Francja. Kolejni kandydaci na prezydenta poparli decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego

Kolejni kandydaci na prezydenta Francji poparli decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Za wyższością konstytucji nad prawodawstwem UE opowiedzieli się socjalista Arnaud Montebourg, politycy centroprawicy Xavier Bertrand i były negocjator UE ds. brexitu Michel Barnier.
Łuk Triumfalny w Paryżu Francja. Kolejni kandydaci na prezydenta poparli decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego
Łuk Triumfalny w Paryżu / Pixabay.com

Decyzję polskiego TK poparli także liderzy skrajnej prawicy Florian Philippot i Marine Le Pen.

Były minister gospodarki Montebourg podkreślił w komunikacie prasowym „wyższość prawa francuskiego nad decyzjami europejskimi”.

Montebourg stwierdził, że: „Zapewnienie przez Polskę suwerenności narodowej poprzez prawo jest ważną decyzją”. „Francja, która nie podziela tych samych orientacji politycznych co Polska, będzie jednak musiała tak samo potwierdzić wyższość tych praw nad decyzjami europejskimi” – podkreślił kandydat socjalistów na prezydenta.

Z kolei Barnier, ubiegający się o poparcie Republikanów w prawyborach, ku zdumieniu wielu polityków we Francji i UE, broni potrzeby „prawnej suwerenności” państw, argumentując, że „jeśli nic nie zmienimy, to będą kolejne brexity”.

Z kolei jego rywal walczący o poparcie centroprawicy, obecny prezydent regionu Hauts-de-France Xavier Bertrand zaproponował wprowadzenie do konstytucji „mechanizmu ochrony nadrzędnych interesów Francji”. „Gdy są one zagrożone, suwerenność ludu musi zwyciężyć” – stwierdził Bertrand.

„Zapewniając prymat prawa konstytucyjnego nad prawodawstwem europejskim, Polska korzysta ze swojego słusznego i niezbywalnego prawa do suwerenności” – stwierdziła Marine Le Pen w komunikacie prasowym.

„Aktem sędziowskim, który w niczym nie odbiega od procedury sądu w Karlsruhe, przyjętej w odniesieniu do Niemiec, Polska przypomniała Unii Europejskiej, kuszonej ustanowieniem dyktatury jakobińskiej, że każdy naród ma prawo określać swoje prawa" - dodała Le Pen, która zapowiedziała również zorganizowanie referendum w przypadku wygranej w wyborach, w którym zamierza ukonstytucjonalizować zasadę suwerenności, „do której fundamentalnie dążą wszystkie narody Europy”, jak podkreśliła szefowa skrajnej prawicy.

Podobne stanowisko zaprezentował jej były kolega partyjny Philippot, który przewodzi obecnie ruchowi narodowemu Patrioci.

„Musimy postępować jak Polska i przedkładać prawo krajowe ponad prawo europejskie” – napisał w oświadczeniu Philippot.

„Na razie Polska w ogóle nic nie zrobiła! Trybunał się wypowiedział. Tak naprawdę zrobi to tylko wtedy, gdy opuści UE. W przeciwnym razie pozostanie na etapie werbalnym! #Frexit" – napisał Philippot na Twitterze.

W piątek jako pierwszy poparcie dla decyzji TK w Polsce wyraził prawicowy publicysta i prawdopodobny kandydat na prezydenta Eric Zemmour.

- Czas przywrócić prawu francuskiemu prymat nad prawem europejskim i przeciwstawić się Komisji Europejskiej w jej próbach wpływania na porządek prawny innych krajów – oświadczył Zemmour.

„Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kilka artykułów traktatów UE jest niezgodnych z Konstytucją RP. Trybunał stwierdził, że instytucje europejskie prowadzą działania, wykraczające poza zakres ich kompetencji. Stwierdził, że polskie prawo konstytucyjne jest nadrzędne w stosunku do prawa europejskiego” – napisał Zemmour w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.

Publicysta podkreślił w nim, że kraj członkowski UE ma prawo decydować o ustawodawstwie, które go dotyczy. Przywołał też stanowisko Komisji Europejskiej, która przekazała, że rozważa zablokowanie funduszy UE dla Polski przewidzianych w Funduszu Odbudowy.

„Te groźby stanowią poważny atak na wolność polityczną w tym kraju. Stawiając polską konstytucję ponad prawem europejskim, polski Trybunał Konstytucyjny korzysta jedynie z przysługujących mu uprawnień. Stosuje jedynie swoją prerogatywę do decydowania o tym, które ustawy mają zastosowanie w Polsce, a które nie” – podkreślił polityk.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

ksta/ jo/ mal/

Do parlamentu nie dostały się dwie partie lewicowe: socjaldemokracja oraz komuniści. Frekwencja wyniosła 65,44 proc. 


 

POLECANE
Kopnął 11-letnie dziecko w głowę. Policja zatrzymała napastnika Wiadomości
Kopnął 11-letnie dziecko w głowę. Policja zatrzymała napastnika

W zeszłym tygodniu krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który na jednym z placów zabaw miał kopnąć 11-letniego chłopca w głowę. Napastnik miał usłyszeć zarzuty od prokuratury.

To bardzo szkodliwa umowa. Posłowie PiS przeciwko umowie z Mercosur Wiadomości
"To bardzo szkodliwa umowa". Posłowie PiS przeciwko umowie z Mercosur

Posłowie PiS wzywają rząd Donalda Tuska do zablokowania umowy z Mercosur. Poseł Robert Telus podkreślił, że jest ona "szkodliwa" dla polskiego rolnictwa.

To jest cyrk. Dariusz Matecki opublikował szokujący dokument dot. imigrantów podrzucanych przez Niemcy z ostatniej chwili
"To jest cyrk". Dariusz Matecki opublikował szokujący dokument dot. imigrantów podrzucanych przez Niemcy

Poseł Dariusz Matecki opublikował odpowiedź Straży Granicznej na kilka pytań, które zadał w związku grupą mężczyzn, przerzuconych z Niemiec w dniach 16-18 czerwca na przejściu granicznym w Świnoujściu. Z odpowiedzi funkcjonariuszy wynika, że cudzoziemcy przebywali w Polsce nielegalnie i nie mieli dokumentów. Efekt działań strażników? Dostali tymczasowe dokumenty i zostali skierowani do Ośrodka Recepcyjnego w Dębaku.   

Kosiniak-Kamysz wprost o pomyśle ponownego przeliczania głosów z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wprost o pomyśle ponownego przeliczania głosów

Nie widzę żadnych przesłanek do tego, by dochodziło do przeliczenia wszystkich głosów - tak wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do pomysły powtórzenia procedury liczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich.

Andrzej Duda przed szczytem NATO: Jesteśmy państwem, które wydaje na obronność najwięcej Wiadomości
Andrzej Duda przed szczytem NATO: Jesteśmy państwem, które wydaje na obronność najwięcej

- Jesteśmy jednym z tych państw, które umacniają bezpieczeństwo - powiedział prezydent Andrzej Duda przed odlotem na szczyt NATO w Hadze.

Dariusz Lasocki zwrócił się do szefa ABW. Chodzi o kampanię Trzaskowskiego Wiadomości
Dariusz Lasocki zwrócił się do szefa ABW. Chodzi o kampanię Trzaskowskiego

- Przed chwilą złożyłem do Szefa ABW wniosek o kopię pisma jakie wysłał do przewodniczącego PKW w sprawie nielegalnego, zagranicznego finansowania kampanii wyborczej p. Rafała Trzaskowskiego - poinformował mec. Dariusz Lasocki

Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie

Spółka Żegluga Gdańska wprowadza nową ofertę dla turystów, podróżujących na trasie Elbląg – Krynica Morska.  Trasa została przywrócona i będzie nią można podróżować w lipcu i sierpniu. Co tydzień rejs ma być połączony ze zwiedzaniem Elbląga w towarzystwie profesjonalnego przewodnika. 

Miała dość opóźnień. Kulisy odejścia Muchy z rządu polityka
"Miała dość opóźnień". Kulisy odejścia Muchy z rządu

W poniedziałek Joanna Mucha poinformowała o rezygnacji z funkcji wiceministra edukacji narodowej. Teraz media ujawniają kulisy jej odejścia.

Skandal w ABW. Posłowie PiS niewpuszczeni na kontrolę ws. finansowania kampanii pilne
Skandal w ABW. Posłowie PiS niewpuszczeni na kontrolę ws. finansowania kampanii

Posłowie PiS nie zostali wpuszczeni do siedziby ABW, gdzie chcieli w ramach prawa do wykonywania mandatu i do przeprowadzenia kontroli poselskich, zapoznać się z odpowiedzią agencji na pytania PKW o źródła finansowania kampanii wyborczej kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Dokument został opatrzony klauzulą "zastrzeżone".

Wielkie nazwiska. Jest Deklaracja Komitetu dla Rzeczpospolitej gorące
Wielkie nazwiska. Jest Deklaracja Komitetu dla Rzeczpospolitej

Na adres Redakcji otrzymaliśmy Deklarację Komitetu Dla Rzeczpospolitej, którą publikujemy w całości

REKLAMA

Francja. Kolejni kandydaci na prezydenta poparli decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego

Kolejni kandydaci na prezydenta Francji poparli decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Za wyższością konstytucji nad prawodawstwem UE opowiedzieli się socjalista Arnaud Montebourg, politycy centroprawicy Xavier Bertrand i były negocjator UE ds. brexitu Michel Barnier.
Łuk Triumfalny w Paryżu Francja. Kolejni kandydaci na prezydenta poparli decyzję polskiego Trybunału Konstytucyjnego
Łuk Triumfalny w Paryżu / Pixabay.com

Decyzję polskiego TK poparli także liderzy skrajnej prawicy Florian Philippot i Marine Le Pen.

Były minister gospodarki Montebourg podkreślił w komunikacie prasowym „wyższość prawa francuskiego nad decyzjami europejskimi”.

Montebourg stwierdził, że: „Zapewnienie przez Polskę suwerenności narodowej poprzez prawo jest ważną decyzją”. „Francja, która nie podziela tych samych orientacji politycznych co Polska, będzie jednak musiała tak samo potwierdzić wyższość tych praw nad decyzjami europejskimi” – podkreślił kandydat socjalistów na prezydenta.

Z kolei Barnier, ubiegający się o poparcie Republikanów w prawyborach, ku zdumieniu wielu polityków we Francji i UE, broni potrzeby „prawnej suwerenności” państw, argumentując, że „jeśli nic nie zmienimy, to będą kolejne brexity”.

Z kolei jego rywal walczący o poparcie centroprawicy, obecny prezydent regionu Hauts-de-France Xavier Bertrand zaproponował wprowadzenie do konstytucji „mechanizmu ochrony nadrzędnych interesów Francji”. „Gdy są one zagrożone, suwerenność ludu musi zwyciężyć” – stwierdził Bertrand.

„Zapewniając prymat prawa konstytucyjnego nad prawodawstwem europejskim, Polska korzysta ze swojego słusznego i niezbywalnego prawa do suwerenności” – stwierdziła Marine Le Pen w komunikacie prasowym.

„Aktem sędziowskim, który w niczym nie odbiega od procedury sądu w Karlsruhe, przyjętej w odniesieniu do Niemiec, Polska przypomniała Unii Europejskiej, kuszonej ustanowieniem dyktatury jakobińskiej, że każdy naród ma prawo określać swoje prawa" - dodała Le Pen, która zapowiedziała również zorganizowanie referendum w przypadku wygranej w wyborach, w którym zamierza ukonstytucjonalizować zasadę suwerenności, „do której fundamentalnie dążą wszystkie narody Europy”, jak podkreśliła szefowa skrajnej prawicy.

Podobne stanowisko zaprezentował jej były kolega partyjny Philippot, który przewodzi obecnie ruchowi narodowemu Patrioci.

„Musimy postępować jak Polska i przedkładać prawo krajowe ponad prawo europejskie” – napisał w oświadczeniu Philippot.

„Na razie Polska w ogóle nic nie zrobiła! Trybunał się wypowiedział. Tak naprawdę zrobi to tylko wtedy, gdy opuści UE. W przeciwnym razie pozostanie na etapie werbalnym! #Frexit" – napisał Philippot na Twitterze.

W piątek jako pierwszy poparcie dla decyzji TK w Polsce wyraził prawicowy publicysta i prawdopodobny kandydat na prezydenta Eric Zemmour.

- Czas przywrócić prawu francuskiemu prymat nad prawem europejskim i przeciwstawić się Komisji Europejskiej w jej próbach wpływania na porządek prawny innych krajów – oświadczył Zemmour.

„Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kilka artykułów traktatów UE jest niezgodnych z Konstytucją RP. Trybunał stwierdził, że instytucje europejskie prowadzą działania, wykraczające poza zakres ich kompetencji. Stwierdził, że polskie prawo konstytucyjne jest nadrzędne w stosunku do prawa europejskiego” – napisał Zemmour w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.

Publicysta podkreślił w nim, że kraj członkowski UE ma prawo decydować o ustawodawstwie, które go dotyczy. Przywołał też stanowisko Komisji Europejskiej, która przekazała, że rozważa zablokowanie funduszy UE dla Polski przewidzianych w Funduszu Odbudowy.

„Te groźby stanowią poważny atak na wolność polityczną w tym kraju. Stawiając polską konstytucję ponad prawem europejskim, polski Trybunał Konstytucyjny korzysta jedynie z przysługujących mu uprawnień. Stosuje jedynie swoją prerogatywę do decydowania o tym, które ustawy mają zastosowanie w Polsce, a które nie” – podkreślił polityk.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)

ksta/ jo/ mal/

Do parlamentu nie dostały się dwie partie lewicowe: socjaldemokracja oraz komuniści. Frekwencja wyniosła 65,44 proc. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe