Minister Gliński o pustce programowo-intelektualnej ze strony opozycji. "Forsowana jest nienawiść"

Nie pamiętam jakiejkolwiek poważnej propozycji, czy ofensywy programowej polskiej opozycji od wielu lat. Żyjemy w pustce programowo-intelektualnej z tamtej strony, co jest destrukcyjne dla demokracji - mówił w sobotę wicepremier, minister kultury Piotr Gliński podczas Kongresu Republikańskiego.
/ / KPRM

Podczas XV Kongresu Republikańskiego, który zorganizowano w sobotę w Warszawie, Gliński podkreślił, że ceni sobie wkład idei republikańskich w życie publiczne w Polsce.

 

Wicepremier zwracał uwagę, że myśl republikańska odwołuje się do rzeczy wspólnej, "do czegoś, co w zasadzie jest podstawowe dla funkcjonowania wspólnot politycznych i kulturowych na świecie od wielu lat".

 

Dodał, że "dobro publiczne to jest zawsze coś nad czym trzeba debatować, co trzeba uzgadniać i za każdym razem definiować". "Debata publiczna, debata intelektualna i debata programowa, to sól republikanizmu i to jest coś bez czego żadna demokracja, czy dobrze funkcjonująca wspólnota polityczna funkcjonować nie może" - ocenił Gliński.

Przekonywał, że "świat argumentów racjonalnych znajduje się w olbrzymim kryzysie". Jak mówił, życie publiczne "pędzi bez refleksji, bez debaty na argumenty, bez założeń programowych".

Wicepremier wskazywał, że na polskiej scenie publicznej z jednej strony mamy władzę, która rządzi od 6 lat i - jak mówił - odwołuje się do racjonalnych argumentów i realizuje kolejne zapowiadane programy. Z drugiej strony - dodał - "widać olbrzymią pustkę programową po stronie pewnych środowisk politycznych".

"Mamy wielki deficyt pracy intelektualnej, deficyt programu i deficyt argumentów racjonalnych w polskim życiu publicznym" - powiedział Gliński.

Zwrócił uwagę, że widać to w trzech obszarach, które dotyczą: nierównowagi pomiędzy emocjami a argumentami intelektualnymi, antyintelektualnych ideologii i bezprogramowej polityki.

Jak mówił, w życiu publicznym "forsowana jest nienawiść, zmiana języka, który jest pozbawiony argumentacji racjonalnej".

"Zauważmy dzisiejszy wywiad Jarosława Kaczyńskiego, pytanie o to, czy jest gotowy do debaty z obecnym chyba liderem przynajmniej części opozycji, prezes Kaczyński odpowiada: w każdej chwili, tylko pod pewnymi warunkami. Musi być do tego odpowiednia atmosfera debaty, a nie do okładania się cepami inwektyw, emocjami i nienawiścią" - powiedział.

"Jeżeli ktoś przeprosi za to, co wprowadził do życia publicznego, od wielu, wielu lat, pamiętamy postaci, takie jak (Janusz) Palikot i paru innych, używanych do tego, aby zmienić polskie życie publiczne w piekło emocji negatywnych, to wtedy debata jest możliwa, ale ktoś musi to wycofać" - dodał.

Zdaniem wicepremiera jest to "cecha strukturalna przynajmniej olbrzymiej części polskiej opozycji", bo - jak mówił - "oni muszą używać tego rodzaju argumentów, gdyż nie mają czegoś innego".

"Nie pamiętam jakiejkolwiek poważnej propozycji, czy ofensywy programowej polskiej opozycji od wielu, wielu lat. Nie ma czegoś takiego. Żyjemy w pustce programowo-intelektualnej z tamtej strony. Co jest szalenie destrukcyjne dla demokracji, ale jest także destrukcyjne dla społeczeństwa" - ocenił Gliński.

"Wydawało się, że ten wędrowiec, który wrócił do Polski kilka miesięcy temu mówił, że będzie program przedstawiony, ale też nie przedstawił. Oni nie są w stanie nawet takich prostych zobowiązań sprzed paru tygodni, czy miesięcy przedstawić" - podkreślił wicepremier.

Przekonywał też, że skrajne emocje rozbijają więzi międzyludzkie i negatywnie wpływają na budowanie kompromisów, tak samo jak "szalona naiwność, infantylizm, granie na szantażu moralnym".

"Problem granic. Rozmawiałem z osobą, która 10 lat pracowała w służbie granicznej, osobą bardzo delikatną, spokojną, która jest przerażona tymi argumentami szantażu moralnego wobec tego, co się dzieje na polskich granicach, bo ona doskonale wie, jaka to jest odpowiedzialność chronić granicy państwa i od czego zależy los wspólnoty - przede wszystkim od tego, że jest w stanie się obronić" - podkreślił Gliński.

I dodał: "tak, współczujemy tragicznym losom wielu emigrantów ekonomicznych, niekiedy uchodźców, to są straszliwe rzeczy, ale jest też argument nadrzędny, który jest argumentem obrony wspólnoty politycznej, w której wszyscy żyjemy".

Wicepremier i minister kultury zwracał także uwagę na "zalew ideologii antyintelektualnych".

"Niektóre postulaty wynikające z ideologii gender nikt nie byłby w stanie wprost wprowadzić. (...) Są to przede wszystkim ideologie intelektualnie bardzo słabe, nie zderzające się z kontrargumentacją, bo zamiast kontrargumentacji jest napiętnowanie, jest wykluczenie. Kto nie mówi językiem nowych ideologii jest wrogiem i faszystą na przykład. Dlatego, że ma inne poglądy" - mówił.

Dodał, że "te ideologie prowadzą świat w nieznanym kierunku i rozbijają uznane instytucje społeczne", takie jak rodzina lub państwo. "To potworne zniszczenie cywilizacyjne, które jest wbudowywane czy narzucane w sytuacji olbrzymiej presji. Kto nie z nami jest wykluczany i piętnowany" - powiedział Gliński.

Podkreślił, że środowiska republikańskie od zawsze myślały o programach i operacjonalizacji dobra publicznego. Podziękował uczestnikom kongresu za wszystkie działania w tym zakresie.


 

POLECANE
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

REKLAMA

Minister Gliński o pustce programowo-intelektualnej ze strony opozycji. "Forsowana jest nienawiść"

Nie pamiętam jakiejkolwiek poważnej propozycji, czy ofensywy programowej polskiej opozycji od wielu lat. Żyjemy w pustce programowo-intelektualnej z tamtej strony, co jest destrukcyjne dla demokracji - mówił w sobotę wicepremier, minister kultury Piotr Gliński podczas Kongresu Republikańskiego.
/ / KPRM

Podczas XV Kongresu Republikańskiego, który zorganizowano w sobotę w Warszawie, Gliński podkreślił, że ceni sobie wkład idei republikańskich w życie publiczne w Polsce.

 

Wicepremier zwracał uwagę, że myśl republikańska odwołuje się do rzeczy wspólnej, "do czegoś, co w zasadzie jest podstawowe dla funkcjonowania wspólnot politycznych i kulturowych na świecie od wielu lat".

 

Dodał, że "dobro publiczne to jest zawsze coś nad czym trzeba debatować, co trzeba uzgadniać i za każdym razem definiować". "Debata publiczna, debata intelektualna i debata programowa, to sól republikanizmu i to jest coś bez czego żadna demokracja, czy dobrze funkcjonująca wspólnota polityczna funkcjonować nie może" - ocenił Gliński.

Przekonywał, że "świat argumentów racjonalnych znajduje się w olbrzymim kryzysie". Jak mówił, życie publiczne "pędzi bez refleksji, bez debaty na argumenty, bez założeń programowych".

Wicepremier wskazywał, że na polskiej scenie publicznej z jednej strony mamy władzę, która rządzi od 6 lat i - jak mówił - odwołuje się do racjonalnych argumentów i realizuje kolejne zapowiadane programy. Z drugiej strony - dodał - "widać olbrzymią pustkę programową po stronie pewnych środowisk politycznych".

"Mamy wielki deficyt pracy intelektualnej, deficyt programu i deficyt argumentów racjonalnych w polskim życiu publicznym" - powiedział Gliński.

Zwrócił uwagę, że widać to w trzech obszarach, które dotyczą: nierównowagi pomiędzy emocjami a argumentami intelektualnymi, antyintelektualnych ideologii i bezprogramowej polityki.

Jak mówił, w życiu publicznym "forsowana jest nienawiść, zmiana języka, który jest pozbawiony argumentacji racjonalnej".

"Zauważmy dzisiejszy wywiad Jarosława Kaczyńskiego, pytanie o to, czy jest gotowy do debaty z obecnym chyba liderem przynajmniej części opozycji, prezes Kaczyński odpowiada: w każdej chwili, tylko pod pewnymi warunkami. Musi być do tego odpowiednia atmosfera debaty, a nie do okładania się cepami inwektyw, emocjami i nienawiścią" - powiedział.

"Jeżeli ktoś przeprosi za to, co wprowadził do życia publicznego, od wielu, wielu lat, pamiętamy postaci, takie jak (Janusz) Palikot i paru innych, używanych do tego, aby zmienić polskie życie publiczne w piekło emocji negatywnych, to wtedy debata jest możliwa, ale ktoś musi to wycofać" - dodał.

Zdaniem wicepremiera jest to "cecha strukturalna przynajmniej olbrzymiej części polskiej opozycji", bo - jak mówił - "oni muszą używać tego rodzaju argumentów, gdyż nie mają czegoś innego".

"Nie pamiętam jakiejkolwiek poważnej propozycji, czy ofensywy programowej polskiej opozycji od wielu, wielu lat. Nie ma czegoś takiego. Żyjemy w pustce programowo-intelektualnej z tamtej strony. Co jest szalenie destrukcyjne dla demokracji, ale jest także destrukcyjne dla społeczeństwa" - ocenił Gliński.

"Wydawało się, że ten wędrowiec, który wrócił do Polski kilka miesięcy temu mówił, że będzie program przedstawiony, ale też nie przedstawił. Oni nie są w stanie nawet takich prostych zobowiązań sprzed paru tygodni, czy miesięcy przedstawić" - podkreślił wicepremier.

Przekonywał też, że skrajne emocje rozbijają więzi międzyludzkie i negatywnie wpływają na budowanie kompromisów, tak samo jak "szalona naiwność, infantylizm, granie na szantażu moralnym".

"Problem granic. Rozmawiałem z osobą, która 10 lat pracowała w służbie granicznej, osobą bardzo delikatną, spokojną, która jest przerażona tymi argumentami szantażu moralnego wobec tego, co się dzieje na polskich granicach, bo ona doskonale wie, jaka to jest odpowiedzialność chronić granicy państwa i od czego zależy los wspólnoty - przede wszystkim od tego, że jest w stanie się obronić" - podkreślił Gliński.

I dodał: "tak, współczujemy tragicznym losom wielu emigrantów ekonomicznych, niekiedy uchodźców, to są straszliwe rzeczy, ale jest też argument nadrzędny, który jest argumentem obrony wspólnoty politycznej, w której wszyscy żyjemy".

Wicepremier i minister kultury zwracał także uwagę na "zalew ideologii antyintelektualnych".

"Niektóre postulaty wynikające z ideologii gender nikt nie byłby w stanie wprost wprowadzić. (...) Są to przede wszystkim ideologie intelektualnie bardzo słabe, nie zderzające się z kontrargumentacją, bo zamiast kontrargumentacji jest napiętnowanie, jest wykluczenie. Kto nie mówi językiem nowych ideologii jest wrogiem i faszystą na przykład. Dlatego, że ma inne poglądy" - mówił.

Dodał, że "te ideologie prowadzą świat w nieznanym kierunku i rozbijają uznane instytucje społeczne", takie jak rodzina lub państwo. "To potworne zniszczenie cywilizacyjne, które jest wbudowywane czy narzucane w sytuacji olbrzymiej presji. Kto nie z nami jest wykluczany i piętnowany" - powiedział Gliński.

Podkreślił, że środowiska republikańskie od zawsze myślały o programach i operacjonalizacji dobra publicznego. Podziękował uczestnikom kongresu za wszystkie działania w tym zakresie.



 

Polecane