„Zero refleksji”. Giertych szydził z niezamożnych beneficjentów Polskiego Ładu. Teraz się tłumaczy, ale…

Jego komentarz spotkał się ze zrozumiałym i dość powszechnym oburzeniem.
Ostatecznie Giertych go usunął, a teraz usiłuje się tłumaczyć.
Skasowałem tweet o panu Januszu, gdyż niektóre osoby uznały, że szydzi z choroby alkoholowej. Co zupełnie nie było moim zamiarem. Chodziło o to, że cały plan PiS-u sprowadza się do tego, aby zwiększać liczbę osób uzależnionych od socjału państwowego. Bo to ich naturalny elektorat
– pisze Giertych, choć większość krytycznych komentarzy pod jego tweetem dotyczyła raczej pogardy, z jaką odniósł się do części Polaków.
Zero refleksji. Nie chodziło o żaden alkohol, tylko o pogardę do gorzej sytuowanych
– komentuje red. Marcin Dobski z Salonu24.
Zero refleksji. Nie chodziło o żaden alkohol, tylko o pogardę do gorzej sytuowanych. https://t.co/oUC8LmlBOG
— Marcin Dobski (@szachmad) January 9, 2022