Tusk do wiosny chce mieć "zdyscyplinowaną armię 50 tys. ludzi do kontroli wyborów"

Chciałbym odbudować niezależny system sądownictwa i możliwie niezależną od polityki prokuraturę po to, żeby w sprawiedliwy sposób potraktować tych wszystkich, którzy złamali prawo, począwszy od łamania konstytucji - podkreślił lider PO Donald Tusk. Po to między innymi wróciłem do polskiej polityki - zaznaczył.
Donald Tusk Tusk do wiosny chce mieć
Donald Tusk / (aldg) PAP/Wojciech Olkuśnik

Tusk był pytany w podkaście "Polityczna rozmowa noworoczna", zamieszczonym na Twitterze posłanki KO Kingi Gajewskiej, o sprawę rozliczenia PiS oraz o to, co zrobić, żeby obniżyć napięcie, agresję i niechęć w debacie publicznej.

"Bardzo bym chciał i zrobię wszystko, żeby ta agresja nie przekraczała, a już przekroczyła, wszelkie jakby normy obowiązujące w debacie publicznej. I ok, sam też będę się gryzł w język wtedy, kiedy będzie mnie ponosił temperament. Ale uznałbym za rzecz absolutnie niedopuszczalną, gdybyśmy zaczęli udawać, że ta agresja pojawiła się sama z siebie, albo spadła nam z nieba" - powiedział lider PO.

 

Pegasus

Jak zaznaczył, to jest nie tylko kwestia języka, ale także działań, takich jak inwigilacja Pegasusem. "I ja tutaj symetryzmu nie jestem w stanie zaakceptować. Wydaje mi się, że coraz więcej Polaków widzi, kto odpowiada za brutalizację życia politycznego i że to nie jest opozycja. Ale tak jak obiecałem, będę głównie starał się sam, gryźć w język wtedy, kiedy przyjdzie mi do głowy ochota na jakąś przesadę" - zadeklarował Tusk.

 

Tusk "odbuduje niezależne sądownictwo"

Dodał, że on "by unikał takiej emocji typu +jak zdobędziemy władzę, to rozliczymy, albo zdelegalizujemy PiS, bo to organizacja przestępcza+". "Ja rozumiem emocje, czy nawet podzielam niektóre argumenty tych, którzy zgłaszają takie radykalne postulat. Ale ja bardzo bym chciał przede wszystkim - i mamy na to już pewne i projekty, i pomysły - chciałbym odbudować niezależny system sądownictwa i możliwie niezależną od polityki prokuraturę po to, żeby w sprawiedliwy sposób potraktować tych wszystkich, którzy złamali prawo, począwszy od łamania konstytucji" - zapowiedział szef PO.

"Więc moją intencją jest, i po to między innymi wróciłem do polskiej polityki, żeby ci wszyscy, którzy na to zasługują, odpowiedzieli przed niezależnym sądem w związku z działaniami niezależnej prokuratury. I jestem przekonany - po tym, po tych 6 latach nie mam żadnych wątpliwości - że polskie sądy i polska prokuratura będą miały pełne ręce roboty. Ale nie dlatego, żeby ktoś się na kimś mścił tylko dlatego, że łamanie praworządności stało się codziennością, jeśli chodzi o tę władzę. Dlatego nie mam żadnych wątpliwości, że konsekwencje tego muszą być takie absolutnie jednoznaczne" - podkreślił Tusk.

Dodał, że "nie chciałby udawać, że wierzy w taki jakiś nagły kicz pojednania, że jest teraz nowy 2022 rok i teraz się wszyscy rzucą sobie w ramiona, albo będą dla siebie niezwykle łagodni i sympatyczni". "Mówiłem o tym jak ważne jest dla mnie taka chrześcijańska inspiracja w polityce w życiu publicznym, ale powiem szczerze: mam dosyć nadstawiania drugiego policzka" - oświadczył.

Ocenił, że "bardzo wielu polityków PiS, niektóre służby, niektórzy funkcjonariusze nadużywali władzy i właściwie korzystali z tego, że po stronie opozycji ludzie są - to wynika z innego typu może kultury politycznej, może samej istoty i poglądów - ale są łagodniejsi i właśnie gotowi, jeśli nie nadstawiać drugi policzek, to w każdym razie nie reagować ostro na agresję ze strony władzy".

"Ja uważam, że warto być etycznym, warto być sprawiedliwym, warto być spokojnym i odpowiedzialnym. Ale trzeba mocno reagować i trzeba mieć też mięśnie, i gotowość do zareagowania, do oddania wtedy, kiedy ciebie tłuką takim politycznym bejsbolem po głowie. Ja na pewno nie będę nadstawiał tutaj drugiego policzka" - zadeklarował Tusk.

 

"Fałszerstwa wyborcze"

Pytany, czy spodziewa się, że PiS sfałszuje następne wybory odparł, że odpowiedzią PO "jest to, co przygotowuje także z innymi środowiskami" - czyli obywatelska kontrola wyborów. Ocenił, że jest to "absolutnie niezbędne".

"Mam taką nadzieję, że jeśli do wiosny będziemy mieli już wyznaczonych z imienia nazwiska gotowych i przeszkolonych tych kilkadziesiąt tysięcy, no liczę, że do 50 tys. ludzi będziemy potrzebowali, ale taką armię zdyscyplinowaną do obywatelskiej kontroli wyborów, plus program komputerowy, sprzęt, aplikacje, które umożliwią rejestrowanie tych wyborów - to jak władza zobaczy, że my jesteśmy naprawdę gotowi, to być może to najbardziej ją zniechęci do prób fałszowania wyborów" - powiedział Tusk.

Jak dodał, "po tym, co się działo w ostatnich latach", obawia się, że "mentalnie są niestety do tego gotowi, szczególnie ci, którzy mają dużo za kołnierzem i będą się obawiali najbardziej tej odpowiedzialności politycznej, a może także karnej, jeśli przegrają wybory". "Dlatego ta kontrola jest tak potrzebna i na pewno do niej się przygotujemy perfekcyjnie. To mogę państwu zagwarantować" - oświadczył Tusk.

W podkaście padło też pytanie o "plan B" na wypadek przegranych przez opozycję wyborów. "Tak jak nie ma planety B na wypadek, kiedy przegramy sprawy klimatu, tak samo nie ma planu B po przegranych wyborach. Wybory trzeba wygrać. W związku z tym ja lubię mieć jakieś zapasowe plany, ale nie w tej kwestii. To znaczy trzeba wygrać wybory i trzeba tak współpracować po stronie opozycji, żeby to zwycięstwo nie okazało się zwycięstwem pyrrusowym" - podkreślił szef PO.

Zaznaczył, że obecnie mniej się obawia o wynik wyborów, a bardziej o zdolność do utworzenia sprawnego, silnego rządu, jeśli opozycja wcześniej nie dojdzie do porozumienia i "też takiej emocjonalnej więzi". "Dlatego będę nadal namawiał moich koleżanki i kolegów z innych partii opozycyjnych, żeby jak najszybciej przestawili sposób myślenia nie na to, kto będzie miał więcej, tylko jak wygrać razem wybory, jak z tego zwycięstwa zrobić naprawdę dobrą rzecz, czyli sprawny rząd, który mimo trudnych warunków będzie dobrze rządził. I temu poświęcę ten wszystkie godziny w tych najbliższych miesiącach" - podkreślił lider PO. (PAP)

wni/ par/

[śródtytuły od redakcji]


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy

Ostatnimi czasy, opinię publiczną w Polsce rozgrzewa głownie konflikt izraelsko-irański, a także działalność ruchu na rzecz ponownego liczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich, któremu patronuje i którego działaniom nadaje ton pewien znany mecenas, obecnie tryskający tężyzną fizyczną, choć – jak wiemy z doniesień medialnych – nie zawsze cieszył się on końskim zdrowiem.

Odszedł, aby podziwiać widok. Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech Wiadomości
"Odszedł, aby podziwiać widok". Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech

Do tragicznego wypadku doszło w piątek w rejonie Gargnano, miejscowości położonej nad malowniczym jeziorem Garda na północy Włoch. Podczas rowerowej wycieczki z przyjaciółmi zginął 43-letni turysta z Polski.

Putin grozi Ukrainie: „Brudna bomba byłaby ostatnią pomyłką” Wiadomości
Putin grozi Ukrainie: „Brudna bomba byłaby ostatnią pomyłką”

Rosyjski przywódca Władimir Putin oświadczył w piątek podczas Forum Ekonomicznego w Petersburgu, że Rosjanie i Ukraińcy to ten sam lud i w tym sensie "cała Ukraina" należy do Rosji.

Rosyjska „flota cieni” na celowniku Zachodu. Polska dołącza do sojuszu 14 państw z ostatniej chwili
Rosyjska „flota cieni” na celowniku Zachodu. Polska dołącza do sojuszu 14 państw

Czternaście krajów, w tym Polska, zobowiązało się do podjęcia skoordynowanych działań przeciwko rosyjskiej "flocie cieni" operującej na wodach Morza Bałtyckiego i Północnego – poinformowało w piątek brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.

„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek Wiadomości
„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek

Po rozstaniu Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim pojawiło się wiele spekulacji, kto mógłby zostać nowym trenerem jednej z najlepszych tenisistek świata. Wśród potencjalnych nazwisk wymieniano także Sandrę Zaniewską - uznaną polską trenerkę, obecnie pracującą z Martą Kostiuk. Sama zainteresowana rozwiała jednak wszelkie wątpliwości.

Znany prezenter w Tańcu z gwiazdami? Padła jasna deklaracja Wiadomości
Znany prezenter w "Tańcu z gwiazdami"? Padła jasna deklaracja

Trwają intensywne przygotowania do kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Polsat już kompletuje listę uczestników, a wśród medialnych spekulacji pojawiło się nazwisko Karola Strasburgera. Czy zobaczymy go na parkiecie? Sam zainteresowany nie pozostawia wątpliwości.

3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów niestandardowych protestów wyborczych z ostatniej chwili
3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów "niestandardowych" protestów wyborczych

Sąd Najwyższy proceduje dziesiątki tysięcy protestów wyborczych złożonych przez zwolenników Romana Giertycha. Są już pierwsze kary dla autorów wulgarnych protestów.

„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia z ostatniej chwili
„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia

Po ośmiu latach przymusowego postoju w Porcie Gdynia rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” został w końcu odholowany. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, jednostka została przygotowana do usunięcia z portu i trafi do zezłomowania w Danii.

Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie Wiadomości
Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie

Do szokującego incydentu doszło podczas Mszy świętej w uroczystość Bożego Ciała w konkatedrze w Lubaczowie. W trakcie liturgii agresywny mężczyzna pod wpływem alkoholu wtargnął do prezbiterium i rzucił butelką w stronę tabernakulum, próbując zakłócić przebieg uroczystości.

Akcja przeszukania w klasztorze Dominikanów bezzasadna. Sąd jednoznacznie o działaniach prokuratury pilne
Akcja przeszukania w klasztorze Dominikanów bezzasadna. Sąd jednoznacznie o działaniach prokuratury

W grudniu ub.r. 19 do klasztoru dominikanów w Lublinie wtargnęli uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony. Funkcjonariusze poszukiwali posła Marcina Romanowskiego, a przeszukanie zostało zlecone przez prokuraturę na podstawie donosu przez niezweryfikowanego anonima.

REKLAMA

Tusk do wiosny chce mieć "zdyscyplinowaną armię 50 tys. ludzi do kontroli wyborów"

Chciałbym odbudować niezależny system sądownictwa i możliwie niezależną od polityki prokuraturę po to, żeby w sprawiedliwy sposób potraktować tych wszystkich, którzy złamali prawo, począwszy od łamania konstytucji - podkreślił lider PO Donald Tusk. Po to między innymi wróciłem do polskiej polityki - zaznaczył.
Donald Tusk Tusk do wiosny chce mieć
Donald Tusk / (aldg) PAP/Wojciech Olkuśnik

Tusk był pytany w podkaście "Polityczna rozmowa noworoczna", zamieszczonym na Twitterze posłanki KO Kingi Gajewskiej, o sprawę rozliczenia PiS oraz o to, co zrobić, żeby obniżyć napięcie, agresję i niechęć w debacie publicznej.

"Bardzo bym chciał i zrobię wszystko, żeby ta agresja nie przekraczała, a już przekroczyła, wszelkie jakby normy obowiązujące w debacie publicznej. I ok, sam też będę się gryzł w język wtedy, kiedy będzie mnie ponosił temperament. Ale uznałbym za rzecz absolutnie niedopuszczalną, gdybyśmy zaczęli udawać, że ta agresja pojawiła się sama z siebie, albo spadła nam z nieba" - powiedział lider PO.

 

Pegasus

Jak zaznaczył, to jest nie tylko kwestia języka, ale także działań, takich jak inwigilacja Pegasusem. "I ja tutaj symetryzmu nie jestem w stanie zaakceptować. Wydaje mi się, że coraz więcej Polaków widzi, kto odpowiada za brutalizację życia politycznego i że to nie jest opozycja. Ale tak jak obiecałem, będę głównie starał się sam, gryźć w język wtedy, kiedy przyjdzie mi do głowy ochota na jakąś przesadę" - zadeklarował Tusk.

 

Tusk "odbuduje niezależne sądownictwo"

Dodał, że on "by unikał takiej emocji typu +jak zdobędziemy władzę, to rozliczymy, albo zdelegalizujemy PiS, bo to organizacja przestępcza+". "Ja rozumiem emocje, czy nawet podzielam niektóre argumenty tych, którzy zgłaszają takie radykalne postulat. Ale ja bardzo bym chciał przede wszystkim - i mamy na to już pewne i projekty, i pomysły - chciałbym odbudować niezależny system sądownictwa i możliwie niezależną od polityki prokuraturę po to, żeby w sprawiedliwy sposób potraktować tych wszystkich, którzy złamali prawo, począwszy od łamania konstytucji" - zapowiedział szef PO.

"Więc moją intencją jest, i po to między innymi wróciłem do polskiej polityki, żeby ci wszyscy, którzy na to zasługują, odpowiedzieli przed niezależnym sądem w związku z działaniami niezależnej prokuratury. I jestem przekonany - po tym, po tych 6 latach nie mam żadnych wątpliwości - że polskie sądy i polska prokuratura będą miały pełne ręce roboty. Ale nie dlatego, żeby ktoś się na kimś mścił tylko dlatego, że łamanie praworządności stało się codziennością, jeśli chodzi o tę władzę. Dlatego nie mam żadnych wątpliwości, że konsekwencje tego muszą być takie absolutnie jednoznaczne" - podkreślił Tusk.

Dodał, że "nie chciałby udawać, że wierzy w taki jakiś nagły kicz pojednania, że jest teraz nowy 2022 rok i teraz się wszyscy rzucą sobie w ramiona, albo będą dla siebie niezwykle łagodni i sympatyczni". "Mówiłem o tym jak ważne jest dla mnie taka chrześcijańska inspiracja w polityce w życiu publicznym, ale powiem szczerze: mam dosyć nadstawiania drugiego policzka" - oświadczył.

Ocenił, że "bardzo wielu polityków PiS, niektóre służby, niektórzy funkcjonariusze nadużywali władzy i właściwie korzystali z tego, że po stronie opozycji ludzie są - to wynika z innego typu może kultury politycznej, może samej istoty i poglądów - ale są łagodniejsi i właśnie gotowi, jeśli nie nadstawiać drugi policzek, to w każdym razie nie reagować ostro na agresję ze strony władzy".

"Ja uważam, że warto być etycznym, warto być sprawiedliwym, warto być spokojnym i odpowiedzialnym. Ale trzeba mocno reagować i trzeba mieć też mięśnie, i gotowość do zareagowania, do oddania wtedy, kiedy ciebie tłuką takim politycznym bejsbolem po głowie. Ja na pewno nie będę nadstawiał tutaj drugiego policzka" - zadeklarował Tusk.

 

"Fałszerstwa wyborcze"

Pytany, czy spodziewa się, że PiS sfałszuje następne wybory odparł, że odpowiedzią PO "jest to, co przygotowuje także z innymi środowiskami" - czyli obywatelska kontrola wyborów. Ocenił, że jest to "absolutnie niezbędne".

"Mam taką nadzieję, że jeśli do wiosny będziemy mieli już wyznaczonych z imienia nazwiska gotowych i przeszkolonych tych kilkadziesiąt tysięcy, no liczę, że do 50 tys. ludzi będziemy potrzebowali, ale taką armię zdyscyplinowaną do obywatelskiej kontroli wyborów, plus program komputerowy, sprzęt, aplikacje, które umożliwią rejestrowanie tych wyborów - to jak władza zobaczy, że my jesteśmy naprawdę gotowi, to być może to najbardziej ją zniechęci do prób fałszowania wyborów" - powiedział Tusk.

Jak dodał, "po tym, co się działo w ostatnich latach", obawia się, że "mentalnie są niestety do tego gotowi, szczególnie ci, którzy mają dużo za kołnierzem i będą się obawiali najbardziej tej odpowiedzialności politycznej, a może także karnej, jeśli przegrają wybory". "Dlatego ta kontrola jest tak potrzebna i na pewno do niej się przygotujemy perfekcyjnie. To mogę państwu zagwarantować" - oświadczył Tusk.

W podkaście padło też pytanie o "plan B" na wypadek przegranych przez opozycję wyborów. "Tak jak nie ma planety B na wypadek, kiedy przegramy sprawy klimatu, tak samo nie ma planu B po przegranych wyborach. Wybory trzeba wygrać. W związku z tym ja lubię mieć jakieś zapasowe plany, ale nie w tej kwestii. To znaczy trzeba wygrać wybory i trzeba tak współpracować po stronie opozycji, żeby to zwycięstwo nie okazało się zwycięstwem pyrrusowym" - podkreślił szef PO.

Zaznaczył, że obecnie mniej się obawia o wynik wyborów, a bardziej o zdolność do utworzenia sprawnego, silnego rządu, jeśli opozycja wcześniej nie dojdzie do porozumienia i "też takiej emocjonalnej więzi". "Dlatego będę nadal namawiał moich koleżanki i kolegów z innych partii opozycyjnych, żeby jak najszybciej przestawili sposób myślenia nie na to, kto będzie miał więcej, tylko jak wygrać razem wybory, jak z tego zwycięstwa zrobić naprawdę dobrą rzecz, czyli sprawny rząd, który mimo trudnych warunków będzie dobrze rządził. I temu poświęcę ten wszystkie godziny w tych najbliższych miesiącach" - podkreślił lider PO. (PAP)

wni/ par/

[śródtytuły od redakcji]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe