„Po tej kompromitacji armii rosyjskiej Kreml jest teraz słabym graczem”

– Wszyscy uwierzyliśmy, że armia rosyjska jest potężna, a okazuje się, że jest ona bardziej defiladowa. To, co widzieliśmy na defiladach w Rosji, zostało już zniszczone/rozbite. Mowa tu o elitarnych formacjach, które pięknie prezentowały się na Placu Czerwonym w Moskwie, a dziś są już pobite. Rosja nie jest taka potężna, jak wszyscy myśleli. Rosyjska armia w przeciągu pięciu lat nie będzie zdolna do żadnej operacji wojskowej przeciwko komukolwiek – powiedział w Poranku „Siódma 9” gen. Waldemar Skrzypczak.
/ PAP/Andrzej Lange

Rozmowa Michała Kłosowskiego z gen. Waldemarem Skrzypczakiem dotyczyła podsumowania miesiąca wojny na Ukrainie.

– Zawieszenie na froncie ukraińsko-rosyjskim jest znakiem, że Rosjanie nie mają zdolności do prowadzenia operacji zaczepnej, czyli natarcia. Planowali, że będą mieli takie możliwości, okazało się, że te możliwości zostały przez stronę ukraińską mocno nadwyrężone. Przeszli do obrony na całym froncie, prowadzą tylko lokalnie kontrataki, które mają poprawiać ich położenie. Rosja na dzień dzisiejszy nie ma możliwości prowadzenia żadnych operacji wielkoskalowych. Można powiedzieć, że zostali zatrzymani i obie strony są na pozycjach obronnych i prowadzą walkę tylko epizodycznie. Sam fakt, że Ukraina zatrzymała przereklamowaną potężną armię rosyjską, która nie osiągnęła żadnego celu operacyjnego, świadczy o tym, że jest to sukces armii ukraińskiej, która przejęła inicjatywę. Trwa teraz wojna na wyniszczenie, której autorami są Rosjanie. Ostrzeliwują miasta, zabijają ludność cywilną, rujnują i dewastują wszystko. Teraz jest czas na dyplomatów i polityków, żeby to ludobójstwo przerwali – tłumaczył wojskowy.

– Armia ukraińska była do tej wojny dobrze przygotowana, wyszkolona i wyposażona. Rozbudowała wszystkie pozycje obronne, które służą jej do skutecznej obrony przeciwko armii rosyjskiej. Rosjanie nie przygotowali się właściwie do tej wojny. Nie mogą sobie poradzić z armią ukraińską przez złe planowanie operacyjne. Zakładali, że rozbiją armię ukraińską w trzy dni i zdobędą Kijów. Ta operacja się nie udała i została przez Ukraińców skutecznie przerwana. Pokazało to, że dowodzenie ma charakter chaotyczny, logistyka zawodzi na całej linii, wojsko walczy opieszale. Widać wyraźnie, że wyszkolenie żołnierzy i dowódców niższego szczebla jest słabe – mówił Gość Poranka.

– Rosja przerasta Ukrainę pod każdym względem i pytaniem jest, czy Ukraina przetrwa wojnę długofalową. Teraz jest czas na to, by dyplomacja przerwała tę wojnę i doprowadziła do zawieszenia broni. Obie strony obecnie gwałtownie szukają rezerw, których mogłyby użyć w tej wojnie i by przeważyłyby szalę zwycięstwa na którąś ze stron. Obecnie żadna z tych stron nie ma tej przewagi i mamy strategiczny, militarny pat – stwierdził rozmówca Michała Kłosowskiego.

– Jeżeli chodzi o uzbrojenie, to Ukraina ma szansę, bo Zachód i NATO jej pomagają, jak tylko mogą. Ukrainie brakuje broni ofensywnej, bo jeżeli Ukraińcy rozważają walki o odzyskanie utraconego terytorium, to trzeba im dać broń ofensywną. Przy stole negocjacyjnym te ziemie byłyby kartą, którą można użyć. To, że Ukraińcy wracają z całego świata do swojej ojczyzny, świadczy o determinacji i o tym, że będą bronić swojej suwerenności i niepodległości. Moim zdaniem to przesądza wynik tej wojny. Świadczy to o tym, że nie oddadzą swoich ziem. Ukraina musi mieć słyszalny głos przy stole negocjacyjnym. Po tej kompromitacji armii rosyjskiej Kreml jest teraz słabym graczem” – komentował Gość Poranka „Siódma 9”.


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

„Po tej kompromitacji armii rosyjskiej Kreml jest teraz słabym graczem”

– Wszyscy uwierzyliśmy, że armia rosyjska jest potężna, a okazuje się, że jest ona bardziej defiladowa. To, co widzieliśmy na defiladach w Rosji, zostało już zniszczone/rozbite. Mowa tu o elitarnych formacjach, które pięknie prezentowały się na Placu Czerwonym w Moskwie, a dziś są już pobite. Rosja nie jest taka potężna, jak wszyscy myśleli. Rosyjska armia w przeciągu pięciu lat nie będzie zdolna do żadnej operacji wojskowej przeciwko komukolwiek – powiedział w Poranku „Siódma 9” gen. Waldemar Skrzypczak.
/ PAP/Andrzej Lange

Rozmowa Michała Kłosowskiego z gen. Waldemarem Skrzypczakiem dotyczyła podsumowania miesiąca wojny na Ukrainie.

– Zawieszenie na froncie ukraińsko-rosyjskim jest znakiem, że Rosjanie nie mają zdolności do prowadzenia operacji zaczepnej, czyli natarcia. Planowali, że będą mieli takie możliwości, okazało się, że te możliwości zostały przez stronę ukraińską mocno nadwyrężone. Przeszli do obrony na całym froncie, prowadzą tylko lokalnie kontrataki, które mają poprawiać ich położenie. Rosja na dzień dzisiejszy nie ma możliwości prowadzenia żadnych operacji wielkoskalowych. Można powiedzieć, że zostali zatrzymani i obie strony są na pozycjach obronnych i prowadzą walkę tylko epizodycznie. Sam fakt, że Ukraina zatrzymała przereklamowaną potężną armię rosyjską, która nie osiągnęła żadnego celu operacyjnego, świadczy o tym, że jest to sukces armii ukraińskiej, która przejęła inicjatywę. Trwa teraz wojna na wyniszczenie, której autorami są Rosjanie. Ostrzeliwują miasta, zabijają ludność cywilną, rujnują i dewastują wszystko. Teraz jest czas na dyplomatów i polityków, żeby to ludobójstwo przerwali – tłumaczył wojskowy.

– Armia ukraińska była do tej wojny dobrze przygotowana, wyszkolona i wyposażona. Rozbudowała wszystkie pozycje obronne, które służą jej do skutecznej obrony przeciwko armii rosyjskiej. Rosjanie nie przygotowali się właściwie do tej wojny. Nie mogą sobie poradzić z armią ukraińską przez złe planowanie operacyjne. Zakładali, że rozbiją armię ukraińską w trzy dni i zdobędą Kijów. Ta operacja się nie udała i została przez Ukraińców skutecznie przerwana. Pokazało to, że dowodzenie ma charakter chaotyczny, logistyka zawodzi na całej linii, wojsko walczy opieszale. Widać wyraźnie, że wyszkolenie żołnierzy i dowódców niższego szczebla jest słabe – mówił Gość Poranka.

– Rosja przerasta Ukrainę pod każdym względem i pytaniem jest, czy Ukraina przetrwa wojnę długofalową. Teraz jest czas na to, by dyplomacja przerwała tę wojnę i doprowadziła do zawieszenia broni. Obie strony obecnie gwałtownie szukają rezerw, których mogłyby użyć w tej wojnie i by przeważyłyby szalę zwycięstwa na którąś ze stron. Obecnie żadna z tych stron nie ma tej przewagi i mamy strategiczny, militarny pat – stwierdził rozmówca Michała Kłosowskiego.

– Jeżeli chodzi o uzbrojenie, to Ukraina ma szansę, bo Zachód i NATO jej pomagają, jak tylko mogą. Ukrainie brakuje broni ofensywnej, bo jeżeli Ukraińcy rozważają walki o odzyskanie utraconego terytorium, to trzeba im dać broń ofensywną. Przy stole negocjacyjnym te ziemie byłyby kartą, którą można użyć. To, że Ukraińcy wracają z całego świata do swojej ojczyzny, świadczy o determinacji i o tym, że będą bronić swojej suwerenności i niepodległości. Moim zdaniem to przesądza wynik tej wojny. Świadczy to o tym, że nie oddadzą swoich ziem. Ukraina musi mieć słyszalny głos przy stole negocjacyjnym. Po tej kompromitacji armii rosyjskiej Kreml jest teraz słabym graczem” – komentował Gość Poranka „Siódma 9”.



 

Polecane