Wojciech Mann uderza w Mateusza Morawieckiego. „Mam ochotę zaproponować Norwegom…”

W sobotę szef polskiego rządu podczas Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego powiedział o Norwegii, która – jego zdaniem – za sprawą wojny na Ukrainie i sankcji użytych wobec Rosji czerpie nadmiarowe zyski w związku z handlem ropą i gazem. Według Morawieckiego sytuacja ta jest niesprawiedliwa.
– To jest również żerowanie – niechcący oczywiście, bo to nie jest wina przecież Norwegii, ta wojna na Ukrainie – ale to jest pośrednie żerowanie na tym, co się dzieje. Na wywołanej przez Putina wojnie – powiedział polski premier.
Ostre słowa Wojciecha Manna
Wojciech Mann w swoim najnowszym wpisie na Facebooku stwierdził, że nie jest ekspertem od polityki, ale wypowiedź Mateusza Morawieckiego zmusiła go do reakcji.
„Od polityki są stratedzy, mężowie stanu i w ogóle ludzie będący chlubą swojego narodu. A potem, gdy trafiam na Morawieckiego, który mówi Norwegom, że powinni podzielić się tym, co mają, z tymi, którzy mają mniej, to mam ochotę zaproponować Norwegom, żeby wzięli sobie na zawsze Morawieckiego. I nie muszą nam za to nic dawać. Jakoś sobie poradzimy” – napisał.
Wojciech Mann: pic.twitter.com/mBailHnzzm
— Grzegorz Fiołek (@GrzegorzFiolek) May 23, 2022
Co na to Norwedzy?
Do słów Mateusza Morawieckiego odniósł się wiceszef norweskiego MSZ Eivind Vad Petersson, który przyznał, że „w wyniku wojny w Ukrainie rzeczywiście wzrosły dochody Norwegii z ropy naftowej”. Zwrócił jednak uwagę, że dodatkowe przychody ze sprzedaży surowców zasilają rządowy fundusz emerytalny, a jego wartość – z powodu spadków na giełdzie – zmniejszyła się o około 550 mld koron norweskich od nowego roku.
W tonie bardziej zbliżonym do szefa polskiego rządu wypowiedziała się za to Berit Lindeman, odpowiedzialna za prace Komitetu Helsińskiego na rzecz praw człowieka w Europie. Jej zdaniem „Polska ma rację i jako sąsiad Ukrainy ma pewne moralne prawo do komentowania sytuacji”. Podkreśliła również, że dochody z gazu mogą być sześciokrotnie wyższe, niż szacował to norweski rząd.