Do Niemców strzelał już w wieku 11 lat. Nie żyje żołnierz Brygady Świętokrzyskiej por. Henryk Atemborski, pseud. "Pancerny"

W wieku 93 lat zmarł por. Henryk Atemborski ps. "Pancerny", jeden z ostatnich żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej NSZ. W '39 – jako 11-latek – bronił Warszawy; po wojnie Żołnierz Wyklęty, aresztowany przez komunistów i torturowany; działacz #Solidarność
[pisownia oryginalna – przyp. red.]
– podaje fundacja Nie Zapomnij O Nas.
„Pancerny”
Henryk Atemborski urodził się w rodzinie o tradycjach wojskowych. Pierwsze strzały w kierunku Niemców oddał już podczas obrony Warszawy w 1939 roku, kiedy miał… 11 lat.
Bardzo chciał zostać żołnierzem AK. Nie przyszedł z pustymi rękoma. Przyniósł ze sobą granaty i amunicję, jednak, choć jego „arsenał” został chętnie przyjęty, on sam nie został ze względu na młody wiek.
Wtedy swoje kroki skierował do Narodowych Sił Zbrojnych. Był żołnierzem oddziałów „Żbika” i „Kazimierza”. Mordercze treningi uczyniły z niego twardego człowieka. Ranny w nogę nie zdołał z Brygadą Świętokrzyską przedostać się na zachód. Od kolegów dostał dwa granaty. Jeden dla siebie.
Przeżył.
Inwigilowany przez UB. Torturowany.
Działacz Solidarności.
W wieku 75 lat objechał rowerem Europę.
Smutna wiadomość. ????
— Nie zapomnij o nas (@NieZapomnijONas) December 30, 2021
W wieku 93 lat zmarł por. Henryk Atemborski ps. "Pancerny", jeden z ostatnich żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej NSZ.
W '39 – jako 11-latek – bronił Warszawy; po wojnie Żołnierz Wyklęty, aresztowany przez komunistów i torturowany; działacz #Solidarność. pic.twitter.com/wihvppT5Sd