Zaskoczeni? "Lokomotywy spalinowe wyjechały na tory, bo prąd jest za drogi. Ekologia wyje z rozpaczy"

Lokomotywy spalinowe można od pewnego czasu oglądać na torach wielu europejskich krajów - przyczyną mają być rosnące ceny prądu, poprzez które dla przewoźników pokrywanie kosztów energii elektrycznej stało się nieopłacalne.
Stanowi swego rodzaju paradoks, że zielony ład wprowadzany jest w celu ochrony środowiska, tymczasem wydaje się, że kopcące lokomotywy zatruć je mogą nie mniej.
Zajmujący się sprawą Piotr Grabiec pisze o problemach sektora energetycznego z odnawialnymi źródłami energii.
Sektor energetyczny nie nadąża z przechodzeniem na odnawialne źródła energii i w rezultacie w całej Europie ceny prądu idą w górę, a realizowanie kursów [kolejowych - red.] staje się nieopłacalne.
- pisze dziennikarz
Dziennikarz wprost sugeruje, że ekologia nie sprawdziła się na torach.
Lokomotywy spalinowe wyjechały na tory, bo prąd jest za drogi. Ekologia łapie się za głowę i wyje z rozpaczy
- pisze Piotr Grabiec.
Przewoźnicy próbując opanować sytuację i nie dopuścić do drastycznego wzrostu cen biletów wysyłają na trasy kopcące lokomotywy.
Czy to smutny efekt końcowy nieprzemyślanych reform?
A marvellous Scottish Railway scene. Bo’ness & Kinneil Railway 29/12/21 pic.twitter.com/IHovhy6PR9
— Darren...JB (@Rail_Photter) December 31, 2021
The final departure of the day from Keighley, and the last departure for the 4f...a whistle full of happy farewells, tinged with a hint of sorrow... pic.twitter.com/1uK3QfWF6E
— Joanne Crompton (@JoanneMCrompton) December 31, 2021
The final departure of the day from Keighley, and the last departure for the 4f...a whistle full of happy farewells, tinged with a hint of sorrow... pic.twitter.com/1uK3QfWF6E
— Joanne Crompton (@JoanneMCrompton) December 31, 2021