„To powoduje zagrożenie”. Kukiz tłumaczy, jak będzie głosował ws. kolejnej kadencji Adama Glapińskiego

Paweł Kukiz był we wtorek gościem Polsat News, gdzie był pytany o głosowanie w Sejmie nad kandydaturą Adama Glapińskiego na kolejną kadencję jako prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Według wstępnego harmonogramu obrad Sejmu, w czwartek - w planowanym na popołudnie bloku - ma się odbyć głosowanie ws. powołania prezesa NBP. Prezydent w styczniu złożył wniosek o powołanie Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP; jego obecna kadencja upływa w czerwcu.
Kukiz powiedział, że "osobiście najprawdopodobniej zagłosuje" za kandydaturą Glapińskiego. Zaznaczył, że pozostali członkowie koła będą głosowali według własnego uznania.
Jak ocenił, 6-letnia kadencja jest zbyt krótka dla prezesa NBP. "Po drugie, zmiana w tej w chwili, w sytuacji kryzysowej, która dotyka całego świata, szefa NBP na kogoś innego, powoduje zagrożenie, że jego następca będzie mierny, i wszystkie winy będzie zwalać na poprzednika. Jeżeli już, to niech Glapiński poniesie odpowiedzialność w przyszłości" - mówił Kukiz.
Kukiz stwierdził, że nie zna kandydatów opozycji na to stanowisko. "Opozycja mi ich nie przedstawiała, nikt nie próbował mnie przekonać do jakichś ewentualnych innych kandydatur. Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał" - zapewnił Kukiz. (PAP)