Prezydencka minister: Rząd PO-PSL inwigilował mojego męża

Minister Janke była gościem "Śniadania Rymanowskiego" w portalu interia.pl. Minister mówiła tam o podsłuchach za czasów poprzedniego rządu.
Poprzedni rząd PO-PSL inwigilował dziennikarzy, w tym mojego męża i blogerów portalu, którego byłam właścicielką. Jak najbardziej jestem w tym temacie zorientowana, bo osobiście byłam zaangażowana w wyjaśnienie tej spraw.
- mówiła Bogna Janke
Minister tłumaczyła też służby specjalne z konieczności wykorzystania różnych instrumentów operacyjnych.
Ja tutaj staje po stronie służb, że pewne rzeczy można robić, jeżeli ma to służyć wyjaśnieniu pewnych podejrzeń czy spraw.
- mówiła Bogna Janke.
Obsesja
Minister w Kancelarii Prezydenta mówiła o odpowiedzialności z złamanie podsłuchy niezgodne z prawem.
tam, gdzie się takie podsłuchiwanie odbywa niezgodnie z prawem albo w majestacie prawa narusza się dobra osobiste osób, które nie są w żaden sposób związane z przypadkiem, który się bada, to oczywiście należy to wyjaśnić i pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które takie rzeczy robią.
- mówiła minister.
Bogna Janke jednocześnie wbiła szpilę opozycji w kwestii doszukiwania się wszędzie podsłuchów.
Trochę odnoszę wrażenie, że państwo żyjecie w przeświadczeniu o tym, że jesteście zewsząd podsłuchiwani i inwigilowani. To jest jakaś obsesja.
- mówiła minister.