Urwali małemu Jezusowi głowę. Agresja dziczy wobec bożonarodzeniowej szopki

W noc sylwestrową nieznani sprawcy uszkodzili gipsową figurkę dzieciątka Jezus w szopce na placu katedralnym św. Jana Pawła II w Łodzi. Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi łódzka policja.
 Urwali małemu Jezusowi głowę. Agresja dziczy wobec bożonarodzeniowej szopki
/ Wikimedia Commons

Uszkodzenia na gipsowej figurce Jezusa zauważyli wierni, którzy przyszli w sobotę na noworoczne nabożeństwo w katedrze. Figurce Dzieciątka Jezus wandale urwali głowę.

"Proboszcz parafii powiadomił, że nieznany sprawca w nocy z piątku na sobotę uszkodził figurkę przedstawiająca Jezusa i stanowiącą element dekoracyjny szopki noworocznej wystawionej przed katedrą. Uszkodzenia oceniono na 1,5 tys. zł" – powiedziała PAP rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi Joanna Kącka.

Dodała, że wnętrze szopki jest ogólnodostępne dla zwiedzających. Policja podjęła w tej sprawie czynności wyjaśniające.

Władze archidiecezji łódzkiej postanowiły nie komentować tego zdarzenia.

Figurka dzieciątka Jezus, która – zgodnie z tradycją – przenoszona była w uroczystej procesji po zakończonej pasterce do szopki betlejemskiej, wznoszonej co roku na łódzkim placu katedralnym im. św. Jana Pawła II nie ma zbyt dużej wartości materialnej, była jednak cenną pamiątką – darem przywiezionym z Watykanu przez pochodzącego z Łodzi kardynała Konrada Krajewskiego, papieskiego jałmużnika.

Nie jest to pierwszy akt wandalizmu, jaki w ostatnich miesiącach dotknął łódzką katedrę i jej otoczenie. W lipcu ubiegłego roku 21-latek podjechał w nocy skuterem pod budynek świątyni i na jej drzwiach namazał farbą napis o niezrozumiałej treści. Dzięki monitoringowi mężczyzna został zatrzymany przez policję po kilku dniach. Oświadczył wówczas, że mażąc na drzwiach katedry, chciał odreagować kłótnię ze swoją dziewczyną.

Jeszcze wcześniej protestujący społecznicy, domagając się od Kościoła katolickiego przeprosin za to, co stało się z dziećmi rdzennych mieszkańców Kanady, pozostawili na granitowych płytach przed katedrą ślady odbitych w czerwonej farbie olejnej dłoni.(PAP)

Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ joz/


 

POLECANE
Małgorzata Rozenek wraca do „Dzień dobry TVN” Wiadomości
Małgorzata Rozenek wraca do „Dzień dobry TVN”

Małgorzata Rozenek, znana widzom jako "perfekcyjna pani domu", ponownie pojawi się na antenie "Dzień Dobry TVN". Informację potwierdzono w mediach społecznościowych śniadaniówki, gdzie opublikowano zapowiedź jej udziału w jubileuszowym wydaniu.

Ogromny pożar w Kawlach. Strażak wpadł do wnętrza gaszonej hali z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Kawlach. Strażak wpadł do wnętrza gaszonej hali

Na Pomorzu trwa intensywna akcja ratownicza po pożarze hali w zakładzie przetwórstwa drobiu w Kawlach, który wybuchł w środę. Strażacy skupiają się przede wszystkim na poszukiwaniach zaginionego ratownika. W działaniach bierze udział niemal dziewięćdziesiąt osób.

Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat Rakowa Częstochowa gorące
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat Rakowa Częstochowa

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Jednak uwagę opinii publicznej w największym stopniu zwróciło odrażające zachowanie izraelskich kibiców. W tej sprawie oświadczenie wydał również Raków Częstochowa.

Tragiczny wypadek podczas długiego weekendu. Wśród ofiar 2-letnie dziecko Wiadomości
Tragiczny wypadek podczas długiego weekendu. Wśród ofiar 2-letnie dziecko

W piątkowy wieczór, 15 sierpnia, na drodze krajowej nr 25 doszło do dramatycznego wypadku, w którym zginęli 2-letni chłopiec i jego 37-letni ojciec. Jak podała policja, w skodę rodziny uderzył od tyłu kierujący audi, prowadzący do tragedii prosty odcinek drogi. Pierwszy z pojazdów wypadł z drogi i wjechał do rowu. Kierowca audi uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając auto.

Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Europejscy liderzy wydali wspólne oświadczenie z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Europejscy liderzy wydali wspólne oświadczenie

Europejscy przywódcy z zadowoleniem przyjęli wysiłki prezydenta USA Donalda Trumpa, aby zakończyć rosyjską agresję przeciw Ukrainie. Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - podkreślili w sobotnim oświadczeniu.

Śmiertelne zagrożenie nad Bałtykiem. Nowe ostrzeżenia w Międzyzdrojach Wiadomości
Śmiertelne zagrożenie nad Bałtykiem. Nowe ostrzeżenia w Międzyzdrojach

W Międzyzdrojach ustawiono nowe tablice ostrzegawcze. Ratownicy WOPR przypominają turystom o jednym z najgroźniejszych zjawisk w Bałtyku - prądzie wstecznym. „Zanim wejdziecie do morza, zwróćcie uwagę na oznakowanie i przestrzegajcie zasad” - apelują.

Portugalia płonie. Władze apelują o międzynarodową pomoc z ostatniej chwili
Portugalia płonie. Władze apelują o międzynarodową pomoc

Od ponad dwóch tygodni Portugalia zmaga się z niszczycielskimi pożarami, które trawią lasy i łąki w północnych i środkowych regionach kraju. Rząd premiera Luisa Montenegro w piątek podjął dramatyczną decyzję o uruchomieniu europejskiego mechanizmu ochrony ludności.

Nie żyje były muzyk zespołu T.Love Wiadomości
Nie żyje były muzyk zespołu T.Love

Media obiegły smutne wiadomości. 13 sierpnia 2025 roku odszedł Jacek Śliwczyński - basista T.Love z lat 80. Wiadomość o jego śmierci jako pierwszy podał fotograf koncertowy Wiesław Radzioch.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Najnowszy album New Bone Quintet, uznanego kwintetu jazzowego założonego i prowadzonego przez Tomasza Kudyka, zabrzmi podczas koncertu formacji, który odbędzie się w sobotę na stołecznym Rynku Starego Miasta w ramach 31. Międzynarodowego Plenerowego Festiwalu „Jazz na Starówce”.

Rozmowy Trump-Putin. Zełenski leci w poniedziałek do Waszyngtonu z ostatniej chwili
Rozmowy Trump-Putin. Zełenski leci w poniedziałek do Waszyngtonu

Wołodymyr Zełenski zapowiedział wizytę w Białym Domu na zaproszenie Donalda Trumpa. Ukraiński prezydent ujawnił szczegóły swojej długiej rozmowy telefonicznej z amerykańskim przywódcą i podkreślił wagę formatu trójstronnego Ukraina–USA–Rosja.

REKLAMA

Urwali małemu Jezusowi głowę. Agresja dziczy wobec bożonarodzeniowej szopki

W noc sylwestrową nieznani sprawcy uszkodzili gipsową figurkę dzieciątka Jezus w szopce na placu katedralnym św. Jana Pawła II w Łodzi. Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi łódzka policja.
 Urwali małemu Jezusowi głowę. Agresja dziczy wobec bożonarodzeniowej szopki
/ Wikimedia Commons

Uszkodzenia na gipsowej figurce Jezusa zauważyli wierni, którzy przyszli w sobotę na noworoczne nabożeństwo w katedrze. Figurce Dzieciątka Jezus wandale urwali głowę.

"Proboszcz parafii powiadomił, że nieznany sprawca w nocy z piątku na sobotę uszkodził figurkę przedstawiająca Jezusa i stanowiącą element dekoracyjny szopki noworocznej wystawionej przed katedrą. Uszkodzenia oceniono na 1,5 tys. zł" – powiedziała PAP rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi Joanna Kącka.

Dodała, że wnętrze szopki jest ogólnodostępne dla zwiedzających. Policja podjęła w tej sprawie czynności wyjaśniające.

Władze archidiecezji łódzkiej postanowiły nie komentować tego zdarzenia.

Figurka dzieciątka Jezus, która – zgodnie z tradycją – przenoszona była w uroczystej procesji po zakończonej pasterce do szopki betlejemskiej, wznoszonej co roku na łódzkim placu katedralnym im. św. Jana Pawła II nie ma zbyt dużej wartości materialnej, była jednak cenną pamiątką – darem przywiezionym z Watykanu przez pochodzącego z Łodzi kardynała Konrada Krajewskiego, papieskiego jałmużnika.

Nie jest to pierwszy akt wandalizmu, jaki w ostatnich miesiącach dotknął łódzką katedrę i jej otoczenie. W lipcu ubiegłego roku 21-latek podjechał w nocy skuterem pod budynek świątyni i na jej drzwiach namazał farbą napis o niezrozumiałej treści. Dzięki monitoringowi mężczyzna został zatrzymany przez policję po kilku dniach. Oświadczył wówczas, że mażąc na drzwiach katedry, chciał odreagować kłótnię ze swoją dziewczyną.

Jeszcze wcześniej protestujący społecznicy, domagając się od Kościoła katolickiego przeprosin za to, co stało się z dziećmi rdzennych mieszkańców Kanady, pozostawili na granitowych płytach przed katedrą ślady odbitych w czerwonej farbie olejnej dłoni.(PAP)

Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ joz/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe