Netflix zakończył pierwszy kwartał 2022 roku z 221,6 milionami subskrybentów i ma ich o 200 tys. mniej niż w poprzednim kwartale. Co więcej, analitycy oczekiwali wzrostu o 2,5 mln użytkowników. To efekt wzrostu kosztów życia na całym świecie, a także większej konkurencji w postaci platform streamingowych od HBO czy Amazona.

Spadki odnotowano także w zyskach, bowiem spółka zarobiła mniej niż w zeszłym roku, a akcje spadły o ponad 25 proc.

Netflix stracił 200 tys. subskrybentów w stosunku do poprzedniego kwartału. Oczekiwano wzrostu o 2,5 mln.

Prognozy też słabe.

Efekt?

Spadek kursu $NFLX w notowaniach posesyjnych w tym momencie o prawie 23 procent.https://t.co/6zO5sMgPCT pic.twitter.com/RmfZQaORw6

— Zbyszek Papiński (@appfunds) April 19, 2022

Gigant zwrócił także uwagę, że jednym z najważniejszych czynników hamujących jego rozwój są subskrybenci, którzy dzielą się swoimi kontami z innymi osobami. Mimo że za Netfliksa płaci prawie 222 milionów gospodarstw domowych, to konta są współdzielone z kolejnymi, ponad 100 milionami innych gospodarstw domowych.

Tańsze konto, ale z reklamami

W związku z całą sytuacją streamingowy gigant rozważa możliwość dodania tańszego poziomu subskrypcji, który jednak byłby dotowany przez reklamy. Do tej pory spółka nie brała pod uwagę takich rozwiązań.

„5 miesięcy temu jedna akcja Netfliksu kosztowała maksymalnie ponad 700 dolarów (17 listopada 2021 r.), teraz mniej niż 265 dolarów, co oznacza spadek o ponad 60 procent. Spektakularna przecena [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – zwraca uwagę autor bloga dla inwestorów „App Funds”.

5 miesięcy temu jedna akcja Netfliksu kosztowała maksymalnie ponad 700 dolarów (17 listopada 2021 r.), teraz mniej niż 265 dolarów, co oznacza spadek o ponad 60 procent.

Spektakularna przecena.$NFLX pic.twitter.com/e5OVRU7hJV

— Zbyszek Papiński (@appfunds) April 19, 2022