Sojusz Schetyny i Trzaskowskiego przeciw Tuskowi? Zaskakujące informacje

Jednoosobowe rządy Donalda Tuska spowodowały, że skłócone kiedyś frakcje w Platformie zawierają sojusze. Z informacji PAP wynika, że doszło np. do porozumienia Grzegorza Schetyny i jego ludzi z ekipą Rafała Trzaskowskiego.
 Sojusz Schetyny i Trzaskowskiego przeciw Tuskowi? Zaskakujące informacje
/ fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

Na przełomie sierpnia i września w olsztyńskim miasteczku akademickim Kortowo zaplanowana jest drugi już Campus Polska Przyszłości, czyli impreza organizowana przez Rafała Trzaskowskiego i jego ludzi.

W tym roku po raz pierwszy na Campus wybiera się m.in. były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, choć w ubiegłym roku go tam nie było, a niegdyś bardzo lekceważąco wypowiadał się np. o Ruchu Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego.

Z kolei ludzie kojarzeni z Trzaskowskim - Sławomir Nitras, Agnieszka Pomaska - w czasach rządów Schetyny w Platformie należeli do jego najbardziej zdecydowanych krytyków.

Sojusz Schetyny i Trzaskowskiego?

Wszystko to, jak przyznaje w rozmowie z PAP ważny polityk PO, jest już nieaktualne. Jednoosobowe rządy Donalda Tuska w Platformie spowodowały, dodaje ten polityk, że poszczególne frakcje czują się przez Tuska marginalizowane i porozumiewają się ze sobą, nawet jeśli kiedyś nie były ze sobą blisko.

Ostatnio doszło do zbliżenia Schetyny z Trzaskowskim i jego ludźmi, takimi jak Nitras

– mówi rozmówca PAP z PO. Jednym z przejawów tego porozumienia jest właśnie wizyta Schetyny na Campusie.

Schetyna, jak przyznaje polityk Platformy, może czuć się przez Tuska odsunięty i marginalizowany. Nie pomaga mu też zapewne to, że zdarza mu się krytykować obecną linię partii. W niedawnym wywiadzie mówił np., iż nie ma poczucia, żeby "PiS czuł oddech na plecach". – Grzegorz nie zachowuje się ładnie i być może przyjdzie mu za to zapłacić – ocenia w rozmowie z PAP bliski współpracownik Tuska.

Z kolei ekipa Trzaskowskiego, według rozmówców PAP, czuje się nieco zawiedziona organizowaniem pod auspicjami Tuska tzw. "MeetUpów Nowa Generacja", czyli wydarzeń adresowanych do młodych ludzi, a zakładających organizację dyskusji i spotkań z ekspertami oraz parlamentarzystami PO.

Choć oficjalnie Trzaskowski zapewnia, że to imprezy nie konkurujące z Campusem, bo bardziej partyjne, podczas gdy Campus ma być ponadpartyjny, nieoficjalnie stronnicy prezydenta Warszawy postrzegają "MeetUpy" jako pewną konkurencję dla Campusu. I postrzegają to jako efekt faktu, że Trzaskowski od powrotu Tuska w lecie 2021 r. uważany jest za jego głównego partyjnego rywala. Mają zarazem żal do niektórych dawnych przedstawicieli frakcji "młodych", takich jak np. posłanka Aleksandra Gajewska, że zaangażowali się w "MeetUpy".

W PO można bowiem usłyszeć, że choć Tusk, jak zawsze, rządzi jednoosobowo, musi jakoś opierać się na partyjnych strukturach. Stąd ma najbliższych współpracowników, do których zaliczani są szef klubu KO Borys Budka, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński i rzecznik Jan Grabiec. Jednocześnie wyraźnie stawia na młodych, a marginalizuje ludzi ze swojego pokolenia, zwłaszcza tych, którzy wraz z nim zakładali Platformę (z wyjątkami, takimi jak Bartłomiej Sienkiewicz). Nieprzypadkowo zadanie organizacji "MeetUpów" otrzymali tacy politycy jak m.in. wspomniana Aleksandra Gajewska, Aleksander Miszalski, Arkadiusz Myrcha, Arkadiusz Marchewka, Michał Jaros, Konrad Frysztak, Marta Golbik, Michał Krawczyk, Krzysztof Truskolaski oraz Kinga Gajewska.

Kojarzony ze Schetyną polityk PO, pytany o sojusz byłego lidera Platformy z Trzaskowskim, nie zaprzecza. I przypomina, że to Schetyna był w 2018 roku promotorem kandydatury Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy, wówczas wbrew takim lokalnym politykom jak Andrzej Halicki czy Marcin Kierwiński.

Z kolei polityk PO kojarzony z Tuskiem, pytany o jego jednoosobowe rządy zwraca uwagę, że po raz pierwszy od lat nikt nie kwestionuje przywództwa w Platformie, tak jak to było za kadencji Schetyny, a potem Borysa Budki.

Inny polityk PO zaznacza, że wszelkie podziały i sojusze frakcyjne przed wyborami niewiele znaczą, bo jakiekolwiek rachuby, że np. Trzaskowski zastąpi Tuska przed wyborami są pozbawione podstaw. Przywództwo Tuska jest niekwestionowane, a fakt, że to prezydenta Warszawy na czele ewentualnej wspólnej listy opozycji widzieliby chętniej opozycyjni partnerzy z Lewicy, Polski 2050 czy PSL nie ma tu znaczenia.

"Trzaskowski będzie naturalnym kandydatem na lidera dopiero wtedy, jeśli opozycja pod kierownictwem Tuska przegra wybory w 2023 roku. A w tym, że Hołownia czy Lewica wolą Trzaskowskiego nie ma nic dziwnego, bo da im więcej miejsc na listach niż Tusk" - mówi rozmówca PAP.

Kolejny polityk PO dodaje, że oczywiście będą dywagacje, kto był na Campusie, a kto nie był i jakie ma to znaczenie polityczne.

Na końcu i tak się wszystkie frakcje będą musiały się porozumieć i działać razem. Nie mamy przecież ogromnego poparcia i powinniśmy liczyć każdy głos i zabierać na listy każdego, kto może trochę głosów zdobyć

– mówi.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

Spiegel: Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji z ostatniej chwili
"Spiegel": Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Czeski rząd ujawnił poważną rosyjską operację wywierania wpływu na sześć krajów UE. W centrum sprawy znajduje się portal informacyjny Voice of Europe - pisze portal tygodnika "Spiegel" w artykule "Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji".

Marcin Najman trafił do szpitala z ostatniej chwili
Marcin Najman trafił do szpitala

Marcin Najman trafił do szpitala. Sportowiec musi przejść operację.

Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr z ostatniej chwili
Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr

UEFA zapowiedziała, że wysłucha trenerów reprezentacji narodowych, jeśli chcą mieć kadry składające się z 26 piłkarzy, zamiast 23, na mistrzostwa Europy w Niemczech. W kwietniu w Duesseldorfie odbędą się warsztaty z selekcjonerami i działaczami uczestników turnieju.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Alert dotyczy pięciu województw, najmocniej będzie wiało w Małopolsce i wschodniej części Podkarpacia. Z prognoz wynika, że miejscami pojawią się też burze.

REKLAMA

Sojusz Schetyny i Trzaskowskiego przeciw Tuskowi? Zaskakujące informacje

Jednoosobowe rządy Donalda Tuska spowodowały, że skłócone kiedyś frakcje w Platformie zawierają sojusze. Z informacji PAP wynika, że doszło np. do porozumienia Grzegorza Schetyny i jego ludzi z ekipą Rafała Trzaskowskiego.
 Sojusz Schetyny i Trzaskowskiego przeciw Tuskowi? Zaskakujące informacje
/ fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

Na przełomie sierpnia i września w olsztyńskim miasteczku akademickim Kortowo zaplanowana jest drugi już Campus Polska Przyszłości, czyli impreza organizowana przez Rafała Trzaskowskiego i jego ludzi.

W tym roku po raz pierwszy na Campus wybiera się m.in. były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, choć w ubiegłym roku go tam nie było, a niegdyś bardzo lekceważąco wypowiadał się np. o Ruchu Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego.

Z kolei ludzie kojarzeni z Trzaskowskim - Sławomir Nitras, Agnieszka Pomaska - w czasach rządów Schetyny w Platformie należeli do jego najbardziej zdecydowanych krytyków.

Sojusz Schetyny i Trzaskowskiego?

Wszystko to, jak przyznaje w rozmowie z PAP ważny polityk PO, jest już nieaktualne. Jednoosobowe rządy Donalda Tuska w Platformie spowodowały, dodaje ten polityk, że poszczególne frakcje czują się przez Tuska marginalizowane i porozumiewają się ze sobą, nawet jeśli kiedyś nie były ze sobą blisko.

Ostatnio doszło do zbliżenia Schetyny z Trzaskowskim i jego ludźmi, takimi jak Nitras

– mówi rozmówca PAP z PO. Jednym z przejawów tego porozumienia jest właśnie wizyta Schetyny na Campusie.

Schetyna, jak przyznaje polityk Platformy, może czuć się przez Tuska odsunięty i marginalizowany. Nie pomaga mu też zapewne to, że zdarza mu się krytykować obecną linię partii. W niedawnym wywiadzie mówił np., iż nie ma poczucia, żeby "PiS czuł oddech na plecach". – Grzegorz nie zachowuje się ładnie i być może przyjdzie mu za to zapłacić – ocenia w rozmowie z PAP bliski współpracownik Tuska.

Z kolei ekipa Trzaskowskiego, według rozmówców PAP, czuje się nieco zawiedziona organizowaniem pod auspicjami Tuska tzw. "MeetUpów Nowa Generacja", czyli wydarzeń adresowanych do młodych ludzi, a zakładających organizację dyskusji i spotkań z ekspertami oraz parlamentarzystami PO.

Choć oficjalnie Trzaskowski zapewnia, że to imprezy nie konkurujące z Campusem, bo bardziej partyjne, podczas gdy Campus ma być ponadpartyjny, nieoficjalnie stronnicy prezydenta Warszawy postrzegają "MeetUpy" jako pewną konkurencję dla Campusu. I postrzegają to jako efekt faktu, że Trzaskowski od powrotu Tuska w lecie 2021 r. uważany jest za jego głównego partyjnego rywala. Mają zarazem żal do niektórych dawnych przedstawicieli frakcji "młodych", takich jak np. posłanka Aleksandra Gajewska, że zaangażowali się w "MeetUpy".

W PO można bowiem usłyszeć, że choć Tusk, jak zawsze, rządzi jednoosobowo, musi jakoś opierać się na partyjnych strukturach. Stąd ma najbliższych współpracowników, do których zaliczani są szef klubu KO Borys Budka, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński i rzecznik Jan Grabiec. Jednocześnie wyraźnie stawia na młodych, a marginalizuje ludzi ze swojego pokolenia, zwłaszcza tych, którzy wraz z nim zakładali Platformę (z wyjątkami, takimi jak Bartłomiej Sienkiewicz). Nieprzypadkowo zadanie organizacji "MeetUpów" otrzymali tacy politycy jak m.in. wspomniana Aleksandra Gajewska, Aleksander Miszalski, Arkadiusz Myrcha, Arkadiusz Marchewka, Michał Jaros, Konrad Frysztak, Marta Golbik, Michał Krawczyk, Krzysztof Truskolaski oraz Kinga Gajewska.

Kojarzony ze Schetyną polityk PO, pytany o sojusz byłego lidera Platformy z Trzaskowskim, nie zaprzecza. I przypomina, że to Schetyna był w 2018 roku promotorem kandydatury Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy, wówczas wbrew takim lokalnym politykom jak Andrzej Halicki czy Marcin Kierwiński.

Z kolei polityk PO kojarzony z Tuskiem, pytany o jego jednoosobowe rządy zwraca uwagę, że po raz pierwszy od lat nikt nie kwestionuje przywództwa w Platformie, tak jak to było za kadencji Schetyny, a potem Borysa Budki.

Inny polityk PO zaznacza, że wszelkie podziały i sojusze frakcyjne przed wyborami niewiele znaczą, bo jakiekolwiek rachuby, że np. Trzaskowski zastąpi Tuska przed wyborami są pozbawione podstaw. Przywództwo Tuska jest niekwestionowane, a fakt, że to prezydenta Warszawy na czele ewentualnej wspólnej listy opozycji widzieliby chętniej opozycyjni partnerzy z Lewicy, Polski 2050 czy PSL nie ma tu znaczenia.

"Trzaskowski będzie naturalnym kandydatem na lidera dopiero wtedy, jeśli opozycja pod kierownictwem Tuska przegra wybory w 2023 roku. A w tym, że Hołownia czy Lewica wolą Trzaskowskiego nie ma nic dziwnego, bo da im więcej miejsc na listach niż Tusk" - mówi rozmówca PAP.

Kolejny polityk PO dodaje, że oczywiście będą dywagacje, kto był na Campusie, a kto nie był i jakie ma to znaczenie polityczne.

Na końcu i tak się wszystkie frakcje będą musiały się porozumieć i działać razem. Nie mamy przecież ogromnego poparcia i powinniśmy liczyć każdy głos i zabierać na listy każdego, kto może trochę głosów zdobyć

– mówi.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe