„To nasz wybór”. Ostra reakcja Rosji na słowa rzeczniczki Białego Domu po rozmowach USA–Rosja

W poniedziałek po południu w Genewie zakończyły się rozmowy delegacji USA i Rosji, prowadzone w ramach dialogu o stabilności strategicznej. Tematem rozmów była m.in. koncentracja wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą.
Biały Dom: Rosja może deeskalować przez odesłanie żołnierzy do koszar
– Rosja ma do wyboru dwie ścieżki – dyplomacji i eskalacji; to ona wywołała napięcia i to ona ma możliwość, by obniżyć napięcia – oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki, komentując poniedziałkowe rozmowy USA–Rosja w Genewie.
Psaki stwierdziła, że podczas poniedziałkowego dialogu o stabilności strategicznej USA przedstawiły swoje oczekiwania wobec Rosji i wysłuchały rosyjskich propozycji. Dodała, że obraz stanu dyskusji będzie pełniejszy po dwóch kolejnych rundach rozmów z Rosją, na forum Rady NATO–Rosja w środę i OBWE w czwartek.
– Widzimy to jako trzy rundy konwersacji i chcę powtórzyć to, co już mówili nasi przedstawiciele: żadnych rozmów o Europie bez Europy i żadnych rozmów o Ukrainie bez Ukrainy – powiedziała.
Rzeczniczka zauważyła, że w ocenie prezydenta Bidena Rosja ma do wyboru dwie ścieżki – dyplomacji i eskalacji. Podkreśliła, że Moskwa może pokazać, że woli dyplomację poprzez „wysłanie do koszar” 100 tys. żołnierzy zgromadzonych wokół granic Ukrainy.
– Agresywne działania i wojenna retoryka zostały podjęte przez Rosjan i to oni mają możliwość i potencjał, by doprowadzić do deeskalacji – dodała.
Czytaj więcej: Rosja chciała decydować o tym, kto może wejść do NATO. Amerykanie odpowiedzieli
Rosja: „Nie rozumiemy tej logiki”
Do tych słów, wypowiedzianych także przez rzeczniczkę amerykańskiego Departamentu Stanu Wendy Sherman, odniosła się ambasada Rosji w USA.
„Nie rozumiemy logiki @DeputySecState [rzeczniczki amerykańskiego Departamentu Stanu – przyp. red.], która stwierdza, że Rosja powinna «przywrócić swoje wojska do koszar lub powiedzieć USA, jakie ćwiczenia trwają i jaki jest ich cel», podczas gdy USA nie zamierzają z nami dyskutować o poziomie swoich wojsk w Europie” – napisali rosyjscy dyplomaci. Po chwili pojawił się kolejny wpis.
„To nasz wybór, gdzie i kiedy prowadzić ćwiczenia wojskowe na terytorium naszego kraju. Będziemy je nadal prowadzić, ponieważ odpowiada to rosyjskim interesom bezpieczeństwa” – czytamy we wpisie rosyjskiej ambasady w USA.
It is our choice where and when to conduct military exercises on our national territory. We will continue to conduct them because it meets ???????? security interests.
— Russian Embassy in USA ???????? (@RusEmbUSA) January 11, 2022