Jak Rosjanie starają się skłócić Polaków i Ukrainców? Stanisław Żaryn wyjaśnia

Polska znajduje się wśród najbliższych partnerów Ukrainy, jest także kluczowym członkiem NATO w regionie. Z tego powodu należy zakładać, że Rosja nie odstąpi od operacji informacyjnych wymierzonych w nasze państwo – pisze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
/ fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL / SPUTNIK

Zorganizowane operacje informacyjne niezmiennie stanowią jeden z kluczowych elementów rosyjskich działań prowadzonych przeciwko Ukrainie i jej sojusznikom, w tym Polsce. Przybierają one charakter akcji dezinformacyjnych, kampanii propagandowych czy operacji psychologicznych. Rosyjskie służby starają się oddziaływać na zachodnią opinię publiczną infekując infosferę fake newsami czy manipulacjami, propagując antagonizujące treści oraz dystrybuując narracje zakłamujące rzeczywistość. Wykorzystują do tego różnorodne kanały, a swoje dezinformacyjne działania prowadzą na wielu płaszczyznach. Od początku rosyjskiej agresji możemy wyróżnić główne cele, w jakie wymierzona jest propaganda Kremla: Ukrainę, Polskę, NATO oraz Stany Zjednoczone.

Rosjanie obarczają winą Ukraińców

W operacjach informacyjnych przeciwko Ukrainie Rosja próbuje zakłamać rzeczywisty obraz prowadzonej wojny. Przede wszystkim, od samego początku to Ukraina jest przez Rosję obarczana winą za wybuch wojny. Ten przekaz, poparty zmanipulowanymi argumentami i kłamliwymi interpretacjami, powielany jest w rosyjskich mediach, a także przez rosyjską dyplomację na arenie międzynarodowej. Ostatnio Siergiej Ławrow w wywiadzie dla India Today rozpoczęcie rosyjskiej agresji tłumaczył prowadzoną prze NATO polityką „wciągania” Ukrainy w zachodnie struktury, a także potrzebą przeprowadzenia tam denazyfikacji i demilitaryzacji. Powtarzał też kłamliwe tezy sugerujące, że to Ukraińcy dokonali rzezi w Buczy i Kramatorsku, by następnie obciążyć winą Rosjan. W innej wypowiedzi Ławrow stwierdził, że Ukraina cały czas przeprowadza nowe prowokacje i jest winna niepowodzeniom pokojowych negocjacji.

Z kolei wg Marii Zacharowej, czy Władimira Putina, obecnego konfliktu nie dało się uniknąć, ponieważ ukraińscy żołnierze byli szkoleni przez Zachód. Ponadto, za pośrednictwem mediów społecznościowych, rosyjska dyplomacja przedstawia własną interpretację wydarzeń historycznych, które teraz mają legitymizować działania Rosji. Systematycznie też do opinii publicznej jest dystrybuowany przekaz o planowanych przez Ukrainę atakach terrorystycznych, a ostatnio pojawiły się informacje, że ma do tego zostać wykorzystana broń jądrowa.

Jak Rosja chce skłócić Ukraińców i Polaków...

Z kolei rosyjskie operacje informacyjne skierowane przeciwko Polsce odnoszą się zarówno do sytuacji wewnętrznej w naszym kraju, jak i do naszej pozycji na arenie międzynarodowej. Wymierzone w interes RP treści propagowane są zarówno wprost przez rosyjskie władze czy publicystów, jak i pośrednio, przy wykorzystaniu niektórych polskich mediów skłonnych powielać kremlowski przekaz.

Cały czas prowadzona jest nasilona kampania próbująca podsycać negatywne nastroje wobec Ukraińców przebywających w Polsce. Wykorzystywane są do tego polskie kanały informacyjne, które wprost propagują tezy kremlowskiej propagandy, np. powielając negatywne historie o ukraińskich uchodźcach. Publikowane artykuły już w samych tytułach mają potęgować w polskich odbiorcach złe emocje, a w konsekwencji wywoływać niechęć wobec wojennych uciekinierów. Wśród tych wątków cały czas przywoływane są rzekome przywileje narodowościowe oraz socjalne, którymi mają się cieszyć Ukraińcy w Polsce. Do narracji budujących negatywny obraz Ukraińców dochodzi podsycanie polsko-ukraińskich animozji na tle historycznym. Analiza treści publikowanych w sieci jednoznacznie wskazuje, że od połowy lutego systematycznie prowadzona jest internetowa kampania polegająca na wykorzystywaniu historii do stymulowania napięć pomiędzy Polską a Ukrainą. Wszystkie te działania mają na celu wywołanie wrogości wobec narodu ukraińskiego, a w konsekwencji obniżenie wśród Polaków gotowości do niesienia pomocy.

Celem rosyjskich ataków stają się także działania podejmowane przez polskie władze, które oskarżane są o niszczenie polsko-rosyjskich relacji. Ataki te nasiliły się zwłaszcza po decyzji o wydaleniu z Polski ponad 40 dyplomatów rosyjskiej ambasady, którzy prowadzili na terenie naszego kraju działalność szpiegowską. Rosyjski Ambasador zarzucił wtedy Warszawie psucie wzajemnych stosunków, a nawet oskarżył Polskę o okupację rosyjskich budynków na terenie stolicy.

Jednocześnie Rosja cały czas prowadzi działania oczerniające Polskę oraz mające osłabić jej międzynarodową pozycję. Kontynuowane są oskarżenia pod adresem polskiego rządu i Straży Granicznej. Polskojęzyczne portale związane z działającymi przy białoruskiej granicy aktywistami wspierają antypolski przekaz twierdząc, że rząd nie pomaga potrzebującym, a polscy funkcjonariusze są zdemoralizowani. Do tego dochodzą publikacje kwestionujące naszą pozycję w Europie. Polska jest przedstawiana jako kraj osamotniony, skłócony z Unią Europejską, który musi porzucić swoje marzenia o przywództwie w regionie. Z drugiej strony pojawiają się też narracje przeciwne – oskarżające Polskę, że buduje swoją rolę lidera w Europie kosztem ludzkiej tragedii na Ukrainie. Taki sprzeczny przekaz nie jest dla rosyjskich działań niczym dziwnym. W rosyjskiej dezinformacji chodzi przede wszystkim o destabilizację i sianie chaosu, także przy wykorzystaniu przeczących sobie tez.

Rosjanie uderzają także w UE i NATO

Narracje te uzupełniane są treściami osłabiającymi jedność i solidarność w ramach Unii Europejskiej oraz NATO, a także podważającymi możliwości USA, czy nawet przewidującymi „zmierzch dominacji Zachodu”. Jednocześnie Stany Zjednoczone obarczane są winą za wybuch obecnego konfliktu i oskarżane o prowadzenie wojny z Rosją rękami Ukrainy, co ma tak naprawdę być niewypowiedzianą III wojną światową. W międzynarodowym obiegu pojawiają się też tezy jakoby USA specjalnie wyolbrzymiały zagrożenia ze strony Rosji, by usprawiedliwiać gwałtowny wzrost wydatków na obronność, na czym zyskiwać mają amerykańskie firmy zbrojeniowe. Antyzachodni, a zarazem siejący lęk i niepewność przekaz wzmacniany jest doniesieniami o nadciągającym kryzysie energetycznym i żywnościowym, który może nawet doprowadzić do zamieszek w Europie.

Omówione przykłady pokazują na jak wielu polach Rosja wykorzystuje dezinformację do zbudowania przewagi informacyjnej oraz psychologicznej i zakłamania prawdy o prowadzonej agresji czy popełnianych zbrodniach. Takie działania są prowadzone również za pomocą polskojęzycznych kanałów informacyjnych, które wpuszczają do polskiego obiegu informacyjnego kremlowską propagandę. Takie działania mogą się nasilać, ponieważ Polska znajduje się wśród najbliższych partnerów Ukrainy, jest także kluczowym członkiem NATO w regionie. Z tego powodu należy zakładać, że Rosja nie odstąpi od operacji informacyjnych wymierzonych w nasze państwo.

Stanisław Żaryn

Rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Jak Rosjanie starają się skłócić Polaków i Ukrainców? Stanisław Żaryn wyjaśnia

Polska znajduje się wśród najbliższych partnerów Ukrainy, jest także kluczowym członkiem NATO w regionie. Z tego powodu należy zakładać, że Rosja nie odstąpi od operacji informacyjnych wymierzonych w nasze państwo – pisze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
/ fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL / SPUTNIK

Zorganizowane operacje informacyjne niezmiennie stanowią jeden z kluczowych elementów rosyjskich działań prowadzonych przeciwko Ukrainie i jej sojusznikom, w tym Polsce. Przybierają one charakter akcji dezinformacyjnych, kampanii propagandowych czy operacji psychologicznych. Rosyjskie służby starają się oddziaływać na zachodnią opinię publiczną infekując infosferę fake newsami czy manipulacjami, propagując antagonizujące treści oraz dystrybuując narracje zakłamujące rzeczywistość. Wykorzystują do tego różnorodne kanały, a swoje dezinformacyjne działania prowadzą na wielu płaszczyznach. Od początku rosyjskiej agresji możemy wyróżnić główne cele, w jakie wymierzona jest propaganda Kremla: Ukrainę, Polskę, NATO oraz Stany Zjednoczone.

Rosjanie obarczają winą Ukraińców

W operacjach informacyjnych przeciwko Ukrainie Rosja próbuje zakłamać rzeczywisty obraz prowadzonej wojny. Przede wszystkim, od samego początku to Ukraina jest przez Rosję obarczana winą za wybuch wojny. Ten przekaz, poparty zmanipulowanymi argumentami i kłamliwymi interpretacjami, powielany jest w rosyjskich mediach, a także przez rosyjską dyplomację na arenie międzynarodowej. Ostatnio Siergiej Ławrow w wywiadzie dla India Today rozpoczęcie rosyjskiej agresji tłumaczył prowadzoną prze NATO polityką „wciągania” Ukrainy w zachodnie struktury, a także potrzebą przeprowadzenia tam denazyfikacji i demilitaryzacji. Powtarzał też kłamliwe tezy sugerujące, że to Ukraińcy dokonali rzezi w Buczy i Kramatorsku, by następnie obciążyć winą Rosjan. W innej wypowiedzi Ławrow stwierdził, że Ukraina cały czas przeprowadza nowe prowokacje i jest winna niepowodzeniom pokojowych negocjacji.

Z kolei wg Marii Zacharowej, czy Władimira Putina, obecnego konfliktu nie dało się uniknąć, ponieważ ukraińscy żołnierze byli szkoleni przez Zachód. Ponadto, za pośrednictwem mediów społecznościowych, rosyjska dyplomacja przedstawia własną interpretację wydarzeń historycznych, które teraz mają legitymizować działania Rosji. Systematycznie też do opinii publicznej jest dystrybuowany przekaz o planowanych przez Ukrainę atakach terrorystycznych, a ostatnio pojawiły się informacje, że ma do tego zostać wykorzystana broń jądrowa.

Jak Rosja chce skłócić Ukraińców i Polaków...

Z kolei rosyjskie operacje informacyjne skierowane przeciwko Polsce odnoszą się zarówno do sytuacji wewnętrznej w naszym kraju, jak i do naszej pozycji na arenie międzynarodowej. Wymierzone w interes RP treści propagowane są zarówno wprost przez rosyjskie władze czy publicystów, jak i pośrednio, przy wykorzystaniu niektórych polskich mediów skłonnych powielać kremlowski przekaz.

Cały czas prowadzona jest nasilona kampania próbująca podsycać negatywne nastroje wobec Ukraińców przebywających w Polsce. Wykorzystywane są do tego polskie kanały informacyjne, które wprost propagują tezy kremlowskiej propagandy, np. powielając negatywne historie o ukraińskich uchodźcach. Publikowane artykuły już w samych tytułach mają potęgować w polskich odbiorcach złe emocje, a w konsekwencji wywoływać niechęć wobec wojennych uciekinierów. Wśród tych wątków cały czas przywoływane są rzekome przywileje narodowościowe oraz socjalne, którymi mają się cieszyć Ukraińcy w Polsce. Do narracji budujących negatywny obraz Ukraińców dochodzi podsycanie polsko-ukraińskich animozji na tle historycznym. Analiza treści publikowanych w sieci jednoznacznie wskazuje, że od połowy lutego systematycznie prowadzona jest internetowa kampania polegająca na wykorzystywaniu historii do stymulowania napięć pomiędzy Polską a Ukrainą. Wszystkie te działania mają na celu wywołanie wrogości wobec narodu ukraińskiego, a w konsekwencji obniżenie wśród Polaków gotowości do niesienia pomocy.

Celem rosyjskich ataków stają się także działania podejmowane przez polskie władze, które oskarżane są o niszczenie polsko-rosyjskich relacji. Ataki te nasiliły się zwłaszcza po decyzji o wydaleniu z Polski ponad 40 dyplomatów rosyjskiej ambasady, którzy prowadzili na terenie naszego kraju działalność szpiegowską. Rosyjski Ambasador zarzucił wtedy Warszawie psucie wzajemnych stosunków, a nawet oskarżył Polskę o okupację rosyjskich budynków na terenie stolicy.

Jednocześnie Rosja cały czas prowadzi działania oczerniające Polskę oraz mające osłabić jej międzynarodową pozycję. Kontynuowane są oskarżenia pod adresem polskiego rządu i Straży Granicznej. Polskojęzyczne portale związane z działającymi przy białoruskiej granicy aktywistami wspierają antypolski przekaz twierdząc, że rząd nie pomaga potrzebującym, a polscy funkcjonariusze są zdemoralizowani. Do tego dochodzą publikacje kwestionujące naszą pozycję w Europie. Polska jest przedstawiana jako kraj osamotniony, skłócony z Unią Europejską, który musi porzucić swoje marzenia o przywództwie w regionie. Z drugiej strony pojawiają się też narracje przeciwne – oskarżające Polskę, że buduje swoją rolę lidera w Europie kosztem ludzkiej tragedii na Ukrainie. Taki sprzeczny przekaz nie jest dla rosyjskich działań niczym dziwnym. W rosyjskiej dezinformacji chodzi przede wszystkim o destabilizację i sianie chaosu, także przy wykorzystaniu przeczących sobie tez.

Rosjanie uderzają także w UE i NATO

Narracje te uzupełniane są treściami osłabiającymi jedność i solidarność w ramach Unii Europejskiej oraz NATO, a także podważającymi możliwości USA, czy nawet przewidującymi „zmierzch dominacji Zachodu”. Jednocześnie Stany Zjednoczone obarczane są winą za wybuch obecnego konfliktu i oskarżane o prowadzenie wojny z Rosją rękami Ukrainy, co ma tak naprawdę być niewypowiedzianą III wojną światową. W międzynarodowym obiegu pojawiają się też tezy jakoby USA specjalnie wyolbrzymiały zagrożenia ze strony Rosji, by usprawiedliwiać gwałtowny wzrost wydatków na obronność, na czym zyskiwać mają amerykańskie firmy zbrojeniowe. Antyzachodni, a zarazem siejący lęk i niepewność przekaz wzmacniany jest doniesieniami o nadciągającym kryzysie energetycznym i żywnościowym, który może nawet doprowadzić do zamieszek w Europie.

Omówione przykłady pokazują na jak wielu polach Rosja wykorzystuje dezinformację do zbudowania przewagi informacyjnej oraz psychologicznej i zakłamania prawdy o prowadzonej agresji czy popełnianych zbrodniach. Takie działania są prowadzone również za pomocą polskojęzycznych kanałów informacyjnych, które wpuszczają do polskiego obiegu informacyjnego kremlowską propagandę. Takie działania mogą się nasilać, ponieważ Polska znajduje się wśród najbliższych partnerów Ukrainy, jest także kluczowym członkiem NATO w regionie. Z tego powodu należy zakładać, że Rosja nie odstąpi od operacji informacyjnych wymierzonych w nasze państwo.

Stanisław Żaryn

Rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych



 

Polecane