Bronisław Wildstein: Albo możemy zablokować zgubny dryf UE, albo musimy się z nią rozstać

Tylko w ostatnim czasie Ursula von der Leyen postawiła w wywiadzie dla Dzienika Gazety Prawnej kolejne warunki wypłaty Polsce pieniędzy z KPO. Tym razem chodzi o stanowiącą zagrożenie kompletnym chaosem polskiego wymiaru sprawiedliwości, możliwość kwestionowania statusu jednych sędziów przez innych. Mianowanie sędzią jest wyłączną prerogatywą Prezydenta RP i takie żądanie jest kompletnym pogwałceniem polskiej konstytucji. Nie pierwszym zresztą. Czym bowiem nazwać część z tzw. zaakceptowanych przez rząd Mateusza Morawieckiego "kamieni milowych, w których skład wchodzi np.... miana regulaminu Sejmu? O gwałtach UE na traktatach i solidarności europejskiej, można pisać długo.
To co, czasem jakoś dziwnie w zgodzie z interesem Niemiec, robi Polsce Unia Europejska jest jednak tylko jednym z symptomów zepsucia UE. Jeśli dziś cała Europa znajduje się w poważnym kryzysie energetycznym, to jest to wynikiem zarówno "imperialnej" polityki Niemiec i uzależniania od surowców z Rosji, jak również unijnego tzw. "Zielonego Ładu".
"Takiej Unii nie możemy zaakceptować"
- Takiej Unii nie możemy zaakceptować. Albo możemy zablokować jej zgubny dryf, albo musimy się z nią rozstać
(...)
Musimy nastawić się na szukanie aliantów, którzy pomogą nam zrobić wszystko, by powstrzymać jej obecny kurs, podejmując wszystkie możliwe działania, stawiając możliwe weta i blokady, a w polityce wewnętrznej wytłumaczyć społeczeństwu potrzebę wyjścia z Unii
- pisze Bronisław Wildstein na łamach "Sieci"