PiS upada, będą wcześniejsze wybory? Jarosław Kaczyński wyjaśnia sprawę

Jarosław Kaczyński, w wywiadzie dla tygodnika "Sieci", którego fragmenty ukazały się w portalu wpolityce.pl, mówił m.in. o groźbie "końca PiS".
Nie przeczę, że sytuacja jest trudna, że dużo lepiej byłoby bez wspomnianych wcześniej niedobrych, w ogromnej mierze zewnętrznych, niezależnych od nas presji i kryzysów.[...] Entropii i zapaści nie ma, to tylko kra i odłamki lodowe, które przy wielkim lodowcu są czymś naturalnym.
- tłumaczył wicepremier.
Jarosław Kaczyński odniósł się też do kwestii wcześniejszych wyborów.
Prawo i Sprawiedliwość ma pełną wolę doprowadzenia do kolejnego zwycięstwa, najlepiej w wyborach w roku 2023. Choć może się zdarzyć, że będzie to wcześniej – to mało prawdopodobne ale wykluczyć tego całkowicie nie można.
- mówił wicepremier
Polskę czekałby chaos
Jarosław Kaczyński ocenił też stan polskiej opozycji.
Aż 64 procent Polaków uważa iż opozycja nie jest gotowa do przejęcia władzy. Gołym okiem widać, że te siły nie niosą żadnej dobrej polskiej perspektywy, zwłaszcza w czasach tak niepewnych, pełnych niebezpieczeństw. Gdyby wspólnie stworzyły rząd, Polskę czekałby wielki chaos.
- mówił wicepremier.
Jarosław Kaczyński tłumaczył też, dlaczego Zjednoczona Prawica powinna pozostać u władzy.
Rządy jednolitego obozu patriotycznego są najlepszą propozycją dla Polski. W tym trudnym czasie i w tym miejscu w Europie podzielony, rozrywany konfliktami koalicyjnymi rząd, na dodatek kierujący się w jakiejś mierze instrukcjami z zewnątrz, byłby wielkim nieszczęściem. I to powinno być widoczne także dla ludzi, którzy ideowo w pewnych sprawach się od nas różnią.
- mówił wicepremier