„Jakaś nieodpowiedzialna pani powiedziała sobie, że trzeba wstrzymać wydobycie w Turowie”. Mocny komentarz Andrzeja Dudy

Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił w poniedziałek, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Po tej decyzji rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, że polski rząd nie zamknie kopalni w Turowie.
W wywiadzie w TVN24 prezydent zaznaczył, że Polska nie może zamknąć kopalni Turów. – Jeżeli mamy być samowystarczalni energetycznie, jedyna droga do tego jest taka, że to wydobycie i zasilanie elektrowni będzie utrzymane, bo elektrownia Turów zasila w energię ogromną część Polski, tę południowo-zachodnią – podkreślił Andrzej Duda.
– Jeśli zamkniemy kopalnię i 7 proc. naszego rynku energetycznego zostanie wyłączone, to będziemy musieli kupować prąd z Niemiec. Być może o to chodzi, takie jest moje odczucie – powiedział prezydent. – Nie jesteśmy w stanie zastąpić tego prądu w tej chwili – dodał.
Również w piątkowym wywiadzie dla TVP prezydent stwierdził, że "być może intencją było to, żebyśmy tę energię elektryczną kupowali w Niemczech, być może chodziło o to". – Natomiast z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że nie możemy sobie na to pozwolić – oświadczył. Dodał, że "trzeba będzie się bardzo poważnie zastanowić nad tym, co zrobić, bo to w ogóle podważa sens funkcjonowania tego Trybunału".
– Generalnie uważam, że absolutnie nie powinniśmy się zgodzić na to, żeby te kary płacić. Trzeba bardzo poważnie przemyśleć, w jaki sposób pokazać Unii Europejskiej, instytucjom europejskim, że to nie jest taka Unia Europejska, do jakiej myśmy wstępowali w momencie, w którym to następowało w 2004 roku – powiedział Duda.
Pytany w TVP w kontekście decyzji TSUE jak postrzega ten konflikt i jak powinny zachować się jego zdaniem władze Polski, prezydent powiedział: – Postrzegam go tak, że jakaś nieodpowiedzialna pani powiedziała sobie, że trzeba wstrzymać wydobycie w kopalni w Turowie nie zastanawiając się kompletnie nad tym, że to jest 7 proc. polskiej energetyki. Ta kopalnia zasila elektrownie, która zapewnia energię elektryczną dużej części naszego kraju. I to jest bardzo poważny problem.
Zaytany w TVN24, czy nie ma żadnych szans na porozumienie z Czechami, prezydent odparł, że jak widać na razie się nie udało. – Wiem, że było bardzo dużo prób podejmowanych. Premier dużo wysiłków włożył w rozmowy, ale jak widać do tej pory nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia, co pokazuje smutną rzeczywistość w relacjach z naszym sąsiadem – ocenił.
– Przy uczciwym sąsiedztwie powinno się udać znaleźć jakieś rozwiązanie, a tu cały czas się nie udaje, aczkolwiek cały czas apeluję o dialog. Powinniśmy rozmawiać, szukać jakiegoś rozwiązania – powiedział Duda.