„Należy głośno powiedzieć, kto był bohaterem, a kto zbrodniarzem”. Premier odniósł się do upamiętnienia „Łupaszki”

„71 lat temu w więzieniu na Mokotowie strzałem w tył głowy zamordowany został major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” – dowódca V Wileńskiej brygady Armii Krajowej” – napisał we wtorek na Facebooku premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do upamiętnienia jego postaci przez Sejm RP.
Premier RP Mateusz Morawiecki „Należy głośno powiedzieć, kto był bohaterem, a kto zbrodniarzem”. Premier odniósł się do upamiętnienia „Łupaszki”
Premier RP Mateusz Morawiecki / PAP/Paweł Supernak

W rocznicę śmierci Szendzielarza Sejm uczcił postać minutą ciszy.

Nie wszyscy jednak umieli docenić ofiarę, jaką poniósł na rzecz wolności i demokracji. Tym bardziej należy dziś głośno powiedzieć, kto był Bohaterem, a kto zbrodniarzem (...) Chwała Bohaterom. - napisał na Facebooku Morawiecki.

Major Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka pod koniec 1948 roku trafił do więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Na Rakowieckiej strzały w potylicę

„Skład sędziowski pod przewodnictwem mjr. Mieczysława Widaja (stalinowski sędzia, który zasądził karę śmierci ponad 100 żołnierzom polskiego podziemia niepodległościowego) skazał mjr. Szendzielarza na osiemnastokrotną karę śmierci”. - przypomniał Instytut Pamięci Narodowe.

Jak informuje IPN, 8 lutego 1951 r. Zygmunt Szendzielarz stracił życie z ręki funkcjonariusza UB Aleksandra Dreja. Metodą śmierci był strzał w tył głowy.

Major Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka był jednym z najbardziej znanych przedstawicieli polskiego podziemia antykomunistycznego, dowódcą 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Otrzymał odznaczenie Virtuti Militari.


 

POLECANE
Punkt zwrotny wojny na Ukrainie? tylko u nas
Punkt zwrotny wojny na Ukrainie?

Joe Biden nazywał Putina - po ataku Rosji na Ukrainę - mordercą, werbalnie był ostry, ale jednocześnie przekazywał Ukrainie tylko tyle broni, żeby nie mogła przegrać, ale aby przypadkiem nie mogła zwyciężyć. Dozował uzbrojenie jak kroplówkę podtrzymującą życie, ale bez szans na wyleczenie.

Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby z ostatniej chwili
Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby

W poniedziałek po południu w miejscowości Strąkowa doszło do wypadku awionetki. Dwie osoby: kobieta i mężczyzna, które były na pokładzie, zostały ranne. Poszkodowanych przetransportowano do szpitala śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Od wtorku 22 lipca ruch na trasie S86 w Katowicach, gdzie trwa budowa nowych wiaduktów ul. Bohaterów Monte Cassino, zostanie w całości skierowany na jedną jezdnię – wynika z informacji GDDKiA. Ostatnio kierowcy jeździli tamtędy, przy zwężeniach, obiema jezdniami.

Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer gorące
Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer

W maju tego roku Donald Tusk wziął udział w spotkaniu przywódców „koalicji chętnych” z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Internauci zwrócili uwagę, że Tusk jechał innym pociągiem niż pozostali uczestnicy spotkania, czyli Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Sprawa wywołała w Polsce prawdziwą burzę.

Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala Wiadomości
Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala

Marcin Wrona, znany korespondent TVN w Stanach Zjednoczonych, opublikował w poniedziałkowe popołudnie niepokojące zdjęcie ze szpitala. Dziennikarz, który od lat relacjonuje najważniejsze wydarzenia zza oceanu, zaskoczył fanów fotografią ze szpitalnego łóżka i skierował do internautów poruszający apel.

Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii Wiadomości
Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że szefem Kancelarii Prezydenta RP będzie Zbigniew Bogucki, a jego zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz; obaj są posłami PiS i byli zaangażowani w kampanię prezydencką Nawrockiego.

Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak z ostatniej chwili
Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

W wieku 69 lat zmarł generał Waldemar Skrzypczak. O jego śmierci poinformował w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. ''To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej'' – podkreślił minister obrony.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pasażerowie korzystający z Warszawy Gdańskiej będą musieli poczekać na nowe przejście podziemne dłużej, niż planowano. Zamiast końcówki 2025 roku, jak zakładano, przejście zostanie udostępnione w II kwartale 2026 r.

Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data z ostatniej chwili
Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data

Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że premier Donald Tusk ogłosi skład nowej Rady Ministrów w środę o godz. 10. O tym, że do rekonstrukcji dojdzie właśnie w środę, wcześniej nieoficjalnie informowały media.

Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka Wiadomości
Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka

W niedzielę 20 lipca w wieku 94 lat zmarła Urszula Kozioł – wybitna polska poetka, pisarka i Honorowa Obywatelka Wrocławia.

REKLAMA

„Należy głośno powiedzieć, kto był bohaterem, a kto zbrodniarzem”. Premier odniósł się do upamiętnienia „Łupaszki”

„71 lat temu w więzieniu na Mokotowie strzałem w tył głowy zamordowany został major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” – dowódca V Wileńskiej brygady Armii Krajowej” – napisał we wtorek na Facebooku premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do upamiętnienia jego postaci przez Sejm RP.
Premier RP Mateusz Morawiecki „Należy głośno powiedzieć, kto był bohaterem, a kto zbrodniarzem”. Premier odniósł się do upamiętnienia „Łupaszki”
Premier RP Mateusz Morawiecki / PAP/Paweł Supernak

W rocznicę śmierci Szendzielarza Sejm uczcił postać minutą ciszy.

Nie wszyscy jednak umieli docenić ofiarę, jaką poniósł na rzecz wolności i demokracji. Tym bardziej należy dziś głośno powiedzieć, kto był Bohaterem, a kto zbrodniarzem (...) Chwała Bohaterom. - napisał na Facebooku Morawiecki.

Major Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka pod koniec 1948 roku trafił do więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Na Rakowieckiej strzały w potylicę

„Skład sędziowski pod przewodnictwem mjr. Mieczysława Widaja (stalinowski sędzia, który zasądził karę śmierci ponad 100 żołnierzom polskiego podziemia niepodległościowego) skazał mjr. Szendzielarza na osiemnastokrotną karę śmierci”. - przypomniał Instytut Pamięci Narodowe.

Jak informuje IPN, 8 lutego 1951 r. Zygmunt Szendzielarz stracił życie z ręki funkcjonariusza UB Aleksandra Dreja. Metodą śmierci był strzał w tył głowy.

Major Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka był jednym z najbardziej znanych przedstawicieli polskiego podziemia antykomunistycznego, dowódcą 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Otrzymał odznaczenie Virtuti Militari.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe