Szybciej głodzić Polskę! Do 2 listopada decyzja czy pozwać KE za "bezczynność" ws. tzw. "mechanizmu warunkowości"

Do 2 listopada szef Parlamentu Europejskiego David Sassoli ma czas na decyzję, czy pozwać Komisję Europejską za bezczynność w sprawie uruchomienia mechanizmu warunkowości w budżecie UE - poinformowały PAP służby prasowe PE. W czwartek wieczorem komisja prawna PE zarekomendowała, żeby to zrobił.
Parlament Europejski Szybciej głodzić Polskę! Do 2 listopada decyzja czy pozwać KE za
Parlament Europejski / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Matthias v.d. Elbe

"Europosłowie zalecają podjęcie kroków prawnych przeciwko Komisji za niestosowanie przepisów dotyczących warunkowości budżetowej w celu przeciwdziałania naruszeniom praworządności" - napisał na Twitterze po głosowaniu w komisji prawnej PE rzecznik europarlamentu Jaume Duch.

Ostateczna decyzja należy jednak do szefa PE. Może złożyć pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE zgodnie z rekomendacją, a może tego nie zrobić. Jak przekazały służby PE, na decyzję ma czas do 2 listopada.

W lipcu europarlament wezwał KE do uruchomienia mechanizmu. Zagroził, że jeśli KE tego nie zrobi, może wnieść sprawę przeciwko niej do TSUE za bezczynność.

Mechanizm zakłada, że Bruksela może zamrozić środki unijne dla kraju członkowskiego, jeśli stwierdzi, że istnieje ryzyko ich niewłaściwego wykorzystania, np. defraudacji.

PE przyjął w lipcu rezolucję wzywającą KE do szybkiego zbadania wszelkich potencjalnych naruszeń zasad praworządności, które mogą mieć poważny wpływ na należyte zarządzanie finansami z budżetu UE.

W rezolucji, uchwalonej na sesji plenarnej 529 głosami "za" przy 150 głosach przeciw i 14 wstrzymujących się, europosłowie wyrazili ubolewanie, że KE postanowiła zastosować się do konkluzji Rady Europejskiej z grudnia 2020 roku i opóźnić stosowanie rozporządzenia w sprawie systemu warunkowości budżetu UE poprzez opracowanie wytycznych dotyczących jego stosowania.

Zdaniem eurodeputowanych wytyczne te nie są potrzebne i PE musi kontynuować przygotowania do pozwania KE za "zaniechanie działania".

Europosłowie wezwali też KE do szybkiego zbadania wszelkich potencjalnych naruszeń zasad praworządności, "które mają lub mogą mieć poważny wpływ na należyte zarządzanie finansami z budżetu Unii", zaznaczając, że "sytuacja w niektórych państwach członkowskich już teraz uzasadnia podjęcie natychmiastowych działań".

Rozporządzenie w sprawie uwarunkowań dotyczących praworządności, mające na celu ochronę funduszy UE przed ich ewentualnym niewłaściwym wykorzystaniem, weszło w życie 1 stycznia 2021 roku. W ramach nowych przepisów nie zaproponowano jednak żadnych instrumentów.

Rada Europejska zwróciła się do KE o opóźnienie ich stosowania do czasu opracowania szczegółowych wytycznych w tej kwestii. Na tym tle doszło do sporu między KE a europarlamentem.

Przewodniczący Sassoli w piśmie z 23 czerwca zagroził, że jeśli KE nie podejmie działań, to europarlament wniesie sprawę do TSUE.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ jo/ ap/


 

POLECANE
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

REKLAMA

Szybciej głodzić Polskę! Do 2 listopada decyzja czy pozwać KE za "bezczynność" ws. tzw. "mechanizmu warunkowości"

Do 2 listopada szef Parlamentu Europejskiego David Sassoli ma czas na decyzję, czy pozwać Komisję Europejską za bezczynność w sprawie uruchomienia mechanizmu warunkowości w budżecie UE - poinformowały PAP służby prasowe PE. W czwartek wieczorem komisja prawna PE zarekomendowała, żeby to zrobił.
Parlament Europejski Szybciej głodzić Polskę! Do 2 listopada decyzja czy pozwać KE za
Parlament Europejski / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Matthias v.d. Elbe

"Europosłowie zalecają podjęcie kroków prawnych przeciwko Komisji za niestosowanie przepisów dotyczących warunkowości budżetowej w celu przeciwdziałania naruszeniom praworządności" - napisał na Twitterze po głosowaniu w komisji prawnej PE rzecznik europarlamentu Jaume Duch.

Ostateczna decyzja należy jednak do szefa PE. Może złożyć pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE zgodnie z rekomendacją, a może tego nie zrobić. Jak przekazały służby PE, na decyzję ma czas do 2 listopada.

W lipcu europarlament wezwał KE do uruchomienia mechanizmu. Zagroził, że jeśli KE tego nie zrobi, może wnieść sprawę przeciwko niej do TSUE za bezczynność.

Mechanizm zakłada, że Bruksela może zamrozić środki unijne dla kraju członkowskiego, jeśli stwierdzi, że istnieje ryzyko ich niewłaściwego wykorzystania, np. defraudacji.

PE przyjął w lipcu rezolucję wzywającą KE do szybkiego zbadania wszelkich potencjalnych naruszeń zasad praworządności, które mogą mieć poważny wpływ na należyte zarządzanie finansami z budżetu UE.

W rezolucji, uchwalonej na sesji plenarnej 529 głosami "za" przy 150 głosach przeciw i 14 wstrzymujących się, europosłowie wyrazili ubolewanie, że KE postanowiła zastosować się do konkluzji Rady Europejskiej z grudnia 2020 roku i opóźnić stosowanie rozporządzenia w sprawie systemu warunkowości budżetu UE poprzez opracowanie wytycznych dotyczących jego stosowania.

Zdaniem eurodeputowanych wytyczne te nie są potrzebne i PE musi kontynuować przygotowania do pozwania KE za "zaniechanie działania".

Europosłowie wezwali też KE do szybkiego zbadania wszelkich potencjalnych naruszeń zasad praworządności, "które mają lub mogą mieć poważny wpływ na należyte zarządzanie finansami z budżetu Unii", zaznaczając, że "sytuacja w niektórych państwach członkowskich już teraz uzasadnia podjęcie natychmiastowych działań".

Rozporządzenie w sprawie uwarunkowań dotyczących praworządności, mające na celu ochronę funduszy UE przed ich ewentualnym niewłaściwym wykorzystaniem, weszło w życie 1 stycznia 2021 roku. W ramach nowych przepisów nie zaproponowano jednak żadnych instrumentów.

Rada Europejska zwróciła się do KE o opóźnienie ich stosowania do czasu opracowania szczegółowych wytycznych w tej kwestii. Na tym tle doszło do sporu między KE a europarlamentem.

Przewodniczący Sassoli w piśmie z 23 czerwca zagroził, że jeśli KE nie podejmie działań, to europarlament wniesie sprawę do TSUE.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ jo/ ap/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe