„Wczoraj usłyszała: «Idź do swojego Morawieckiego»”. Szokujące słowa Roberta Mazurka

„Znajoma prowadzi świetlicę dla dzieci, przyjęli 30 osób z UA. Zawsze na różne sposoby pomagało im biuro europoselskie PO” – napisał na Twitterze dziennikarz i publicysta, a także prowadzący poranną audycję na antenie RMF FM Robert Mazurek.
„Wczoraj usłyszała: «Idź do swojego Morawieckiego, niech ci da». Dlaczego? Jej mąż (nie ona!) na fejsie napisał, że jest przeciw sankcjom na Polskę” – dodał i opatrzył wszystko hasztagiem #szaleństwo.
W kolejnym wpisie Mazurek przekazał, że na ten moment nie informuje, o czyje biuro europoselskie chodzi, bo – jak stwierdził – „znajoma dziś wyjaśnia czy to decyzja europosła (chyba mało prawdopodobne) czy nadgorliwość debila z biura” [pisownia oryginalna – przyp. red.].
Nie piszę czyje to biuro, bo znajoma dziś wyjaśnia czy to decyzja europosła (chyba mało prawdopodobne) czy nadgorliwość debila z biura. https://t.co/lhXN4YVo8V
— Robert Mazurek (@wina_Mazurka) March 9, 2022