale nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i co ograniczy nasz rozwój” - stwierdził wtedy szef klubu PiS.

Po tym, gdy te słowa wywołały falę krytycznych komentarzy w mediach Terlecki stwierdził, że "Polska była, jest i będzie członkiem UE", a "Polexit to szopka wymyślona przez PO i TVN24". "Dziś trwa walka o to, czy UE będzie wierna zasadom, które legły u jej podstaw czy pogrąży się w sporach podsycanych przez totalną opozycję. Wierzę, że obecny marazm i kryzys UE uda się przełamać" - napisał Terlecki na Twitterze. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe