Oskarżenia o uzależnianie dzieci. Wezwania do podziału na mniejsze firmy. To nie koniec kłopotów Facebooka

Brytyjski lewicowy Guardian donosi, że plany stworzenia "Facebooka dla dzieci" zostały zatrzymane po doniesieniach byłej pracownicy Facebooka Frances Haugen, która opowiedziała na użytek serii artykułów "Wall Street Journal", że kierownictwo Facebooka doskonale wiedziało, że algorytmy Facebooka napędzają dezinformację i nienawiść, ale nie reagowało z niskich pobudek przekonując jednocześnie, że "wpływ aplikacji na zdrowie psychiczne młodych ludzi jest znikomy"
Facebook jest krytykowany przez senatorów obydwu amerykańskich partii, którzy oskarżają go o chęć uzależniania dzieci i młodzieży.
Instagram jest jak ten pierwszy dziecięcy papieros, (...) a Facebook zachowuje się tak jak przemysł tytoniowy, oferując go wcześnie, by złapać (dzieci - przyp. red..) na haczyk
- mówił demokratyczny senator Ed Markey podczas wysłuchania w senackiej komisji ds. handlu
Facebook rutynowo przedkłada zyski ponad bezpieczeństwo dzieci i wiemy, że jego zachowanie jest nie do obrony. Jak możemy w takiej sytuacji ufać Facebookowi?
- pytał inny demokratyczny senator Richard Blumenthal
Nawet radykalnie lewicowa senator Alexandria Ocasio-Cortez jest zwolenniczką podziału firmy, która jest postrzegana jako narzędzie lewackiej inżynierii społecznej.
- Gdyby monopolistyczne zachowanie Facebooka zostało odpowiednio zidentyfikowane w odpowiednim momencie (być może w czasie, gdy zaczął przejmować konkurentów takich jak Instagram), ogromne masy ludzi, które korzystają z WhatsAppa i Instagrama w celach komunikacyjnych lub handlowych nie miałyby teraz żadnych problemów
- pisała Ocasio-Cortez na Twitterze
Nawet lewicowy The Guardian uważa, że:
- Organy regulacyjne w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie będą wskazywać przykład tej awarii, aby móc podzielić takie firmy lub zablokować ich przejęcia
Od połowy września wartość akcji Facebooka spadła o 15%